Śródziemia. Co powiecie o dziele Tolkiena jakim był Silmarillion? W sensie porównując do Władcy i
Hobbita ( język, klimat ).
Język jest na pewno trudniejszy, a różnice widac w szczególności w porównaniu do Hobbita. Styl oczywiście jest majstersztykiem, Silmarillion w wielu momentach czyta się jak Biblię. Nie kazdy jest w stanie wytrwać przy czytaniu tej ksiazki, bo to niełatwa lektura, ale warta przeczytania. Przede wszystkim jest w niej bardzo duzo opisów, które pobudzają wyobraźnię (swietne opisy krain i natury). Typowej dla powieści fabuły nie ma, dlatego, ze co chwile jesteśmy przenoszeni o lata do przodu. Tak czy inaczej mnogość bohaterów i miejsc sprawia, ze świat Tolkiena otwiera się przed czytelnikiem jak nigdy wczesniej:)
Polecam:D
SILMARILLION - dla mnie - najlepsze dzieło Tolkiena - mistrzostwo i pasja tworzenia ;
nie staram się porównywać bo są ze sobą tak czy inaczej związane lecz HOBBIT najmniej mi się podobał, WŁADCA był wielką przygodą a
SILMARILLION - tak - to jak Biblia - monumentalna epopeja - od początku aż do końca spójna choć wielowątkowa opowieść o świecie
wykreowanym przez Tolkiena - podniosła stylistyka - mnóstwo bohaterów - postawy i wybory - walka dobra ze złem - opisy miejsc i
i artefaktów - dla mnie - MAJSTERSZTYK i jeszcze mi mało - :)
najpierw opis stworzenia świata jakim go w swej muzyce ujrzeli Valarowie - elfowie i ludzie - opowieść i cudownych silmarillach - o Sauronie i upadku Numenoru - a historia pierścienia która zajmuje 3 tomy - w SILMARILLIONIE streszczona jest wcale nieźle do stosunkowo niedługiego rozdziału (jakbyś miał wielki przewodnik Wiedzy i Życia o Wielkiej Brytanii jako jedeną książkę a potem piszesz osobno o Szkocji naprzykład i tą Szkocję dzielisz na aż 3 tomy - i właśnie ów SILMARILLION jest takim całościowym bardzo kompletnym zbiorem ogólnym jak i szczególnym o świecie Tolkiena ).
Dla mnie jest to największe dzieło tolkiena. Coś na kształt biblii śródziemia. Bardziej dorosły niż lotr i hobbit. Może być trudna do czytania ale mnie wciągnęła. Także polecam :)