Wybierzmy najlepszy pojedynek z dotychczasowych pięciu filmów.
Aby ułatwić wybór wybrałem dziesięć chyba najciekawszych propozycji ( może coś ominąłem ). Kolejność filmowa:
1. Gandalf vs Król goblinów
2. Thorin vs Azog
3. Bolg vs Legolas
4. Gandalf vs Sauron
5. Gandalf vs Saruman
6. Gandalf vs Balrog
7. Aragorn vs Lurtz
8. Sam vs Szeloba
9. Eowina vs Wódz Nazguli
10. Frodo vs Gollum
Zapomniałeś o pojedynku Isildura z Sauronem, trzeba będzie to edytować :-]
Mój ulubiony pojedynek to upust nienawiści od Smeagola do Golluma, taka wewnętrzna i realistyczna pustka, bardzo fajnie pokazana.
Jeśli stawiasz to w takiej sytuacji, muszę się z tobą zgodzić, w końcu to twój temat.
No, ta scena jest mocna, bo w fantastycznym filmie widzimy w sumie dwóch braci, z których jeden morduje drugiego gołymi rękami. Więc robi wrażenie.
To samo powiedziała mi pewna osoba, którą bardzo cenię, kiedy zapytałem się jej jakie miała wrażenia po pierwszej części Władcy Pierścieni. Trudno było sobie wyobrazić co czuła osoba, która czytała coś, co później miała okazje zobaczyć na własne oczy. Takie chwile są właśnie piękne, kiedyś czyjeś dzieło potrafi wywołać u kogoś wzruszenie, choć chwilowe szczęście.
Dla mnie zdecydowanie Gandalf vs. Balrog. Głównie za pokazanie tego, że Gandalf jednak był kozakiem. :P
14. Bombur kontra kiełbasa.
Żartuję nie do końca podobał mi się jego postać w filmie. Zbyt dziecinne przedstawienie na tle całego filmu.
Gandalf vs. Balrog
Zaraz potem Eowina vs. Wódz Nazguli i Frodo vs. Gollum. Wszystkie są niesamowicie ważne na swój sposób.
Ja też obstawię trzy pojedynki:
1. Oryginalny nie będę: namber łan - Gandalf vs. Barlog: scena monumentalna i po wsze czasy pamiętna!
2. Gandalf vs. Saruman: dwa krzepkie, uparte, nie odpuszczające i idące na całość staruchy.
3. Thorin vs. Azog: zaprzysięgli wrogowie i super muzyka w momencie, kiedy Thorin maszeruje po pniu sosny.
No i awansem:
Sauron vs. reszta świata w czołówce "Drużyny Pierścienia". Ten to miał dopiero pierdyknięcie! :-)