Ale Peter narobił nam smaku :D Już się nie mogę doczekać!

No, ja też.
Chciałbym, żeby było rzeczywiście tak dobre, jak "Dwie wieże"

super! Najbardziej się ucieszyłam z tego: "koniec sielanki". Trochę mnie to denerwowało w hobbicie. I wcale mi nie przeszkadza, że będą pewne odstępstwa od książki, to właśnie dobrze, że film nas zaskoczy i nawet ci co czytali cały Tolkienizm, w tym ja, nie wiedzą czego się spodziewać. Bardzo fajnie, że będzie dużo akcji. A te elfy na zwiastunie skakały jak małpy, bo to jest inne plemię ,nie mądre Elfy Szare, ale porywcze Elfy Leśne. Nikomu nie przeszkadzało jak Legolas w WP odstawiał akrobacje podczas walki z Olifantem

Co do elfów: zgadzam się:D

Mi przeszkadzało. Zresztą wielu fanom ta scena nie podeszła i nie ma co się dziwic, bo trochę odstaje od klimatu. A te elfy w zwiastunie są moim zdaniem jeszcze gorsze, bo Legolas nie przywoływał na myśli małpy.

Bardzo dobra wiadomość.

Te elfy są strasznie ciekawe. Wcześniej były takie spokojne, dostojne, teraz mają być bardziej wojownicze i niebezpieczne... Ciekawe, jak to wyjdzie.

Ciekawe czy uśmiercą Radagasta.

Może zginie w Dol Guldur. Chociaż ja bym na to nie liczył. Na pewno akcja w Dol Guldur źle się skończy dla Gandalfa i wtedy przyjdzie mu z pomocą Galadriela. Wydaje mi się że Gandalf oberwie od Bolga bo w zestawach z figurkami byli razem.

Nie, no od Bolga raczej nie. W końcu Gandalf to Majar, osłabiony, ale i tak zachował część mocy, a Bolg to po prostu dość silny ork. Obstawiam raczej kilka Nazguli, Króla Nazguli albo Saurona. Ciekawa może być interakcja Sauron / Saruman.

A Radagast nie może zginąć, bo był w WP w książce.

Był tylko wspomniany. Azog też zginał w dodatkach do WP a w Hobbicie zyje nadal.

To bez znaczenia co było w książce, Haldir zginął w Dwóch Wieżach :)

Możliwe.

Według mnie powinni, bo w LOTR (film) nie było o nim żadnej wzmianki. Ale i tak już filmy nie są ze sobą spójne i odbiegają od siebie, więc wszystko jedno.

Ale wiesz, dla fabuły WP Radagast nie był ważny więc pominięcie go ma sens.

Dla fabuły "Hobbita" książkowego też nie był ważny, więc nie wiem po jaką w ogóle cholerę wcisnęli go do filmu. Ale już zostawmy to, bo przez to tylko nerwy niepotrzebne.

Oglądałeś 1 cześć? bo widać że nie znasz nawet roli Radagasta.

Tu chodzi o książkę, tępy człowieku.

O film, pacanie.

rozumiem,że wg CIebie nie powinno być takich postaci (ze znikomym opisem w książkach) jak np. Radagast, sam "Hobbit" powinien się zmieścić w jednym, góra dwóch filmach.spoko
Ale idąc tym tokiem Gandalfa w Dol Guldur widzielibyśmy na zasadzie "wpadł i wypadł"...o Bitwie Pięciu Armii nie chcę myśleć jeśli miałaby być pokazana od strony Bilba...nie zawsze zgodne działanie z duchem książki dla filmu by było dobre...przykład Władca Pierścieni:)

Nic od siebie nie odbiega.

Radagasta zabije Saruman w trzeciej części.

chciałbyś....chciałbym? :>

przecieki z theonering. W sumie całkiem sensowne i do przewidzenia.
1) pod koniec sagi Saruman może być już całkowicie po stronie Saurona
2) trzeba wytłumaczyć brak Radagasta w WP (pewnie też Tauriel zginie)
3) tylko Istari może zabić Istariego

sensowne i chyba najlepsze rozwiązanie :) chciałbym

Ja jestem strasznie podekscytowana i otwarta na wszelkie zmiany, które nie są przesadzone. Pod artykułem w komentarzach widać, że niektórzy twierdzą jakoby Tolkien miał się przewracać w grobie. Moim zdaniem Ci ludzie przesadzają. Zapowiada się ciekawie. Szczególnie interesuję mnie relacje ojciec-syn, czyli Thrain_Thorin i Thranduil-Legolas. Nie wiem, tylko co miało znaczyć, że te elfy będą mniej mądre. Nie wiem, czy to jest dobre sformułowanie. Żeby tylko nie zrobili z elfów jakichś zabijaków. Jednak elfy to elfy. W każdym razie z każdym dniem nie mogę się bardziej doczekać;)

mniej mądre to znaczy, że nie zajmują się tyle nauką i sztuką jak np. elfy szare w Rivendell. A co do Sarumana, zabijającego Radagasta, to chyba raczej nie... W końcu w Drużynie Pierścienia nikt nie wiedział o jego zdradzie, a jakby zabił Radagasta, to chyba by o tym wiedzieli?

Ciężka sprawa z tym Radagastem, bo w Drużynie pierścienia to chyba on stoi za tą ćmą na wieży Isengardu, która przywołuje orły na życzenie Gandalfa.

No własnie.

nie, w książce to on przekazał wiadomość od Sarumana dla Gandalfa, z prośbą o spotkanie. A ta ćma, to raczej zwykłe zwierzę, bo np. w hobbicie była inna.

A co powiesz na zamianę Radagasta w nietoperza w scenie gdy szukają grobowców. Może potrafi on też zamienić się w ćmę.

A gdzie jest niby scena z zamianą Radagasta w nietoperza?

W tej z videobloga.

On nie zamienia się w nietoperza. Z grobowca wylatują ptaki i nagle za Gandalfem widzimy Radagasta który podnosi czapkę i do gniazda siadają te ptaki. Żadnego nietoperza tam nie ma.

Albo jest to rzeczywiście nietoperz ale na pewno nie jest nim Radagast.

jeszcze tylko pół roku, a jak skończą się wakacje to zostaną 4 miesiące. Tak tylko pocieszam :) Proponuję nie oglądać już zwiastuna i zacząć oglądać jakiś fajny serial lub grać w jakąś fajną grę. :)

Obecnie czytam.

Tylko że Radagast się w nic nie zmienia...

Według Tolkiena potrafił zmieniać kształty, więc jest to możliwe. Zauważ że w tej scenie gdy przelatuje nietoperz nagle pojawia się Radagast. Gandalf mówi do niego po imieniu, a on jest zdziwiony i po chwili mówi: "Tak, faktycznie to ja".

Z grobowca wylatuje jeden z ptaków Radagasta, który później wraca do gniazda na jego głowie : P

To nietoperz a nie ptak...
No ale do niedawna udawało mi się od co niektórych usłyszeć, że Rekin to ssak morski :D

Cóż...

Dobra, nie spinaj się tak wszechwiedzący. Dobra, obejrzałem jeszcze raz, i to jest nietoperz.

Wylatuje nietoperz ale to zwykły nietoperz, nie Radagast.

A w której to dokładnie scenie było?

W jedynym udostępnionym fragmencie z drugiej części :P

Aha, to nie będę oglądać ;)

E tam. Krótki jest ; )

Ale w Hobbicie Gandalf też użył owada, żeby przywołać orły, to taka jego zdolność, wątpię, żeby Radagast miałby coś z tym wspólnego w WP. Jeśli tak to są to jedynie domysły.

Ok ale lepiej by moim zdaniem brzmiało inne słowo, a nie "mniej mądre".