PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
2013
7,6 328 tys. ocen
7,6 10 1 328248
6,4 67 krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Osobiście uważam, że Liv w roli Arweny była najlepsza. A jakie są Wasze opinie?

ocenił(a) film na 9
Anabea

Jak dla mnie Tauriel, ponieważ ja uwielbiam waleczne kobiety ;)

ocenił(a) film na 9
onona46

No właśnie ona jakoś podobała mi się najbardziej i absolutnie nie chodzi mi tu o jakieś wątki miłosne, ale po prostu jakoś tak...mi nie pasuje, zamiast niej wolałabym Arwenę;)

ocenił(a) film na 8
Anabea

Wolę Arwenę, chociaż Tauriel też mi się podobała. :)

ocenił(a) film na 9
Anabea

1.Galadriela, Cate Blanchett zagrała świetnie wiekową damę, najstarszą elfkę w Śródziemiu.
2. Powiem szczerze do Hobbita 2 to Arwena była na drugim miejscu, ale teraz jest nią Tauriel, wiem wymyślona postać, ale naprawdę bardzo fajna. Waleczna, uśmiechnięta i nie płacząca tak jak to robiła ciągle Arwena xD
Za rok pewnie będzie wiele łez, bo wiadomo co się stanie z kilkoma głównymi bohaterami, coś mi się zdaje, że Tauriel czeka smutny koniec. Pewnie Legolas, który w Hobbicie jest dosyć wredny, odmieni się w skutek jakiś wewnętrznych przeżyć związanych z losem Tauriel.

ocenił(a) film na 9
Aizentea

Arwena ciągle płakała, bo Aragorn był daleko, a Tauriel nie musiała, bo i Legolas i Kili byli ciągle blisko :D

ocenił(a) film na 7
Aizentea

tez sobie o tym pomyślałam, że Legolas zmieni się po śmierci Tauriel, bo wlasciwie jak miałby się jej romans z Killim potoczyć? Umrze Killi i Tauriel na bank, a Legolas przestanie być dupkiem ;D

ocenił(a) film na 8
Anabea

Rudowłosa Tauriel :)

Anabea

Tauriel. Myślałem, że ta postać kompletnie mi się nie spodoba a tu miła niespodzianka. Według mnie "zmiażdżyła" Arwene :D

ocenił(a) film na 9
Edin181

"zmiażdżyła" ona ją wgniotła w ziemię xd

Anabea

I tak bym poszedł na kawę z Eowiną;)

ocenił(a) film na 9
Anabea

Mój nr 1 - Galadriela - wielbię Cate Blanchett, to wspaniała aktorka, sprawdza się w każdej roli, także najpotężniejszego elfa w Śródziemiu
Arwena była przepiękna (Liv Tyler jest stworzona do zagrania elfa), ale poza sceną ucieczki przed Nazgulami w "Drużynie Pierścienia" jej postać była taka apatyczne, nużąca, taka mimoza...(choć wiem, że taka miała być) Za to Tauriel bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła - ale muszę ją bliżej poznać, czy zajmie miejsce nr 2 na mojej liście, to się okaże po obejrzeniu 3. części Hobbita :).

Ginette_L.

Zgadzam się właściwie z całą wypowiedzią, dla mnie również Galadriela jest na pierwszym miejscu bo to klasa sama w sobie i typowa elfka "wyższych sfer", czuć respekt od niej i do niej ;) Arwena również świetnie zagrana choć jedyna scena, która zapada w pamięci to właśnie ucieczka przed nazgulami, która notabene była świetna, a nawet epicka ;p mimo to myślę, że drugie miejsce już zajmuje Tauriel, jest to wyrazista wojowniczka, która jest z kolei typową elfką z puszczy czy też lasów ;)

ocenił(a) film na 9
Anabea

Galadriela, którą gra Cate Blanchett jest chyba idealna, jeśli chodzi o pokazanie postaci z książki (a właściwie kilku książek), dokładnie tak ją sobie wyobrażałam. Jest wiekowa, wyniosła, tajemnicza. Ale jeśli bardziej wolę Taurielę. Chyba w zamiarze Jacksona taka właśnie miała być Arwena, ale nie wyszło. Coś tam się starała w "Drużynie Pierścienia", a potem niby i tak jej postać została rozwinięta, ale w tym przypadku wolałabym, jakby się trzymano książki i jakby to Aragorn za nią latał, a nie na odwrót. W filmie miałam wrażenie, że ona kocha bardziej Aragorna, niż on ją. A Tauriela właśnie jest utrzymana w duchu Tolkiena, w końcu mówił, że społeczeństwo Elfów jest równe, kobiety też walczą, zajmują się medycyną, itd. Po prostu tego nie pokazał. I jest postacią, która myśli. Może jej pobudki są idealistyczne, ale można to uzasadnić młodością. Dlatego Galadriela i Tauriela - jedna, bo jest dobrze ukazana, zgodnie z książką, a druga, bo po prostu mi się podoba.

Anabea

Tauriel jest 100 razy lepsza niż Arwena. Ale ma konkurencję - Galadriele.

ocenił(a) film na 9
Anabea

Arwena dla mnie pozostanie zawsze najlepsza. Ona była naturalna a u Tauriel widać kredkę czarną do oczu, brązowy cień i tusz do rzęs, oraz podkreślone brwi kredką. Nie podoba mi się to, że makijaż ewidentnie widać jakby Tauriel codziennie rano przed rozpoczęciem pracy siadała przy toaletce i się malowała. U Arweny była czysta naturalność i uroda.

ocenił(a) film na 7
Anabea

Zdecydowanie Arvena, Tauriel nawet do niej podskoku nie ma.

Anabea

Jeśli chodzi o urodę to Tauriel najbardziej i Galadriela (bardziej w LotR niż w Hobbicie ale też dobrze)

ocenił(a) film na 6
Anabea

Galadriela wciąż bezkonkurencyjna.

ocenił(a) film na 7
Anthrax91

W sumie to nie ma duzego wyboru.

ocenił(a) film na 9
straightlines

Mało tych kobiet w filmie;)

Anabea

Dlaczego wszyscy piszą i mówią Tauriel? Powinno być po polsku Tauriela. W angielskim jest Arwen i Galadriel.

ocenił(a) film na 10
Anabea

Galadriela.