Film tak samo dobry jak poprzednia cześć. Dużo akcji ciekawa fabuła. Czekam na następną cześć. 8/10.
Ta część w porównaniu do poprzednich jest tragiczna. Może wy nie potraficie docenić dialogów i klimatu części poprzednich, ale ta to bajeczka dla dzieci. Wyspowiadajcie mi się ile macie lat? Stawiam na poniżej 18.
To jest więcej części prócz jedynki? Jesteś w posiadaniu jakichś tajemnych, niepublikowanych nagrań ? : P
Tak. Cała saga władcy pierścieni to także części tej samej powieści. O ile mi wiadomo została ona nagrana przed hobbitami, zatem nazwałem je częściami poprzednimi.
Właśnie nie jest to inna historia, bo opowiada ona o dalszych losach tych samych bohaterów i tym samym świecie. I wszystkie części powinny tworzyć jedną całość, a ta część odstaje i niszczy całokształt. Najbardziej mnie dziwi dlaczego występuje tam Legolas i dlaczego autorzy stworzyli nieistniejący wątek miłosny. Dlaczego Legolas wygląda jakby był na dragach, a jego ojciec zachowuje się jak pedał. Dlaczego nie ma tej empatii co we Władcy pierścieni i tej charyzmy? Jest tyle pytań....
Hobbit jest czymś nieco odrębnym. Jest utrzymany w innym tonie niż WP, bardziej bajkowy itp. WP to inna historia, dziejąca się już później. Ale oczywiście można traktowac to jako poprzednie częsci. Legolas mnie nie dziwi, bo Tolkien pisząc Hobbita nie wymyslił nawet jeszcze jego postaci, gdyby napisał tą powiesc potem, Legolas zapewne by już tam wystąpił. Liczyłem jednak że jego rola bedzie tylko chwilowa.. Wątek miłosny jest niepotrzebny :< Thranduil uważam wypadł bardzo dobrze.
Nie powinien być, ale widać że jest robiony już nie dla koneserów i miłośników, a dla tłumu. Można zauważyć zagrywki autora pod publikę, a tego nie znoszę. Władca pierścieni to dla mnie niemal religia, a hobbit to raczej ciekawostka z pięknymi, działającymi na wyobraźnię sceneriami. Przez Władcę pierścieni utorowałem sobie życie w sposób bliższy naturze. Adaptacja ta miała realny i to niemały wpływ na moje życie zewnętrzne i wewnętrzne.
Nie oszukujmy się, Hobbit nie miał żadnych szans pobić LOTRa który jest arcydziełem. Po pierwsze wiadomo że reżyser nie powtórzyłby już takiego sukcesu jak przy WP, a pozatym materiał źródłowy, powieść Hobbit to bajka dla młodszych, gdzie jej tam do kontynuacji. Według mnie film ten jest daleko za Władcą, jednak ma swój urok i pomimu wielu niepotrzebnych scen i błędów są to filmy, które się bardzo fajnie ogląda.