Dzisiaj nagrody spadają na psy.

Masz racje,teraz wszystko jest ustawione,o uczciwym przyznaniu nagród możemy co najwyżej pomarzyć.

Bo Hobbit nic nie wygra to od razu twierdzisz, żeb nagrody spadaja na psy? Typowa gadka trolla:)

Pomijajac Hobbita, to jednak schodza powoli na psy. Od kiedy Lawrence i Hathaway zgarnely Oscara, jakos nie umiem powaznie podejsc do rozdania tych wszystkich prestizowych nagrod :-/

No cóż nie zawsze wygrywa Meryl Streep.

Pogadaj sobie.

Na tylko tyle Cię stać. Wszelkie nagrody utrzymują ten sam wysoki poziom i byle troll z polandu tego nie zmieni.

no tak hobbit nie wygrał to już ci nie pasuje naprawdę żyjesz tylko tym ???

wątpię. Mimo że bardzo lubię Hobbita i bardzo mi się podobał, to w przeciwieństwie do WP niestety nie zachwycił niczym wybitnym na tyle, by zdobyć jakieś bardziej znaczące nagrody. Może coś tam dostanie, miał nominację za kostiumy czy tam charakteryzacje.. nie pamiętma dokładnie. Ale o Oskarach to nawet nie ma co myśleć. Za piosenkę to raczej bym nie dał, bo moim osobistym zdaniem "I see fire" jest niewypałem. Do takiej końcówki filmu według mnie pasowałoby coś żywszego, niż takie jęki i brzdąkanie na gitarce.

Ja wiem, ze piosenkę każdy odbierał inaczej jak widzę, ale dla mnie ona właśnie pasowała świetnie.
Smok lecący na miasto, chwila ciszy, ciemny ekran i kawałek spokojnej dobrej piosenki o tym, że jeśli zginąć to się nie poddawać i zginąć razem w ogniu. Piosenka z tekstem idealnym pod film i bardzo dobrze kontrastująca z zakończeniem. Po za tym to jest styl Eda, ona ma praktycznie same takie wolne kawałki. I jak dla mnie? Świetne!

I też uważam, że Morgan Freeman świetnie zagrał. Choćby nominacja mogła by być.
No i charakteryzacja w filmie pierwsza klasa, tak jak i efekty moim zdaniem :D

A kogo grał Morgan Freeman? Pomocnika Batmana? ;)

A wiesz, że nie zauważyłam co piszę :D Hahaha Martin :D Ogólnie pisałam na szybko i co mi się skojarzyło z nazwiskiem to napisałam się nie zastanawiając. xD Ale dzięki za poprawkę ;)

Za efekty.

Moim zdaniem powinien dostać Oskara za efekty specjalne. Smok jest wspaniały, ale po za nim w filmie jest pełno innych postaci i miejsc stworzonych wyłącznie komputerowo. Może jeszcze coś za scenografię, choć tu będzie gorzej.

Ta część mogłaby dostać nagrody za efekty, ale w mojej subiektywnej ocenie nie zasługuje na inne nagrody :( Na muzyce się trochę zawiodłem, kilka nowych motywów, a tak reszta zbudowana na starych - za co dać ? ( Uważam stare za piękne, ale nowatorskość to podstawa). Reżyser niestety się nie popisał, bo relacje miłosne z elfów z krasnoludami, kolejna porażka Gandalfa itd. - to rzeczy też wytrzaśnięte z chmur, bynajmniej nie Tolkienowskich. Kurcze, ale za tak genialne stworzenie Smauga, coś tam wpaść powinno jeszcze zobaczmy :)

Jesli mowimy o nominacjach do Oskarow to Hobbit ma szanse na nominacje za kostiumy, charakteryzacje, montaz, dzwiek, efekty specjalne... byc moze za scenariusz adaptowany. Wiecej raczej nie dostanie. Piosenka na Oscarowa sie nie nadaje. Pytanie czy film w ogole dostanie (zasluzyl na) nagrody za wybitny wklad w dorobek kinematografii na tle innych filmow z ubieglego roku i lat wczesniejszych...

Ach tam, Smaug ma tyle złota, że kto by się przejmował jakimś tam Złotym Globem !
Nie , no ale w sumie szkoda mógł dostać jedną czy dwie zawsze miło .