PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
7,6 322 599
ocen
7,6 10 1 322599
6,1 29
ocen krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Elrond: Nieznajomi z daleka starzy przyjaciele wezwano was tu byś się przeciwstawili groźbom Mordoru! Elrond: Śródziemiu grozi zagłada nikogo nie ominie możecie się zjednoczyć lub ulec. Elrond: Nad wszystkimi rasami wisi jedno fatum. Elrond: Przynieś pierścień Frodo! Boromir: A więc to prawda! Boromir: We śnie widziałem ciemniejące niebo wschodu! Boromir: Ale na zachodzie migotało blade światło jakiś głos wołał twoje przeznaczenie jest blisko! Boromir:Znalazła się zguba isildura. Elrond: Boromir! Gandalf: Ash nazg durbatulûk, ash nazg gimbatul, ash nazg thrakatulûk agh burzum-ishi krimpatul. Elrond: Jeszcze nikt się nie ośmielił przemówić w Imladris słowami języka! Gandalf: Nie będę cię prosił o wybaczenie panie Elrondzie bowiem czarna mordoru może dotrzeć w najdalsze kąty zachodu pierścień to zło wcielone! Bromir: To dar! Boromir: Dar dla wrogów mordoru! Boromir: Wykorzystajmy go! Boromir: Mój ojciec namiestnik Gondoru długo trzymał siły mordoru w szachu! Boromir: Krew naszych braci zapewniała bezpieczeństwo waszym ziemiom! Boromir: Dajcie nam broń wroga użyjemy jej przeciw niemu! Aragorn: Nie posłucha żadnego z nas pierścień zna tylko jednego pana Saurona! Boromir: Co strażnik może o tym wiedzieć! Legolas: To nie byle strażnik to Aragorn syn Arathorna jesteś mu winien posłuszeństwo! Boromir: Arogorn następca isildura! Legolas: Następca tronu Gondoru! Boromir: Gondor nie ma króla nie potrzebuje go! Gandalf: Aragorn ma rację nie możemy go użyć! Elrond: Jest tylko jedno wyjście pierścień trzeba zniszczyć! Gimli: Więc na co czekamy? Elrond: Gimli synu Gloina zniszczenie pierścienia przerasta nasze możliwości ukuto go w ogniu Góry Przeznaczenia i tylko tam będzie unicestwiony trzeba go zanieść do mordoru i cisnąć w płomienie z których powstał jeden z was musi się tego podjąć! Boromir: Nie można tak porostu wejść do mordoru jego czarnych bram nie strzegą sami orkowie czai się tam zło które nie śpi a wielkie oko trwa na straży to jałowe pustkowie pełne ognia popiołu i pyłu powietrze to zatrute opary i 10 000 armia nic nie wskóra to szaleństwo! Legolas: Nie słyszałeś elronda trzeba zniszczyć pierścień! Gimli: Czujesz do tego powołany! Boromir: A jeśli się nie uda i sauron odzyska pierścień! Gimli: Wolę śmierć niż oddać pierścień elfom nie można ufać elfom! Gandalf: Zrozumcie wy się kłucie a Sauron rośnie w siłę! Zniszczy was wszystkich! Frodo: Ja to zrobię! Ja to zrobię! Frodo: Zaniosę pierścień do mordoru! Chociaż nie znam drogi. Gandalf: Pomogę ci dźwigać to brzemię dopóki spoczywa na twoich barkach! Aragorn: Jeśli żyjąc lub ginąc zdołam cię ocalić zrobię to! Masz mój miecz! Legolas: I mój łuk! Gimli: I mój topór! Boromir: Nasz los jest w twoich rękach Niziołku skoro taka jest wola rady Gondor ją wesprze! Sam: Be zemnie nie pójdzie! Elrond: Widzę że trudno was rozdzielić choć to jego wezwano na tajną naradę nie ciebie! Merry i Pippin: My też pójdziemy! Albo wsadzicie nas do worka! Przyda się ktoś rozumny podczas takiej misji, wyprawy, tego czegoś! A zatem ty odpadasz! Elrond: Dziewięciu piechurów! Niech tak będzie tworzycie Drużynę Pierścienia!
Pippin: Wspaniale a dokąd idziemy?
Pippin: Nie myślałem że to się tak skończy... Gandalf: Skończy ? Nie. To nie koniec podróży. Śmierć to tylko kolejna ścieżka, którą wszyscy musimy podążyć. Znika szara, deszczowa zasłona tego świata i wszystko spowija srebrzysty blask. A potem...widzisz... Pippin: Co? Gandalfie?... Co widzę? Gandalf: Białe wybrzeże... i to co poza nim, daleką zieloną krainę skąpaną w blasku wschodzącego słońca. Pippin: Cóż, nie wydaje się to być takie złe. Gandalf: Nie nie jest .
Aragorn: Synowie Gondoru, Rohanu, bracia moi! Widzę w waszych oczach ten same przerażenie, które osłabiło moje serce! Być może przyjdzie dzień, gdy ludziom braknie odwagi, gdy porzucimy druhów, rwąc więzy przyjaźni! Ale to nie jest ten dzień! Być może przyjdzie godzina wilków i strzaskanych tarcz, gdy skończy się Era Ludzi. Ale to nie dziś! Dziś bowiem stajemy do walki! Na wszystko, co wam na tej dobrej ziemi drogie, wzywam was do walki, ludzie Zachodu!
Theoden: Naprzód, nie bójcie się mroku! Powstańcie, jeźdźcy Théodena! Włócznie pójdą w ruch! Tarcze pójdą w drzazgi! Dzień miecza! Dzień czerwieni, nim wzejdzie słońce! A teraz do boju ! Do boju! Do boju! Na zatracenie i po koniec świata! Śmierć! Śmierć! Śmierć!!!!!! Naprzód Eorlingowie.
Frodo: Jak podjąć przerwane wątki życia kiedy w duszy rozumiesz, że powrót jest niemożliwy?
Są sprawy których czas nie poskleja, niektóre rany są za głębokie i nie chcą się zabliźnić.
Żegnajcie moji dzielni hobbici. Moja praca zakończona. I tak wreszcie w tym miejscu na brzegu morza kończą się dzieje naszej drużyny! Nie powiem nie płaczcie nie wszystkie bowiem łzy są niedobre! Już czas Frodo! Co to znaczy? Mieliśmy ocalić Shire Samie i został uratowany ale nie dla mnie! Nie mówisz tego poważnie! Nie możesz odejść! Ostatnie strony są dla ciebie Samie!
Mój drogi Samie! Nie możesz na zawsze pozostać rozdarty! Musisz znów stanąć mocno na ziemi na długie lata! Czeka cie jeszcze tyle radości tyle zadań! Zaczyna się twoja część historii!
Wróciłem!
Coś czego nie widzimy czai się w cieniu kryje się przednami
Ale z każdym dniem rośnie w siłe jeśli nasz nieprzyjaciel powrócił musimy to wiedzieć ruszaj na wyżyny do grobowców .
A to ty czego tu jesteśmy gandalfie zaufaj mi radagaście nie wzywał bym cię tutaj bez ważnego powodu! To nie jest miłe miejsce na spotkanie . Nie nie jest . Tu są czarne zaklęcia gandalfie stare i pełne nienawiści kogo tu pochowano . Jeśli miał jakieś imię dawno już o nim zapomniano wystarczy że go nazwiemy wiernym sługą zła jednym z kilku z dziewięciu dlaczego teraz gandalfie nie rozumiem upiory pierścienia zostały wezwane do dol guldur ale chyba nie przez czarnoksiężnika człowiek nie potrafi przecież kontrolować takiego zła skąd wiesz że to człowiek dziewięciu słucha tylko jednego pana byliśmy ślepi mój drogi i nie Dostrzegliśmy że nie przyjaciel powrócił a teraz wzywa swoje sługi azog plugawy on nie jest zwykłym myśliwym to przywódca i ma wierne wojska nieprzyjaciel gromadzi siły do wojny która zacznie się na wschodzie i myśli przedewszystkim o Górze jeżeli to wszystko prawda cały świat jest w niebezpieczeństwie moc tej twierdzy będzie tylko potężniała Śmierć przyjdzie do wszystkich poprowadzisz moje wojska Nadchodzi ciemność i obejmnie każdy zakątek świata .
panie moterdadorze proszę nie usuwaj tego tematu

ocenił(a) film na 7
callofdutyblackops

Szacunek ziomeczku:)

ocenił(a) film na 7
straightlines

dzięki ziomuś

ocenił(a) film na 8
callofdutyblackops



''Jak podjąć przerwane wątki życia,kiedy w duszy rozumiesz,ze powrót jest niemożliwy?
Są sprawy których czas nie poskleja, niektóre rany są zbyt głębokie i nie chcą się zabliźnić'' - Frodo - POWRÓT KRÓLA;

''Nie bedzie pocieszenia,żadnego pocieszenia żeby załagodzić ból jego odejścia, odejdzie do śmierci, w chwale i wizerunku znakomitości
ludzkich królów, w nie przyćmionym blasku jak o poranku świata.Ale ty moja córko, ty będziesz zwlekała w ciemnościach i wątpliwościach, szara i zimna niczym bezgwiezdna zimowa noc, tu zamieszkasz związane ze swym żalem pod więdnącymi drzewami aż cały
świat się zmieni podczas'' - nie pamiętam dalej - Elrond - DWIE WIEŻE;

'' Nawet najmniejsza istota może zmienić bieg dziejów'' - Galadriela - DRUŻYNA PIERŚCIENIA;

aczkolwiek słowa Froda są mi najbliższe.....

ocenił(a) film na 7
Baronek7

i wypełnią się długie dni twojego życia tak było dalej

ocenił(a) film na 8
callofdutyblackops

....no właśnie :)

ocenił(a) film na 7
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

dziękuje ziom

callofdutyblackops

Brawo! Ale początku nie da się czytać.

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

sorry zapomniałem o interpunkcji.

callofdutyblackops

I brakuje tutaj jeszcze całej masy tekstów, w szczególności z Hobbita.

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

nie miałem zapisanych żadnych tekstów z hobbita na następny raz postaram się znaleźć teksty z hobbita.

callofdutyblackops

Z Lotra też jest jeszcze sporo. Można by utworzyc taki osobny temat z najlepszymi dialogami pod wzgledem np. patosu.

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

ok mam jeszcze kilka zapisanych wypowiedzi z Lorta

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Powiernik pierścienia udaje się na wyprawę ku górze przeznaczenia! Tych którzy mu towarzyszą nie wiąże żadna przysięga by szli dalej w brew swej woli! Żegnajcie pamiętajcie o celu waszej misji niech wam towarzyszy błogosławieństwo ludzi, elfów i wszystkich wolnych istot! Drużyna czeka na powiernika pierścienia! Czy do mordoru idzie się w lewo czy w prawo? W lewo. Przez czterdzieści dni musimy się kierować na zachód od Gór Mglistych z nadzieją że brama Rodanu będzie dla nas otwarta. Z tam tond ruszymy na wschód do mordoru. Gdyby mnie ktoś spytał o zdanie a wiem że nie spyta rzekłbym że nadkładamy drogi. Przejdźmy przez Kopalnie Mori mój kuzyn Balin przywita nas po królewsku. Nie wybrał bym tej drogi chyba że nie miał bym wyboru. Co to? Nic zwykła chmura. Szybko się przemieszcza i to pod wiatr. Crebajny z Dan landu! Kryć się! Szpiedzy Sarumana obserwują południowy gościniec musimy iść przez Caradhrast! Boromirze! Cierpimy męki strachu i zwątpienia dla czegoś tak małego dla czegoś tak maleńkiego! Boromirze! Oddaj pierścień frodowi! Jak sobie życzysz. Mnie na nim nie zależy! Słyszę jakiś nienawistny głos. To saruaman! Ściąga na nas lawinę zawracamy. Nie! Musimy zejść! Pójdziemy do bramy Rohanu a potem do mojego miasta! Nie to zbyt blisko Isengardu! Nie da się przejść przez górę przejdźmy przez kopalnie Mori! Niech powiernik pierścienia podejmie decyzję! Nie możemy tu zostać skażemy hobbitów na śmierć! Pójdziemy przez kopalnie! Niech tak będzie! Frodo! Choć pomóc staruszkowi! Jak bark? Znacznie lepiej. A pierścień? Czujesz jak nabiera mocy prawda? I ja to czujem musisz bardzo uważać przyciągniesz ku sobie zło z poza drużyny i strach z jej szeregów! Komu więc ufać? Samemu sobie! Wierz we własne siły. Co to znaczy? Są na tym świecie siły służące złu i dobru! Niektóre potężniejsze ode mnie a z niektórymi mi nie dane było się zmierzyć! Tam coś jest. To gollum! Tropi nas od trzech dni! Zbiegł z lochów Barad-Dur? Zbiegł albo go wypuszczono! A pierścień przywiódł go aż tutaj! Nigdy nie przestanie go pożądać darzy pierścień i miłością i nienawiścią tak jak siebie samego! Smutne jest życie Smegola. Tak kiedyś nazywano go smegolem zanim pierścień trafił do niego pierścień zanim doprowadził go do szaleństwa! Szkoda że Bilbo go nie zabił! Szkoda? Szkoda mu było go zgładzić! Wielu żywych zasługuje na śmierć a czasem umierają ci co zasłużyli na życie! Potrafisz im je zapewnić! Nie sądź i nie uśmiercaj tak pochopnie! Nawet mędrzec wszystkiego nie przewidzi czuję że gollum jeszcze zagra jeszcze jakąś rolę w imię dobra lub zła nim to wszystko się skończy! Litość bilba mogła odmienić nie jeden los! Żałuję że pierścień do mnie trafił żałuję że to wszystko się zdarzyło! Jak każdy co dożył takich czasów ale to nie jego wybór my decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas który nam dano! Na tym świecie ni tylko działają siły zła pierścień trafił do bilba a więc i tobie było sądzone go przejądź to pocieszająca myśl! Legolasie każ im wstać! Okaż im serce! Noc ściągnie tu zastępy orków idziemy do lasów lothrolien Boromirze Legolasie Gimli pomuszcie im! Wstań! Frodo! Przepływamy jezioro o zmierzchu potem ruszamy dalej pochodzimy mordor od północy! Tak! Wystarczy przejść przez Emyn Muil labirynt ostrych jak brzytwa skał! A potem będzie jeszcze lepiej gnijące smrodliwe bagna jak okiem sięgnąć! To jest nasza trasa! Może sen przywróci ci nadwątlone siły! Co? Ruszajmy! Nie! Orkowie są na wschodnim brzegu zaczekamy na osłonę nocy! Nie to mnie nie pokoi! Moje myśli spowił cień groźby! Coś się zbliża! Czuję to! Rozpoczynają się dni panowania króla! Oby sprzyjała im pomyślność! Ten dzień nie jest dniem jednego człowieka lecz wszystkich! Odbudujmy razem ten świat który wspólnie zamieszkamy w czas pokoju! Przyjaciele! Nie musicie się nikomu kłaniać! I tak oto rozpoczęła się czwarta era śródziemia a drużyna pierścienia choć na wieki złączona więzami przyjaźni i miłości przestała istnieć! W trzynaście co do dnia miesięcy od wyruszenia w naszą długą podróż znów oglądaliśmy znajomy widok! Wróciliśmy do domu!

ocenił(a) film na 7
callofdutyblackops

Frodo! Zawładną boromirem! Gdzie jest pierścień? Odejdzi! Ślubowałem cię chronić. Przed tobą samym także? Zniszczył byś go? Aragornie Ellessarze! Towarzyszył bym ci aż do końca! W ogień mordoru! Wiem! Opiekuj się resztą zwłaszcza samem! Nie zrozumie! Idź! Uciekaj ! Będą go wypatrywać z białej wierzy lecz on już nie powróci! Żałuję że pierścień do mnie trafił żałuję że to wszystko się zdarzyło! Jak każdy co dożył takich czasów ale to nie jego wybór my decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas który nam dano! Król Theoden został sam! Nie sam ! Rohirimowie! Eomer! Do króla!!!! Straszny będzie gniew saurona a jego zemsta nie będzie czekać! Skończyła się Bitwa o Helmowy Jar przed nami Bitwa o Śródziemie! Cała nasza nadzieja w dwóch małych hobbitach wędrujących przez puszczę! Sposobić się do bitwy! Wszyscy na mury! Na mury! Wracać na stanowiska! Strącie te plugawe bestie z powrotem w otchłań! Peregrinie Tuku wracaj do cytadeli! Wzywałeś do walki! To nie miejsce na hobbita! Prawdziwy strażnik cytadeli a teraz uciekaj na górę szybko! Do bramy szybko! Czekać! Jesteście żołnierzami Gondoru co kol wiek zjawi się w bramie nie cofniecie się! Łucznicy!!!! Strzelać! Szybciej! Gdzie gandalf? Wdarli się do miasta wycofać się na drugi poziom! Wyprowadzić kobiety i dzieci! Ratować się! Odwrót! Walczyć do ostatniego żołnierza! Denethor postradał zmysły spali Faramira żywcem! Choć szybko! To za froda! Za shire! A to za Dziadunia! Przepraszam ale jesteś w błędzie! Myślałem że już po tobie więc go wziąłem! Żeby był bezpieczny! Zrozum to moje brzemię zniszczyło by cię samie! Choćmy panie frodo! Nie ma go! To koniec! Tak panie frodo już po wszystkim! Widzę shire! Rzekę brandywine! Bag End! Sztuczne ognie gandalfa! Światełka na maiku! Różyczkę Cotton w tańcu miała wstążki we włosach! Gdybym miał się kiedyś ożenić to tylko z nią z nią! Cieszę się że jesteś tutaj ze mną Samwise Gamgee! Tutaj w ostaniej godzinie świata!
To tutaj! Co? Jeszcze krok i będę dalej od domu niż kiedykolwiek w życiu! Choć sam! Pamiętaj słowa Bilba „To ryzykowna sprawa! Wychodzić za próg domu! Pilnuj dobrze nóg bo nie wiadomo dokąd ci poniosą!” Przez most! Nie przejdziesz! Gandalf! Jestem sługą tajemnego ognia władcą płomienia Anoru czarny ogień ci nie pomoże płomień z Udunu! Wracaj do cienia! Nie pozwolę ci przejść! Biegnijcie głupcy! Przyśpieszyli kroku! Widać zwietrzyli nasz zapach! Szybko! Choć Gimli! Trzy dni i noce pościgu bez pożywienia bez postoju i ani widu naszej zwierzyny tylko ślady na skałach! Liście z lorien nie spadają na próżno! Może jeszcze żyją ! Są niespełna dzień drogi od nas! Szybko dogonimy ich! Męczą mnie biegi przebojowe krasnoludy to urodzeni sprinterzy zabójczy na krótkich dystansach! Rohan ojczyzna jeźdźców coś dziwnego się tu kręci! Zła moc dodaje im chyżości jej zła wola działa przeciw nam! Legolasie co widzą oczy elfa? Skręcają na południowy wschód wiodą hobbitów do Isengardu! Saruman! Wracaj do otchłani spadaj w nicość która czeka ciebie i twego pana! Nie poznajesz śmierci choć patrzysz jej w twarz staruchu! Właśnie wybiła godzina mojego tryumfu! Poniosłeś klęskę świat ludzi czeka zagłada! Niech wyjdzie władca kraju ciemności! Niech dosięgnie go sprawiedliwość! Mój pan sauron wielki każe was powitać! Kto z tej hałastry ma uprawnienia by zemną paktować? Nie chcemy paktować z sauronem przeklętym wiarołomcom powtórz swemu panu te słowa wasze wojska mają być rozwiązane a sauron opuści tę ziemie na zawsze! Siwo brody starcze! Polecono mi coś ci pokazać! Frodo? Cicho! Milcz! Ten Niziołek był ci bliski jak sądzę! Wiedz że cierpiał męki z rąk swego gospodarza! Kto by przypuszczał że tak mała istota może znieść tak wielki ból! A on srodze cierpiał Gandalfie srodze cierpiał! A to kto dziedzic isildura? Złamana elficka klinga nie czyni królem! Pamiętasz Shire panie Frodo? Wkrótce przyjdzie wiosna rozkwitną drzewa w sadach ptaki uwiją gniazda w gałęziach leszczyny! Na polach zasieją jeńczmień będą jeść pierwsze truskawki ze śmietaną! Pamiętasz smak tryskawek? Nie samie! Nie pamiętam smaku potraf ani szmeru wody ani dotyku trawy! Jestem nagi w ciemnościach nie ma już nic żadnej zasłony między mną a ognistym kręgiem! Widzę go na jawie z otwartymi oczyma! Więc pozbończmy się go raz na zawsze! Choćmy panie Frodo nie pomogę ci nieść pierścienia ale mogę ponieść ciebie! W drogę!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Denisstradowski45

NAPISAŁEŚ SIĘ:)

DUŻO ROBOTY - CZYLI PASJA JEST JAKAŚ......

ocenił(a) film na 7
Baronek7

Bilbo: Dziękuję ci chłopcze!
Bilbo: Zacny z ciebie młodzian. A ze mnie jest okropny samolub.
Bilbo: A tak samolub nie przygarnąłem cię po śmierci rodziców z dobrego serca! Zrobiłem to dla tego że pośród nie zliczonych krewnych ty jeden miałeś w sobie prawdziwego ducha.
Frodo: Bilbo czyż byś się napił piwa?
Bilbo: Nie! Tak ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym ….. że dasz sobie radę.

Denisstradowski45

No no... podziwiam za checi :D

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Denisstradowski45

Jeszcze są ciekawe dialogi w domu Bilba oraz opowieść o bitwie pod Morią.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

Nie musisz się tym trudzić ziomuś ja podejmę to zadanie z domu Bilba opowieść Balina o bitwie pod morią no i coś tam z wersji rozszerzonej

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Dwalin zawsze do usług! Bilbo Baggins wzajemnie. A my się znamy? Nie! Którędy synu gdzie ona jest? Ale kto ma być? Kolacja! Powiedział że będzie kolacja i to duża! Ale kto powiedział? Po prostu dobre! Jest jeszcze? Co? O! Tak! Tak! Częstuj się! Tylko że ja nie spodziewałem się dziś gości! To chyba do drzwi! Balin zawsze do usług! No ładnie! Tak! Tak! Prawie nie brzydko! Choć później może trochę popadać! Gdzie ona jest? Ale niby kto? O! Witaj bracie! Na mą brodę jesteś krótszy niż ostatnim razem! Szerszy nie krótszy za to wygadany za nas obu! Przepraszam? Ale nie chcę przeszkadzać ale rzecz w tym że nie wiem czy trafiliście pod właściwy adres. Nie mam nic przeciwko gościom lubię gości tak jak każdy hobbit! Ale zwykle wolę ich poznać nim mnie odwiedzą!

I nie róbcie tak bo się stępią. Słyszeliście go powiedział że się ztępiął! Noże stęp łyżki łam flaszki tłuc i serwety plam! Wina mu na podłogę lej bilbo będzie zły że hej! Otwórz drzwi ściany brudź do sypialni mu kosz i brudź a spiżarnię opróżni to sam!! Rozwal kubki rozbij szkła znalazłeś to bierz co chcesz to bierz a jak sobie do syta zjesz rwij to potłucz w drobny mak! Niech śpiewają właśnie tak! Bilbo będzie zły że hej! Tam gdzie chłód! I gdzie zamglony szczyt! Musimy iść nim przyjdzie świt! W otchłanie grot i w jaskiń mrok! Gdzie złoty skarb nasz dawnych dni! Na zboczach góry jeńczał las! Był wiatr ponury w nocny czas! Płomieni ślad naznaczył świat! Z płonących sosen iskier blask! Nie przejmuj się chłopcze Thorin ma powody i to poważne by nienawidziedz orków! Kiedy smok zdobył samotną górę król Thror próbował odzyskać Morię dawne królestwo krasnoludów! Ale nasz wróg dotarł tam pierwszy morię podbiła potężna armia orków! A przewodził nimi najokrutniejszy z okrótnych Azog plugawy! Potężny ork z Gundabadu po przysiąg zetrzeć proch plemię Durina! Najpierw ściął głowę króla Nie!!! Thrain ojciec Thorina oszalał z rozpaczy i żałoby! Zniknął został pojmany lub zginął nikt nie wiedział straciliśmy wodza! Porażka i śmierć zdawały się nie uniknione. I w tedy go ujrzałem! Młody książę krasnoludów staną do walki z bladym orkiem sam na sam ze straszliwym przeciwnikiem! Ze swojej zbroi skonanym dębu którego był jego tarczą! Azog Plugawy przekonał się tego dnia że plemię durina nie da się tak łatwo złamać! Stanelśmy w ramię w ramię i odebchnelśmy orków! Wróg został pokonany! Lecz nie ucztowaliśmy nie śpiewaliśmy pieśni bo ogrom strat był ponad nasze siły! Nie wielu nas przeżyło! I pomyślałem w tedy że jest ktoś kto mnie poprowadzi! Ktoś taki kogo nazwę królem. A blady ork? Co się z nim stało? Umknął do nory w której się kiedyś urodził! Ten gad już wieki temu zdechł od ran!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

dzięki ty też zasługujesz na szacun ziom

callofdutyblackops

Robi się z tego piękna kronika

ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

przepiękna tolkien i rowling byli by z nas dumni ziomuś

ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

Legolasie każ im wstać! Okaż im serce! Noc ściągnie tu zastępy orków idziemy do lasów lothrolien Boromirze Legolasie Gimli pomuszcie im! Wstań! Frodo! Przepływamy jezioro o zmierzchu potem ruszamy dalej pochodzimy mordor od północy! Tak! Wystarczy przejść przez Emyn Muil labirynt ostrych jak brzytwa skał! A potem będzie jeszcze lepiej gnijące smrodliwe bagna jak okiem sięgnąć! To jest nasza trasa! Może sen przywróci ci nadwątlone siły! Co? Ruszajmy! Nie! Orkowie są na wschodnim brzegu zaczekamy na osłonę nocy! Nie to mnie nie pokoi! Moje myśli spowił cień groźby! Coś się zbliża! Czuję to! Rozpoczynają się dni panowania króla! Oby sprzyjała im pomyślność! Ten dzień nie jest dniem jednego człowieka lecz wszystkich! Odbudujmy razem ten świat który wspólnie zamieszkamy w czas pokoju! Przyjaciele! Nie musicie się nikomu kłaniać! I tak oto rozpoczęła się czwarta era śródziemia a drużyna pierścienia choć na wieki złączona więzami przyjaźni i miłości przestała istnieć! W trzynaście co do dnia miesięcy od wyruszenia w naszą długą podróż znów oglądaliśmy znajomy widok! Wróciliśmy do domu!

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Bilbo: Mój drogi Frodo!
Bilbo: Spytałeś kiedyś czy opowiedziałem ci wszystkie moje przygody!
Bilbo: Uczciwie mogę rzec że zawsze mówiłem ci prawdę! Ale nie powiedziałem ci wszystkiego.
Bilbo: Jestem już stary frodo! Nie jestem tym samym hobbitem co kiedyś!
Bilbo: Chyba już czas żebyś się dowiedzieć jak to wyglądało naprawdę!
Bilbo: Zaczęło się to dawno temu w odległej krainie na wschodzie dziś nie ma już takich krain!
Bilbo: Było tam miasto Dal tamtejszy tark! Cieszył się wielką sławą! Handlowano tam winem, warzywami, owocami panował tam pokój i dobrobyt!
Bilbo: Miasto bowiem leżało u wrót najpotężniejszego z królestw śródziemia Ereboru!
Bilbo: Którym władał Thror Król pod Górą największy z wodzów krasnoludów!
Bilbo: Thror rządził silną ręką pewien trwałości swego rodu bowiem miał spadkobierców syna i wnuka! Bilbo: Ach frodo Erebor o tym wydrążonym głęboko w górskich skale warownym mieście krążyły legendy. Jego bogactwem była ziemia drogocenne kamienie wydartych skał wielkie żyły złota wijące się jak strumień pośród głazów mieszkańcy Ereboru jak nikt potrafili tworzyć cudowne przedmioty z diamentów szmaragdów rubinów szafirów drążyli skałę coraz głębiej aż wreszcie znaleźli serce góry!
Bilbo: Arcyklejnot!
Bilbo: Thror nazwał go klejnotem króla uznał że to znak iż jest władcą z woli niebios!
Bilbo: Wszyscy oddali mu hołd!
Bilbo: Nawet potężny król elfów Thranduil!
Bilbo: Lecz lata pokoju i bogactwa miały dobiec końca zwolna dni z stały się gorzkie a czujny wzrok nocy coraz bardziej przenikliwy Thror zbyt mocno pokochał złoto zaczęła go toczyć choroba umysłu!
Bilbo: A rozkwit choroby zwiastuje nadejście zła!
Bilbo: Najpierw usłyszeli hałas podobny do ryku huraganu z północy sosny na zboczach góry zatrzeszczały i pękły pod naporem wiatru! Gorącego suchego wichru!
Thorin: Balin ogłoś alarm zdejmij straże natychmiast!
Balin: Co to jest?
Thorin: Smok. To smok!
Bilbo: Był to ziejący ogniem smok z północy. Smaug przybył!
Bilbo: Tego dnia miasto Dal spotkało okrutna śmierć! Miasto ludzi było dla smauga niczym chciał zdobyć inną nagrodę! Bilbo: Smoki bowiem pragną złota! Pożądanie mrocznym i przemożnym!
Thorin: Stać!
Bilbo: Erebor został utracony! Smok nie odda swojej zdobyczy! Póki żyje!
Thorin: Ratujcie się szybciej hej napomoc!
Bilbo: Elfy nie pomogły ani tego dnia ani nigdy!
Bilbo: Wielkie plemię na kolanach!
Bilbo: Tu właśnie mój frodo pojawiam się ja zrządzenie losu i wola pewnego czarodzieja zdecydowały iż stanę się częścią tej opowieści!
Bilbo: Za czeło się to no cóż tak jak by oczekiwać W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit. Nie brzydkiej brudnej i wilgotnej norze pełnej robaków i smrodu bo to był jego dom! Dom hobbita a to oznacza dobre jedzenie ciepłe palenisko i wszystkie domowe wygody! Bilbo: Dziękuję! Frodo: Co to jest? Bilbo: To jest moje zabieraj łapska! Jeszcze musisz zaczekać! Frodo: Na co zaczekać? Bilbo: Aż ci go dam! A cóż to wszystko jest? Frodo: Odpowiedzi od zaproszonych na urodziny! Bilbo: Wielkie nieba czy to już dzisiaj? Frodo: Wszyscy potwierdzili oprócz bagginsuw z Sakcvile chcą żebyś ich zaprosił osobiście! Bilbo: Co ty powiesz po moim trupie! Frodo: Oni chętnie by na to przystali sądzą że masz tunel pełen złota! Bilbo: To była tylko mała szkatułka i wcale nie była pełna i nadal pachnie trollami!
Frodo: Co ty znowu wyprawiasz?
Bilbo: Ja tylko zabezpieczam się raz ją przyłapałem jak chciała uciec ze srebra!
Frodo: Kto?
Bilbo: Lobelia Sackvile Baggins poupychała sobie łyżeczki po kieszeniach ach okropna baba! Musisz ją mieć na oku kiedy ja? Kiedy ja? Mnie już nie? Frodo: Kiedy co? Bilbo: Nic takiego! Nic! Frodo: Wiesz co niektórzy zaczynają się o ciebie martwić wujku! Mówią że stajesz się dziwny! Bilbo: Dziwny? Frodo: że odludek z ciebie! Bilbo: Odludek? Ja bzdura bądź tak dobry i powiesz to na furtce! Frodo: Sądzisz że przyjdzie? Bilbo: Kto? Frodo: Gandalf! Bilbo: Na pewno będzie chciał dać pokaz fajerwerków! Nie przepuści takiej okazji! Zobaczysz! Frodo: Dobrze lecę już! Bilbo: Dokąd to? Frodo: Do wschodniej ćwiartki!Zrobię mu niespodziankę! Bilbo: No to leć chłopcze! Tylko się nie spóźnij on nie pochwala spóźnień! Choć ja nigdy się spóźniałem! Zawsze zdążałem na czas! W tamtych dniach wiodłem godne życie! I nigdy nie działo się nic niespodziewanego!

ocenił(a) film na 7
callofdutyblackops

Thorin: Dziękuję !
Gandalf: Mogę się przysiąść?
Gandalf: Dla mnie to samo!
Gandalf: Jeszcze się nie przedstawiłem jestem Gandalf! Gandalf Szary!
Thorin: Doskonale wiem kim jesteś!
Gandalf: No co za spotkanie skąd wziął się Thorin Dębowa Tarcza w Bree?
Thorin: Dowiedziałem się że mój ojciec był widziany gdzieś w lasach niedaleko Dunladu! Szukałem go ale nie znalazłem!
Gandalf: Thorinie to już tyle czasu i tyle nie potwierdzonych plotek o Thrainie!
Thorin: On nadal żyje! Wiem to na pewno! ojciec był u ciebie zanim zaginął! Co mu powidziałeś? Gandalf: Radziłem mu by ruszył do Ereboru by zebrał siedem armii krasnoludów by pokonał smoka i odebrał Samotną Górę tobie radził bym to samo! Odbierz co twoje!
Thorin: Nie spotkaliśmy się przez przypadek prawda!
Gandalf: Nie! Oczywiście Samotna Góra bardzo mnie martwi thorinie smok już dosyć długo tam siedzi prędzej czy później mroczniejsze siły zwrócą uwagę na Erebor pod rodzę w lesie miałem styczność z grupką pewnych mało ciekawych osobników! W zieli mnie za włóczęgę!
Thorin: Jak sądzę pożałowali tego!
Gandalf: Jeden z nich miał przy sobie to! To czarna mowa obietnica zapłaty! Thorin: Zapłaty? Gandalf: Za twą głowę ktoś chce twojej śmierci thorinie nie możesz dłużej czekać! Jesteś dziedzicem tronu Durina zjednocz siedem armię krasnoludów to jedyny sposób by mieć siłę zdolną odzyskać Erebor Zwołaj spotkanie siedmiu krasno ludzkich rodów zażądaj wypełnienia przysięgi!
Thorin: Siedem armii przysięgało wierność temu kto ma klejnot króla arcyklejnot tylko arcyklejnot może je zjednoczyć a jeśli zapomniałeś ten klejnot ma teraz smaug!
Gandalf: A gdybyś odzyskał go z moją pomocą!
Thorin: Jak? Arcyklejnot jest na drugim końcu świata tam gdzie teraz panuje ziejący ogniem smok!
Gandalf: Tak istotnie! Więc będzie nam potrzebny włamywacz! 12 miesięcy później.
Thorin: Są blisko?
Bilbo: Bardzo blisko może kilka mil a nie więcej! Ale nie to jest najgorsze!
Dwalin: Wywęszyli nas Wargowie?
Bilbo: Jeszcze nie!
Dwalin: Ale wywęszą!
Bilbo: Mamy inny problem!
Gandalf: Widzieli cię?
Bilbo: Hm?
Gandalf: Widzieli?
Bilbo: Nie! Nie w tym rzecz!
Gandalf: A nie mówiłem cichutki jak myszka! Idealny na włamywacza!
Bilbo: Czy moglibyście posłuchać usiłuje wam powiedzieć że tam jeszcze coś więcej!
Gandalf: A jaką formę ma to coś? Niedziewiedzia?
Bilbo: Tak ale większą o wiele!
Bofur: Wiedziałeś o tej bestii? Powinniśmy zawrócić!
Thorin: żeby orkowie nas zjedli!
Gandalf: Znam pewien dom całkiem niedaleko z tond i tam może znajdziemy schronienie!
Thorin: Czyj to dom? Przyjaciela czy wroga?
Gandalf: Nieważne! On nam pomoże albo zabije nas!
Krasnoludy: że co?
Thorin: A mamy jakiś wybór?
Gandalf: Nie! Biegiem! Za mną! Szybciej!
Thorin: Biegiem! Szybciej bracie! Tu jest on nie ma czasu!
Gandalf: Wbiegajcie do domu!
Gandalf: Biegiem! Szybciej do środka! Otwoszcie drzwi!
Thorin: Szybciej!
Ori: Co to jest?
Gandalf: To nasz gospodarz! Nazywa się Beorn! I umie zmieniać skórę! Raz jest ogromnym niedźwiedziem a raz wielkim silnym człowiekiem! Jako zwierz jest nie obliczalny lecz jako człowiek jest rozsądny! Jednak chyba krasnoludów zwyczajnie nie nie znosi!
Dori: Choć tu odsuń się od drzwi to wybryk natury i to jaki! Widać przecież ktoś rzucił na niego zły czar!
Gandalf: Nie bądź głupi zaczarował sam siebie i tyle! No dobrze już prześpijcie się trochę tu nam nic nie zagraża chyba!
Beorn: To ciebie nazywają Dębowa Tarcza tak? Powiedz czemu azog plugawy tak cię ściga?
Thorin: Wiesz o azogu skąd?
Beorn: Moi przodkowie pierwsi zamieszkiwali górach a potem z północy pojawili się orkowie to plugawy zabił mi wielu moich krewnych a niektórych wziął do niewoli nie żeby dla niego harowali ale dla rozrywki wsadził ich do klatek i torturował ich bo to go bawiło!
Bilbo: Czyli są też inni?
Beorn: Kiedyś było nas wielu!
Bilbo: A teraz?
Beorn: Teraz został jeden! Musicie dotrzeć do góry za nim jesienne dni przeminą!
Gandalf: Zanim skończy się dzień Durina tak!
Beorn: Czasu macie coraz mniej!
Gandalf: Dlatego pójdziemy przez Mroczną Puszczę!
Beorn: Którą dawno już ogarnęła ciemność! Najczystsze zło pełza tam pośród drzew! Orkowie z Morii i Czarnoksiężnik z Dol Guldur zawarli przymierzę! Jak bym tam nie szedł! Chyba że w ostateczności!
Gandalf: Dlatego pójdziemy drogą elfów tam jest bezpiecznie!
Beorn: Bezpiecznie elfy z mrocznej puszczy nie są jak inne są mniej rozważne i o wiele groźniejsze lecz to bez znaczenia!
Thorin: Co masz na myśli?
Beorn: Na tych ziemiach jest pełno
orków i co raz więcej ich będzie jesteście pieszo nie ma mowy byście dotarli tam żywi! Nie lubię krasnoludów są zachłanne i ślepe nie zauważają tych których mają za słabych i gorszych od siebie! Ale orków nie lubię bardziej! Czego wam trzeba? Jedźcie dopuki macie światło ci którzy was tropią są blisko!
Gandalf: Brama elfów! Tą drogą pójdziemy przez puszczę! Możecie puścić kuce! Niech wracają do swojego pana! Ruszaj na wyżyny niech będzie! Mój koń zostaje muszę go mieć! Nie chcę ale nie mam wyjścia! Zmieniłeś się bilbo bagginsie nie jesteś tym dawnym hobbitem z shire!
Bilbo: Chciałem ci powiedzieć! Ja znalazłem coś w tunelach goblinów!
Gandalf: Co takiego? Co znalazłeś?
Bilbo: Bojowego ducha!
Gandalf: To dobrze! Bardzo dobrze! Przyda ci się! Będę na was czekał na płaskowyżu tuż obok Ereboru! Skrzeszcie mapy i klucza i nie wkraczajcie do góry be zemnie! To już nie jest dawny Zielony Las zmienił się a powietrze jest cięższkie od złudzeń które spróbują was omamić i wieść na manowce!
Bilbo: Wieść na manowce! Jakie manowce?
Gandalf: Trzymajcie się ścieżki nie schodźcie z niej bo w tedy już jej nie odnajdziecie choć bym nie wiem co trzymajcie się ścieżki!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

jak że by nie musi być napiszę dziś za raz to przesłuchanie i rozmowa legolasa z tauriel

ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

Dwalin: Pośpieszcie się!
Thorin: Czysto!
Legolas: Nie myśl że cię nie zabije! Zrobię to z przyjemnością!
Fili: Kili!
Kili: żuć mi sztylet! Szybko!
Tauriel: Jeżeli myślisz że dam ci broń! To się mylisz!
Legolas: Przeszukać ich!
Gloin: Zostaw mnie do diabła! Ej ty ani mi się waż! He oddawaj to! To moje jest!
Legolas: Kto to jest twój brat?
Gloin: To jest moja żona!
Legolas: A ten obrzydliwy stwór? Goblin mutant!
Gloin: A to jest mój syn Gimli!
Legolas: Are the spiders dead?
Tauriel: Yes, but more will come. They’re growing bolder.
Legolas: This is an ancient Elvish blade.
Legolas: Forget my kin.
Legolas: Skąd je wziołeś?
Thorin: Dostałem w podarunku!
Legolas: Nie doszyć że złodziej to jeszcze i kłamca! Uwięzić ich!
Bofur: Thorinie gdzie bilbo?
Thranduil: O to jest natura zła! Gdzieś tam korzystając z nie świadomości świata korzystają z potężnieje! Jak cień w ciemności rosnącej! To jest podłość bez sęna i mroczna jak nadciągająca ściana nocy zawsze tak było i zawsze tak samo będzie gdy przyjdzie czas gdy chynie wszystko co złe!
Legolas: Szedłeś tropem grupy trzynastu krasnoludów czemu?
Narzug: Nie trzynastu już nie tylu ten młody czarnowłosy łucznik strzała morgulu trafiła go w nogę w jego krwi krąży trucizna wkrótce się nią zadławi!
Tauriel: Odpowiadaj ty kanolio!
Narzug: I do not answer to dogs, She –Elf!
Legolas: Nie chciał byś mieć jej za wroga!
Tauriel: Lubisz zabijać orku lubisz śmierć to ci ją dam!
Thranduil: Enaug! Tauriel, leave! Go now!
Thranduil: Nie obchodzi mnie jakiś martwy krasnolud opowiedz na pytanie! Nie musisz się bać wystarczy że odpowiesz w tedy będziesz wolny!
Legolas: Miałeś rozkaz ich zabić! Dlaczego? I kim naprawdę jest Thorin Dębowa Tarcza?
Narzug: Krasno ludzki łochw! Nigdy nie będzie pod Królem!
Legolas: Królem! Nie ma żadnego króla pod górą i nigdy nie będzie nikt nie śmie wkroczyć do ereboru! Póki smok żyje!
Narzug: Nic nie rozumiesz twój świat zapłonie!
Legolas: Co to ma znaczyć? Mów!
Narzug: Nasz czas znów się zbliża mój władca służy jedynemu! Teraz rozumiesz elfiku spodka cię śmierć płomienie i wojna to cię spodka ha ha ha!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

dzięki zaraz napiszę rozmowę golasa z tauriel golasa czyli legolasa jakby co

ocenił(a) film na 7
callofdutyblackops

Tauriel: I thought you were an orc.
Legolas: If I were an orc… …you would be dead.
Legolas: Tauriel samo przeciw trzydziestom orków nie masz szans.
Tauriel: Wcale nie jestem sama!
Legolas: Wiedziałaś że przyjdę?
Legolas: Król jest na ciebie zły! Od sześciuset lat mój ojciec chroni cię i faworyzuje! Nadużyłaś zaufania zlekceważyłaś rozkaz!
Legolas: Come back with me… … he will forgive you.
Tauriel: But I will not. If I go back, I will not forgive myself.
Tauriel: Król nie pozwalał orkom tu wkraczać a jednak tym orkom dał by tu wejść i zabić naszych więźniów!
Legolas: To nie jest nasza sprawa!
Tauriel: Właśnie że nasza! To dopiero się zaczyna a każde zwycięstwo tylko wzmocni zło! Gdy twój ojciec postawi na swoim przegramy pod grozimy się wielkim murem! Czekając tylko z daleka od światła aż pochłonie nas ciemność! Przecież to też nasz świat! Powiedz od kiedy my pozwalamy żeby zło zwyciężało!




Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

ok jak skończę oglądać lub podczas oglądania napiszę

ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

Thranduil: Dlaczego ukrywasz się w cieniu?
Tauriel: Nie zamierzałam się ukrywać!
Thranduil: Chyba kazałem zniszczyć te gniazdo dwa księżyce temu.
Tauriel: I zniszczyliśmy je z godnie z rozkazem mój panie ale z południa przyszło więcej pająków! Mnożą się w ruinach Dol Guldur gdybyśmy tam mogli ich zabić!
Thranduil: Ta forteca leży poza naszymi granicą! Dopilnuj żeby nie weszły na nasze zimie! To twoje zadanie.
Tauriel: Ale nawet gdyby nie weszły co w tedy? Łatwo mogą zdobyć inne tereny!
Thranduil: Inne tereny mnie nie obchodzą! Los świata toczyć się będzie w różną kolejność! Ale nasze Królestwo nie zginie! Legolas mówi że dzielnie walczyłaś chyba bardzo cię polubił!
Tauriel: Zapewniam cię mój panie legolas widzi we mnie wyłącznie kapitana straży.
Thranduil: Może kiedyś tak było. Zdaje się że teraz jest inaczej.
Tauriel: Ale nie pozwolił byś swojemu synowi na związek z kobietą Elfańskiego rodu!
Thranduil: Nie masz rację! Nie pozwolił bym a jednak wpadłaś mu w oko! Nie łudź go niepotrzebną nadzieją.


Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

nie tylko ja ty też masz ten talent ziom :-)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

dziś napiszę dalszą część białej rady w niezwykłej podrózy i coś z drużyny pierścienia

ocenił(a) film na 7
Denisstradowski45

Gandalf: Bilbo! Weź go!
Gandalf: Rozmiar w sam raz dla ciebie!
Bilbo: Nie mogę go wziąć.
Gandalf: Ten miecz jest dziełem elfów. Więc rozbłyśnie na niebiesko gdy orkowie lub gobliny będą blisko.
Bilbo: Ale ja nigdy nie walczyłem mieczem.
Gandalf: I obyś nigdy nie musiał. Ale zapamiętaj odważny będziesz nie zabijając wroga lecz darując mu życie!
Gandalf: Ktoś się zbliża!
Bilbo: Gandalfie.
Gandalf: Trzymać się razem gotujcie broń! Obserwować las.
Krasnolud: Bilbo.
Galadriela: Ruszasz ich śladem.
Gandalf: Tak.
Galadriela: Słusznie pomagasz thorinowi.
Galadriela: Ale boje się że ta wyprawa obudziła do życia moce których jeszcze nie pojmujemy.
Galadriela: Trzeba jeszcze rozwiązać zagadkę ostrza morgulu.
Galariela: Czegoś czego nie widzimy kryje się przed nami i nie chce się pokazać.
Galadriela: Jeszcze nie ale z każdym dniem rośnie w siłę. Bądź ostrożny.
Galadriela: Mithrandiże dlaczego Niziołek?
Gandalf: Tego nie wiem.
Gandalf: Saruman jest pewny że jedynie wielka moc może trzymać zło w szachu.
Gandalf: Mnie się wydaje że to nie tak. Odkryłem że tu drobiazgów codziennych uczynków zwykłych ludzi zło nie na widzi najbardziej najprosztrze życzliwości i miłości.
Gandalf: Dlaczego bilbo baggins może dlatego że się boję. A on daje mi odwagę.
Galadriela: Nie lękaj się Mithrandiże. Nie jesteś sam.
Galadriela: If you should ever need my help … I will come.

callofdutyblackops

Ten ostatni dialog jest moim ulubionym :D

ocenił(a) film na 7
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones