PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
2013
7,6 328 tys. ocen
7,6 10 1 328284
6,4 67 krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

....a do Bilba się nie przekonałam:)
nie jest zły - jest dobry ale - z hobbitów zostanę przy FRODZIE -
- potężne brzemię Jedynego niesionego na szyi pełne emanacji zła i mocy jego twórcy - Saurona - powoli niszczące siły psychiczne i fizyczne hobbita ;
- ugodzenie nożem Morgulu - pewna tragedia bez pomocy Elronda;
- zatrucie jadem Szeloby ;
- ogromny wysiłek podróży i wszelkie jej trudy i niewygody - niewygody misji która tyczyła się miejsca z którego mieli nie wrócić i do którego nie chcieli z samem iść - głód - strach - zimno - niepewność - pragnienie - ból.......

generalnie Bilbo jest jak z trylogii Sienkiewicza - bujny - barwny - zawadiacki ale Frodo jest nieco inny i chyba ta inność decyduje o tym jak bardzo go lubię........

Baronek7

ja z kolei lubię Bilba, ale tego ksiażkowego. Ujął mnie swoją gościnnością :)

ocenił(a) film na 7
majeranek2013

Mnie też :D W zasadzie jak sobie myślałam kogo bym chętnie odwiedziła jeszcze w Śródziemiu to właśnie Bilba, bo my mnie nie wyrzucił i chętnie ugościł. A że lubił sobie pogadać to i pewnie wiele ciekawych rzeczy bym się dowiedziała. :)

Belief

:)

Baronek7

Ja nie lubię Froda, bo swojej misji by nie wypełnił gdyby nie Gollum i wszystko poszłoby na marne.

Baronek7

Wolę Bilba. Jest bardziej ciepły. On Froda bije chłód.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

I płacz....

Możliwe ze tez. Chociaz co do płaczu to bardziej chyba Sam :P

użytkownik usunięty
kamilxxx09

Lecz od Sama płynęło więcej pozytywnej energii ;p

ocenił(a) film na 9
Baronek7

Ja wolę Bilba. Frodo był w filmie troszkę inaczej ukazany niż w książce :)

ocenił(a) film na 6
Baronek7

Frodo miał ogólnie poważniejszą misję, w końcu ważyły się losy świata. Ostatecznie jednak zawiódł pod Górą Przeznaczenia.
Jeśli chodzi o filmy to wolę Bilba, filmowy Frodo w ogóle mi nie podszedł, obok Blooma, Wood jest najsłabszym ogniwem i średnio mu wyszła ta rola.
Zaś jeśli o książkach mowa Frodo jest ciekawszą postacią, pewnie ze względu na to że Władca Pierścieni jest bardziej interesującą historią.
Zresztą co tam Frodo, to Sam jest prawdziwym bohaterem :P

ocenił(a) film na 7
Anthrax91

Dla mnie też Sam :)

Baronek7

Ja wolę Starego Bilba.

ocenił(a) film na 8
Baronek7

Frodo i Bilbo są to kompletnie inne postacie złączone choćby motywem Pierścienia. Tylko że przy postaci Bilba pokazane jest jak Pierścień pełni rolę "dodatku" owszem wpływa na Bilba ale hobbit ma więcej pożytku i poniekąd zabawy z używania Pierścienia (motyw zniknięcia na przyjęciu dla "żartu") .Po prostu Pierścień bardziej hobbitowi "pomaga" niż szkodzi tak bardzo jak w przypadku Froda, którego ciężar brzemienia bardziej wyniszczał. Osobiście wolę Bilba ale tylko odrobinkę, nie ma jakiejś głębokiej przepaści między "lubię/nie lubię" - Bilbo vs. Frodo. ;)

ocenił(a) film na 7
Baronek7

Dla mnie Bilbo oczywiście jeżeli da się ich w ogóle porównać, bo zupełnie mieli inną misje i inny ciężar. Wiadomo Frodo więcej wycierpiał i to głównie za sprawą pierścienia, ale i ciężaru misji jaką na jego barki zrzucono. Bilbo miał czas na dojrzenie do tego wszystkiego, trudności jakie spotykał na swojej drodze były stopniowane, on miał czas się uczyć, Frodo nie. Sam Hobbit jest też lżejszy co sprawia, że przyjemnie się podąża za Bilbo. We Władcy ta powaga potrafi przytłoczyć. Gdyby porównywać film do książki to w filmie zdecydowanie wolę Bilba czyli Freemana. Ale gdyby porównywać książki to ta różnica jest mniejsza w zasadzie minimalna, lecz też wolę Bilba.

ocenił(a) film na 8
Belief

nie pamiętam już gdzie to pisało,że Frodo bardziej niż hobbita przypominał elfa - może stad ów chłód?

DRUGA SPRAWA,ŻE JAKOŚ BARDZIEJ LUBIŁAM TE TZW. CHŁODNE POSTACIE.........:) nie złe - chłodne - tajemnicze - nie takie proste i poczciwe - nawet Gandalf nie jest taki poczciwy jak się wydaje bo .......jest majarem:)

ocenił(a) film na 7
Baronek7

Frodo był zafascynowany elfami. Wiele o nich słyszał w dzieciństwie od Bilba być może starał się je naśladować?

Chłodne czyli zdystansowane i z powściągliwością w okazywaniu emocji? No Gandalf zdecydowanie taki nie jest dlatego jego też lubię :).

ocenił(a) film na 8
Belief

no właśnie FRODO BYŁ ZAFASCYNOWANY ELFAMI.........:)

TO JEST TO:)

Baronek7

Jeżeli chodzi o książkę, to obydwaj są fajni.
Co do filmowych wersji to zdecydowanie Bilbo.
Z Froda zrobił totalną za przeproszeniem ciotę. Niestety tu daję duży minus Jacksonowi.

użytkownik usunięty
zbroja

Dobrze powiedziane, zgadzam się w 100%.

użytkownik usunięty
Baronek7

Nie no, serio?

ocenił(a) film na 8

serio że FRODO:)

ocenił(a) film na 7
Baronek7

Oby lubię, chociaż nieco bardziej przekonał mnie Bilbo. Co nie zmienia faktu, że wolę Merry'ego i Sama :)