Kocham Martina Freemana za aktorstwo i Lotra, ale muszę przyznać, że Hobbit nie jest aż tak super
mega jak właśnie Lotr, a ta część muszę naprawdę przyznać w pewnych momentach rozczarowała i
chyba jedynie muzyka powinna dostać byle jakąś nagrodę, ale najwidoczniej są filmy które miały
lepszą muzykę.
Naprawdę mi trochę szkoda tej części Hobbita... Mam nadzieje, że Peter zauważy to, że nie jest
wiecznie dobrym reżyserem.