OROPHER - THRANDUIL - LEGOLAS -
o co chodzi?
Dawno temu gdy oglądałam POTTERA zafascynował mnie nie kto inny jak Jason Isaacs czyli
filmowy Lucjusz Malfoy a że znałam już opowieść o Thingolu i Melianie pomyslałam sobie - PRZECIEŻ TEN AKTOR TO URODZONY THINGOL!!! - z czasem aktor postarzał się - to logiczne, pojawił się Lee Pace jako odkrycie ze swym mistrzowskim Thranduilem ale przypadkiem przeglądając kiedyś pewną stronę o Lee czy Thranduilu ktoś widać tak samo jak ja - co mnie ucieszyło - zestawił w obrazkach dziadka - syna - wnuka kim???
ISAACS / MALFOY/ OROPHER -
PACE / THRANDUIL -
BLOOM / LEGOLAS
gdzie dziadkiem jest Oropher jako Malfoy/ Isaacs - synem Pace /Thranduil a wnukiem Bloom /Legolas
i generalnie myślę - całkiem to niezłe a nawet trafione:)
oczywiście zasadniczą rolę odgrywa tu fakt ,że aktorzy mają te tak wspaniałe włosy w tym tak bardzo lubianym przeze mnie kolorze a w życiu prywatnym są ciemnowłosi - cała trójka - i może poza Orlando który raczej mi się nie podoba - dwaj pierwsi są dość męscy i właściwie te dwie kreacje są w moim przekonaniu wielką KLASĄ aktorską - jakby napisała Belief - :)
co do Meliany to dałam tu już kiedyś pomysł by mogła ją zagrać CONNELLY - jest zjawiskowa -
wcześniej widziałam JOLIE - jednak JOLIE mogłaby zwyczajnie zepsuć obraz lub nawet mi go zakłamać,
dlaczego?
otóż - JOLIE to gwiazda - nie posiłkuję się takimi stwierdzeniami lecz jest różnica między AKTORKĄ a GWIAZDĄ a nie mówię,że nie ma dobrych ról - widzowie szli by do kina jak na CZAROWNICĘ teraz by zobaczyć przedewszystkim JOLIE a nie Melianę - i tu jest problem - JOLIE to typ psychologiczny ''aktorka'' więc siłą rzeczy zainteresowała typ psychologiczny ''reżyserka'' czyli mnie - jednak jej życie prywatne tak fascynuje ludzi,że przyćmiewa role - ona gra nawet na czerwonym dywanie i niewiele jest osób które potrafią to gdy gasną światła - ona potrafi - i choć jestem przekonana,że gdybym była reżyserką stworzyła bym z niej niemal BOSKĄ MELIANĘ to byłoby to niebezpieczne - CONNELLY jest zaś nieco cichsza a wcale nie mniej zjawiskowa - mniej by myślano patrząc na nią o JENNIFER a więcej o MELIANIE ......:)
chciałam się podzielić swymi spostrzeżeniami:)
Ach też zwróciłam uwagę na Jasona Isaacs w Harrym :). Tak wydaje mi się żeby pasował na Orophera :) Nie wiem jednak czy to trochę nie zakłamane bo w sumie kieruję się tu blond peruką, tym, że jest mu w niej dobrze, trochę stylem gry i pewnego dostojeństwa - tak KLASY. Isaacs świetnie odegrał kogoś na wysokiej pozycji.
Co do Jolie to NIE i jeszcze raz NIE. Ona Majarką? Nawet na elfa się nie nadaje. Ma zbyt wulgarne usta (wiem że są jej) a ostatnio zrobiła sobie takie wielgachne piersi, że nawet pokusiłabym się o słowo "karykaturalne" bo są one niedopasowane wielkością do jej drobnego ciała. To już ta Connelly pasuje bardziej.