Śmierć Theodena tez jest smutna.

Racja.

Gdy pierwszy raz widziałem Władcę Pierścieni w kinie szokiem była dla mnie śmierć Gandalfa (oczywiście nie wiedziałem wtedy że ujrzę go w Dwóch Wieżach) całą atmosferę dodatkowo podsyciła ta smutna muzyka po wyjściu drużyny z Morii. Naprawdę przygnębiające.
Teraz gdybym miał wybrać najsmutniejszą scenę to ostatnia rozmowa Aragorna z Boromirem.

https://www.youtube.com/watch?v=7N6dqRcWgtk
Od 1:15 jak Bilbo się wzruszył :)

No i jeszcze rozmowa Sama z Frodem:
https://www.youtube.com/watch?v=N4x7P_Fh9ro

https://www.youtube.com/watch?v=O_NmCh42hZM :)

Oj tak te sceny z Samem i Frodem są najsmutniejsze. Aż mi się tu łza w oku zakręciła. W ogóle ich poświęcenie było smutne. To jak w książce mówili sobie, że pewnie nikt o nich nie pamięta, ale oni i tak będą szli naprzód. Takie szczere poświęcenie. W rzeczywistości inni cały czas o nich myśleli i to było przykre, że oni o tym nie wiedzieli :(.

Dokładnie tak ;c

Śmierć Boromira. Szczególnie przez jego ostatnie słowa. :(

Smierć Thorina pewnie będzie bardzo smutna

Oraz jego dialogi z Bilbo.

Tak :)

Zapewne

" Przypadł mi zaszczyt, na który żaden Baggins nigdy nie zasłużył"

Z LOTRa: śmierć Boromira

Z Hobbita nie ma najsmutniejszej. Moge za to wymienić najtragiczniejsza i zarazem najgłupsza: Romans Elfa z Krasnoludem

To nie scena, to pół filmu...:/ Rozumiem że tragizm to tu jest nasz, że musimy to oglądać :)

Tak to ten tragizm :-D

Niech bedzie ze to scena :-P

Ale efekt w końcu podobny. Łzy to zły, a czy ze smutku, czy ze złości...producenci chusteczek i tak zarobią ;]

:)

Mógłby ktoś napisać dramat o tej parze - niczym współczesne Romeo i Julia powiązane z 50 twarzy Greya! To byłby hit a Jackson nadal zarabia :-D

50 twarzy Greya to już dramat sam w sobie ;/ Z tego to by wyszedł chyba na serio tylko pornos i to dla ubogich. A teraz wyobraź sobie że Kili ucieka z Tauriel gdzieś w głąb Śródziemia i tam sobie żyją oddając się fascynacjom cielesnym oczywiście z wielokrotnymi orgazmami. A wcześniej jeszcze obrabowaliby Thrandulia, który poszedł na bitwę pod Samotną Górę. I Jackon zafundowałby nam kolejną trylogię.

Dokładnie. Dramat o gatunku fantasty-erotyczny. Magia Śródziemia + magia uniesień miłosnych o_O

"Śmierć" Gandalfa, śmierć Boromira, rozmowa Sama z Frodem po zniszczeniu pierścienia.

Dla mnie zawsze najsmutniejsza jest Szara Przystań.

EVENSTAR - FUNERAL ARAGORN........

Zakończenie. Pożegnanie na końcu Powrotu Króla. Inne momenty np. rozmowa Sam i Froda po zniszczeniu pierścienia, śmierć Boromira są dramatyczne, ale jakoś się da oglądać. Natomiast przy Szarej Przystani coś chwyta za gardło.