PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
7,6 322 592
oceny
7,6 10 1 322592
6,1 29
ocen krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Moim zdaniem Lee Pace jako Thranduil (obok smoka, ale to oczywista oczywistość) był perełką filmu. Świetnie pokazał odrębność Leśnych Elfów od Elfów Wysokich - chłodny, majestatyczny, bezwzględny. Kierujący się swoimi zasadami - i mimo wszystko dobrem królestwa.

ocenił(a) film na 10
vilanella

Zgadzam się! Siedząc w kinie tylko czekałam z niecierpliwością na sceny z Thranduilem! I mimo, że wydawał się okrutny i bezwzględny, to i tak jest chyba moją ulubioną postacią.

ocenił(a) film na 9
vilanella

Zgadzam się, Cukiernik okazał się urodzonym królem leśnych elfów :). Szkoda, że było tak mało scen z jego udziałem. Mam nadzieje, że w 3. części będzie więcej Thranduila.
Mi najbardziej podobało się ukazanie mrocznej strony elfów - leśne elfy były niebezpieczne i dziksze od tych z Rivendell, widać miały też słabość do wina. Thranduil był mądry, dbał o swoje królestwo, ale był też okrutny, egoistyczny i pazerny (zresztą w Hobbicie nie tylko on lubił świecidełka :)). Mniej sympatyczny niż w LOTR Legolas to też jakaś ciekawa odmiana.

ocenił(a) film na 9
Ginette_L.

Zgadzam się. Thranduil jest świetny. Lee Pace gra całym sobą, gestem, mimiką, ruchami, głosem, wzrokiem, wychodzi to fenomenalnie. Też żałuję, że było go tak mało.
Teraz tez fajnie widać różnicę między takim władcą jakim jest Galadriela, a Thranduilem. Oboje są wiekowi, mądrzy, majestatyczni, piękni, ale to całkiem inne charaktery.

ocenił(a) film na 9
Aredhel125

Thranduila nie tylko z przyjemnością się ogląda, ale i słucha. Ja zawsze zachwycałam się głosem Richarda Armitage (kurcze jak to się odmienia?), dopiero w "Pustkowiu Smauga" zdałam sobie sprawę, że równie wspaniały - niski, głęboki i majestatyczny głos ma Lee Pace. Jackson i jego ludzie to jednak mają niezłe oko do obsady.

ocenił(a) film na 9
Ginette_L.

To prawda. Tjranduilowi już po kilku minutach można wyczytać z twarzy nastawienie do całego świata. Z Galadrielą albo Elrondem to pewnie nawet by się nie chciał widzieć.

ocenił(a) film na 9
Ginette_L.

Zgadzam się. Lee Pace świetnie sprawdził się w roli Thranduila. Widząc go dosłownie przez kilka chwil w pierwszej części już wiedziałam, że dokonano dobrego wyboru, w "Pustkowiu Smauga" tylko to potwierdził. I zdecydowanie głos Lee harmonizuje z majestatyczną postawą elfickiego władcy. Wybór Richarda Armitage'a i Lee Pace'a na królów był strzałem w dziesiątkę. Scenę, kiedy możemy podziwiać ich wspólne popisy, zaliczam do ulubionych. :)

Ginette_L.

Aż przechodzą dreszcze, no nie? :> No i te jego kocie lub wręcz wężowe ruchy...

ocenił(a) film na 9
Ginette_L.

Zgadzam się...Thranduil jest przedstawiony w filmie tak jak opisał go Tolkien, wyniosły, arogancki i pewny siebie władca elfów leśnych. Pamiętajmy że elfy z mrocznej puszczy były najbardziej przyziemne ze wszystkich elfów w Śródziemiu. Kochały winko, złoto i inne duperele xd
Jednak w ostatecznym rozrachunku Thrandulin nie jest zły, przecież brał udział w sojuszy Elendila i Gil- Galada przeciw Sauronowi. Jego ojciec zginął w czasie wojny z Sauronem.

Aizentea

Thranduil to Sindar, czyli Eldar rządzący Elfami Leśnymi, które nie są Eldarami tylko Avarimi ;)
Elfy:
1. Eldarowe [Vanyarowie, Noldorowie, Teleri
[część Telerich to Sindarowie, część Falathirmowie, część Nandorowie (z kolei część z nich to Laiquendi)]
2. Avari

Poza tym zgadzam się co do Thranduila. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
vilanella

Też tak uważam. A charakteryzacja - świetna. Pierwszy elf w filmowym Śródziemiu, który wygląda właśnie tak jak sobie wyobrażałem, czytając książkę.

ocenił(a) film na 7
piotpasz

A czego brakowało innym elfom według Ciebie?

ocenił(a) film na 8
straightlines

Właściwie sam nie wiem. Może gdyby Elrond miał rozluźnioną twarz i zasłonięte czoło, a Galadriela była młodsza, to byłoby idealnie xD

ocenił(a) film na 7
ocenił(a) film na 10
vilanella

Zgadzam się w 1001% :3

vilanella

Zgadzam się, że Lee Pace zagrał świetnie :) tak, "chłodny, majestatyczny, bezwzględny, kierujący się swoimi zasadami - i mimo wszystko dobrem królestwa, ale: Thranduil to Sindar (Elf Szary, Półmroku).

Sindarowie należą do Eldarów (Elfy Wysokiego Rodu). Sindar rządzi Elfami Leśnymi, które nie należą do Eldarów i są od nich mniej szlachetne i mądre. Elfy Leśnie to Awarowie (Avari), którzy nie odpowiedzieli na wezwanie do Wielkiej Wędrówki.
[za: Encyklopedia Śródziemia]

ocenił(a) film na 8
pixi222

O.o Mi to się wydaje, że mylisz pojęcia. Eldarowie to elfy (wszystkie elfy). Sindarowie to ci, którzy nie odpłynęli do Valinoru (czyli elfy szare). Elfy Wysokiego Rodu to Noldorowie, którzy w przeciwieństwie do Sindarów odpłynęły do Valinoru. Nie było takiej postaci jak Sindar. Owszem, elfy z Mrocznej Puszczy były sindarami, ale nie rządził nimi Thranduil. Chyba że chodzi ci o to, że Thranduil był sindarem, to tak. Pojęcie "Avari" wykształciło się dopiero po zakończeniu akcji WP, bo to są elfy które nie opuściły Śródziemia po zniszczeniu Jedynego Pierścienia.
Chyba że ja się mylę, ale też jestem edytorem Śródziemie Wiki...

piotpasz

Eldarowie to 3 z plemion Elfów, czyli Noldorowie, Vanyarowie, Teleri, to te Elfy, które podjęły Wielką Wędrówkę. Początkowo Eldarami określano wszystkie Elfy, ale z czasem zawężono go tylko do tych 3 plemion ;) [s.93-94].
Tak, tak chodzi mi o to, ze Thranduil to Sindar :):)
Elfy:
1. Eldarowe [Vanyarowie, Noldorowie, Teleri [część Telerich to Sindarowie, część Falathirmowie, część Nandorowie]
2. Avari
Taki podział wynika z Encyklopedii ;) Info o Avarich za Silmarillionem...
Avari to te Elfy, które odmówiły wezwaniu Valarów do Wielkiej Wędrówki (w Pierwszej Erze)

PS
Nie, nie ja nie jestem :) Mam po prostu przed oczami książkę Roberta Fostera - Encyklopedia Śródziemia i mogę się wymądrzać :P ;)

ocenił(a) film na 8
pixi222

Avari to elfy, które odmówiły wędrówki do Valinoru ale nie w Pierwszej Erze, tylko po zniszczeniu Jedynego Pierścienia. Ci, którzy odmówili wędrówki do Valinoru w Pierwszej Erze nazywamy Sindarami. To na pewno.
Co do tych Eldarów, to przekonałeś mnie, z tym że podział na Eldarów i Avarich powstał po zniszczeniu Pierścienia, bo przecież wtedy wydzielili się Avari, logiczne.

Myślałem że chodzi ci o tą internetową Wiki ;)

piotpasz

Ja tego nie wymyśliłam tylko tak podaje książka "Encyklopedia Śródziemia" :P:P

Wielka Wędrówka (migracja Elfów z Ciuvienen - miejsca ich "narodzin" do Eldamaru) na początku Pierwszej Ery. [s.291]
Avari odmówili wędrówki, Sindarowie wg encyklopedii to Ci Teleri, którzy nie dokończyli Wielkiej Wędrówki ;)

Nie wiem kiedy powstał podział, możliwe, ze Tolkien wymyślił go po opisaniu afery z Jedynym Pierścieniem ;);)

ocenił(a) film na 8
pixi222

O, Eru! Toż to zaprzecza wszystkiemu, co wiem na temat podziałów elfów. Idę się konsultować ze znajomymi tolkienistami i przerzucać wszystkie możliwe źródła, żeby dociec prawdy... ;o

piotpasz

Na okładce piszą, ze Robert Foster to znawca i wieloletni badacz twórczości Tolkiena, więc mu wierzę :), chyba, ze coś źle przeczytałam, ale mam polskie wydanie :P

ocenił(a) film na 8
pixi222

Robert Foster wygrał tym razem, miałeś rację ;)

piotpasz

hehhe punkt dla niego ;)
PS
Chciałam do wczoraj sprzedać tą encyklopedię, ale kurna przydaje się :) i prostym językiem wyjaśnia kto jest kim, co jest czym, proza Tolkiena już taka prosta nie jest, dobrze, że są dodatki z opisami, genealogią, mapami, bo by człowiek zgłupiał :P Tylko szkoda, że encyklopedia Fostera nie ma map o.O, strasznie tego w niej brakuje.

ocenił(a) film na 9
pixi222

Faktycznie , ale Legolas o ile pamiętam z WP, tylko nie wiem z której części poczuł bryzę z nad morza i w jego sercu zaistniała tęsknota za Valinorem.

Aizentea

Legolas syn Thranduila to Sindar, a one są Telerimi, które to kochały statki i morze ;) do tego właśnie Sindarowie gdy poczuli tęsknotę za Morzem, doznawali ukojenia tylko po pożeglowaniu do Eldamaru :):)

ocenił(a) film na 8
pixi222

Nie każdy sindar to teleri. Akurat zdaje mi się, że Thranduil i jego potomstwo telerimi nie byli. A do Valinoru tęsknili wszyscy elfowie, to nie tak że sindarowie "nie lubili" Valarów...

piotpasz

Jasne, ze nie każdy ;) Do Sindarów zalicza się też "Laiquendich i innych Nandorów, którzy przybyli do Beleriandu" [s. 247].

Jeśli wg Encyklopedii Śródziemia Thranduli to Sindarin (ups wcześniej źle zapisałam), a Sindarowie należą do Telerich to jest Telerim :):)

Racja wszystkie tęskniły za domem za Morzem :) Czy to Eldamarem, czy Valinorem ;)

ocenił(a) film na 8
pixi222

Na tym froncie nie dam się pobić. To, że sindarowie wywodzą się od telerich, nie oznacza że sindarowie są telerimi. To jest ich odłam. Nie można powiedzieć, że Thranduil był telerim.

...chociaż znajomi tolkieniści orzekli, że to sprawa zawiła ;c

piotpasz

Sindarowie "nazwa nadana tym Telerim, którzy mieszkali w Beleriandzie i nie dokończyli Wielkiej Wędrówki" s. 247 :P
Tak nazwano po prostu część Telerich... Odłam nie znaczy wcale, że nie są Telerimi, są nimi tylko, że ich częścią (odłamem, szczepem jak zwał tak zwał) :):)

To tak samo jak by powiedzieć: Polacy to Indoeuropejczycy ;) Wszystko poprawnie, tylko trzeba dodać, że wymieszani z innymi ludami ;) Przynajmniej ja to tak rozumiem.

ocenił(a) film na 8
pixi222

...dlatego nie mówi się "Fryderyk Chopin był indoeuropejczykiem", tylko "Fryderyk Chopin był Polakiem". Określenie Thranduila Telerim jest zbyt ogólnikowe. Dlatego mówi się, że jest on Sindarem, nie Telerim.

piotpasz

Oczywiście, ale nie jest takie określenie niepopranym ;) Taks samo mówiąc "Chopin Jest Słowianinem" Wszystko poprawnie ;)

ocenił(a) film na 8
pixi222

Pewnie że poprawne. Z tym, że równie dobrze można powiedzieć "Thranduil jest quendim", albo "Chopin jest człowiekiem". Z tym że ten przykład z Chopinem chyba nie jest do końca dobry, bo to przecież zależy od kontekstu wypowiedzi, a nie - jak w przypadku Thranduila - od podziału elfów.
Moim zdaniem trzeba używać jak najprecyzyjniejszego określenia. Bo spójrzmy na postać Eola i Thranduila. Teoretycznie są pobratymcami, Telerimi, jednakowoż Thranduil jest Sindarem, a Eol czystym Telerim - a te postaci bardzo się różnią. Więc powinno się pozostać przy tym, że Eol był Telerim, a Thranduil Sindarem.

ocenił(a) film na 8
piotpasz

Sindar - to określenie pochodzi od Elvego Singollo czyli Thingola zwanego Szarym Płaszczem - ojca Luthien - był on pierwszym takim królem Sindarów - różnili się od Telerich i Noldorów a juz napewno od Vanarów - najpiękniejszych z elfów których władca Ingwe - najwyższy król wszystkich elfów od razu poszedł za Oromem i Vanyarów już potem nie było w Śródziemiu - kochali Valarów i byli bardzo wzniośli i piękni, takie wejżenie w nich może dac Galadriela której babka była z rodu Vanyarów - Indis;

pamiętam jak hobbici szli w pierwszej części i usłyszeli elfów - i powiedzieli że to Eldarówie bo...wymówili imię Elbereth - to było harakterystyczne u Eldarów że szczególną czcią darzyli Valarów i Elberetch;

ten wspaniały Thranduil od razu mi się skojarzył z Elwem Singollo właśnie - i jeśli tak wygląda ele z lasu to ja by wyglądał sam Singollo lub nawet Ingwe?
Poprzeczka by poszła w górę.....
tu Aredhel napisała,że Thranduilowi można wyczyta z twarzy nastawienie do całego świata - dawno tak dobrego tekstu nie czytałam a doceniam jak ktoś używa ciekawych i twórczych określeń i chyba w tym określeniu odnalazłam siebie.....:)cały Thranduil,jak zresztą plemię elfów to dla mnie odkrywanie swojej osobowości choć najbardziej inspirują mnie Majarowie....podoba mi się jego charyzma,dystans do otoczenia,chłód,wyrafinowanie,gracja,majestat - nie jest takie jak u ludzi próżne i puste - jest w tym jakaś głębia i siła,klasa i elegancja......czasem sobie w głowie imaginuję różne postacie z Tolkiena których nie powołano do życia jak Niennę - ulubioną moją bohaterkę czy Ulma - sprawia mi to przyjemność:)

piotpasz

Jasne tylko trzeba pamiętać, że Sindarowie to Teleri i idąc ogólniej Eldarowie, a Leśne Elfy to Awariowie (Avari)
Poza tym nikt nie protestuje, gdy nazywa się Sindarów Eldarami, a to przecież jeszcze ogólniej :P
Thranduli odbiega od swoich podanych właśnie tym majestatem, spokojem, charyzmą, bo jest Sindarinem :)


vilanella

Pełna zgoda <3 No i okrutnie przystojny, mmmm...

vilanella

Czy Thranduil jest groźny-tak, czy jest zimny-nie. Ma złożoną osobowość.
Fascynuje mnie. Jest niekompletny, zagubiony,ale przede wszystkim bardzo samotny.
Jest oczywiście porywczy i dumny,ale więszość królów ludzkich takich była,o Krasnoludzkich królach nie wspomne,bo Thorin zachowuje sie znacznie gorzej niż Thranduil ("Bitwa 5 armii" ,który czekał z atakiem,nie wykonując wrogiego ruchu, pieniądze też dałby ludziom co jest widoczne)

Co do jego traktowania krasnoludów w "Hobbicie pustkowie Smauga" , może wydawać się okrutne, ale byłby złym monarchą gdyby ich wypuścił. Krasnolud czy nie, wkroczyli na jego terytorium,w granice jego królestwa, i nie chcieli odpowiedzieć na żadne pytania o to, dokąd zmierzają. Krasnoludy były po złej stronie Elfów, więc jego obowiązkiem jako władcy Mrocznego Lasu jest dowiedzieć się, co robią w jego królestwie.
Nie możemy też winić go za zatrzymanie ich na czas nieokreślony, ponieważ widział duży obraz wydarzeń: wzrosła aktywność Goblinów w Mglistych Górach na zachodzie jego królestwa, Nekromanta w fortecy na południu poza granicą, a także aktywność pająków we własnym królestwie. Przez 3 tys lat bił się z goblinami, pająkami,orkami. W świetle tych zagrożeń jego obowiązkiem było zatrzymanie każdego, kto wkracza na jego terytorium bez uzasadnionego powodu. (tak jak zrobili by to dziś ludzie-granicy państwa nie wolno przekraczać)

Na poziomie osobistym wydaje się trudne by ocenić - ale musiał być czymś więcej niż tylko osobą: monarchą, co oznacza stawianie jego królestwa ponad wszystko. Postawił królestwo ponad wszystko, a to czyni go lepszym człowiekiem w wielkim systemie rzeczy. Ma złożony charakter ale jest wrażliwy, znacznie bardziej niż syn,który zostawia Tauriel z bólem a Thranduil zostaje by ją pocieszyć.
Wiemy że po kolejnych 200 latach,całej akcji, gdy las staje znowu na nogi, Thranduil zostaje,on nie odpływa do Amanu,nie chce. Dostaje tereny Lothorien, takie ustalenia robią z Celebornem gdy Galadriela odpływa.Mirkwood jest bardzo duże ale od tamtej chwili jego królestwo jest ogromne.
Podsumowując- król Mirkwood Thranduil, syn wojowniczego,nietolerancyjnego i zamkniętego na świat Orophera, wojownik który walczył za czasów ojca z jaszczurami północy ,istota ze złamanym sercem i tym samym uszczkniętą psychiką, handlarz z ludźmi, świetny szermierz ,miłośnik wina ,elegancki, ideał Średniowiecznego władcy- opisuję ta postać jako bardzo samotną, wyalienowaną, groźną bo nieobliczalną, porywcza i dumną, postać zagrana świetnie, świetnie wykreowana,postać w pewnym sensie nieco tragiczna, moja ulubiona postać w całej serii począwszy od pierwszej z Frodo (moje ulubione postaci serii w kolejności: 1.Sam, 2.Biblo, 3.Gandalf, 4.Thranduil) . Gdybym miała wybierać to Elrond -jest ojcem jakim bym chciała mieć (mam wspaniałego tate, mówie o serii filmowej) Sam-przyjaciel jakiego chciałabym mieć, Thranduil-mąż jakiego chciałabym mieć. Dziękuję za przeczytanie, kimkolwiek jesteś pozdrawiam cie. Anna

ocenił(a) film na 7
AnnaCatherine_filmweb

Pełna zgoda na to, że Thranduil jest złożoną osobowością. Dlatego jest fascynujący :) Również pozdrawiam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones