Pamiętacie bitwę na Polach pelenoru w książce po stronie Mordoru byli orkowie Haradrimowie,Variadzy,Easterlingowie,Trolle i tp. A w filmie byli Orkowie,Trolle,Haradrimowie na Olifantach w filmie nie które jednostki takie jak Easterlingowie czy Variadzy zostały pominięte. Czy myślicie że w BPA będzie podobnie że jakaś jednostka z książki będzie pominięta?
Nie, ale na pewno tak będzie : D Po tym jak pokazali gobliny w jedynce ;) Jednak oczywiście nigdy nie wiadomo ;p
Czekaj:) To na pewno tak będzie czy nigdy nie wiadomo:) Ja to bym jednak wolał róznorodność czyli i orki i gobliny.
No to już by była zupełna ignorancja ze strony Jacksona.
Ma do pokazania tylko ludzi, elfy, krasnoludy, wargów i gobliny...jak z bitwie 5 armii mogłoby braknąć któryś z nich?
W ksiażce sa nietoperze. Nawet widziałem je na róznych obrazach i rysunkach. Tylko Tolkien nie ukazał tej walki w ksiazce. A można przewidywac, ze miałą ona miejsce. Chociaz orły też zrzucały gobliny ze stoków Góry.
Oby:) W ogóle słyszałes o tym, ze wyszło takie rozporzadzenie, że zwiastun Hobbita nie może przekroczyć 2 minut i ma najpóźniej ukazać się w lipcu?
A to ciekawa informacja może tak być jak ty piszesz no tak nie więcej niż 2 minuty nie chcą za dużo pokazać .......
To prawda ale nie dotarli do pul Pelenoru ponieważ Aragorn i umarli ich pokonali :)
Ludzie, ogarnijcie się już z tymi kłótniami, zachowujecie się jak małe dzieci, które nie dostały zabawki w macdonaldzie. Czy naprawdę już tak trudno poprowadzić zwykłą konwersację ? Człowiek chce pogadać na poziomie, ale jak, gdy wokół tylko wy dwoje się kłócicie ? Kamil, proszę, skończ już z tym prowokowaniem. Nie mówię, że teraz to była prowokacja, ja sam się skręcam jak widzę takie błędy i pewnie sam bym zwrócił uwagę. Ale nie przez chęć wszczęcia zwady, tylko chociażby przez szacunek dla języka, który jest przecież naszym językiem ojczystym. Nie zrozum mnie jednak źle Kamil, nie stoję po twojej stronie, bo wiele razy przegiąłeś. Ale "strak" po twojej stronie też nie stoję, a chęć pozbycia się przez Ciebie Kamila przybrała obraz obsesji, wszędzie szukasz zaczepki, robisz wszystko, żeby znaleźć w jegoLudzie, ogarnijcie się już z tymi kłótniami, zachowujecie się jak małe dzieci, które nie dostały zabawki w macdonaldzie. Czy naprawdę już tak trudno poprowadzić zwykłą konwersację ? Człowiek chce pogadać na poziomie, ale jak, gdy wokół tylko wy dwoje się kłócicie ? Kamil, proszę, skończ już z tym prowokowaniem. Nie mówię, że teraz to była prowokacja, ja sam się skręcam jak widzę takie błędy i pewnie sam bym zwrócił uwagę. Ale nie przez chęć wszczęcia zwady, tylko chociażby przez szacunek dla języka, który jest przecież naszym językiem ojczystym. Nie zrozum mnie jednak źle Kamil, nie stoję po twojej stronie, bo wiele razy przegiąłeś. Ale "strak" po twojej stronie też nie stoję, a chęć pozbycia się przez Ciebie Kamila przybrała obraz obsesji, wszędzie szukasz zaczepki, robisz wszystko, żeby znaleźć w jego komentarzach jakiejkolwiek formy ataku do kogokolwiek. Człowieku, przecież Kamil też potrafi się normalnie odzywać, zobacz jego rozmowę z wortem kilka komentarzy wyżej. Można ? Można. Trzeba tylko chcieć dojść do jakiegokolwiek consensusu. Teraz kieruję się do wszystkich forumowiczów. Po co wsparcie całą tą bezsensowną wojnę ? Rozumiem, że Kamil was wkurza, mnie też już nie raz zaszedł za skórę, ale to nie jest rozwiązanie. Nie zwalczajcie ognia ogniem bo to tylko da większy pożar. Naprawdę nie warto. Kurde, jesteśmy jednym narodem, który nawet na głupim forum nie potrafi dojść do porozumienia... Tak, gadam i czuję się jak jakiś je*any zbawca narodu, ale tak nie jest, w myśl zasady "kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień" nie uważam się tutaj za kogoś lepszego od was, ale ktoś musi zakończyć ten spór. I to nie banami a w normalny, pokojowy sposób.
PS. Tak, wiem, poleci na mnie bur hejtów, ale mówię tylko to, co myślę. Po kiego za przeproszeniem chuja ciągnąć tą bezsens wojnę ? To tyle. Dziękuję za uwagę, dobranoc
Spoko, przecież nie czepiam się go tylko uprzedzam Ellesara. Jak Kamil się normalnie zachowuje to nic nie piszę. Ale czepianie się błędów językowych to szukanie sprzeczki na siłe. Wiem że starasz się być bezstronny, I dobrze. Mam nadzieję że teraz wszystko będzie dobrze, Kamil od dwóch dni nie czepia się zbytnio więc jest OK. Pozdrawiam
Czy ja wiem, czy takie szukanie sprzeczki na siłę :) w końcu to nasz język ojczysty i powinniśmy o niego dbać :) nie mówię też, żeby od razu naskakiwać jak ktoś zrobi błąd, bo nie na tym rzecz polega, ale ja bym wręcz oczekiwał, żeby ktoś mi w takim momencie pokazał gdzie zrobiłem błąd. W końcu "Polska język, trudna język" i nie raz może nam się nawet wydawać, że coś się pisze tak, jak myślimy, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej :)