to ja widzę,że ty lubisz takie detale jak ja i ''to co z planu''...................

:) A jak :)

bo plan zdjęciowy to fascynująca opowieść.......

Dokładnie. Ale niektórzy tego nie rozumieją. Przykre :(

bez poprawności - ludzie coraz mniej rozumieć będą - wkraczamy lub już jesteśmy w epoce metafizycznej płaskości - intelektualnych pustyń gdzie tu i ówdzie jedynie oazy stoją - emocjonalnej karczmy - technicystycznych wyobraźni - korporacyjnych zachowań:(

był taki polski artysta - właściwie artysta i intelektualista w jednym - Stanisław Wyspiański - teraz masz kult celebrytów i gwiazd - sprzedawania wizerunku - ale za fasadą wizerunku coś się kryje - tak jak za nakręconym kadrem - ciekawe Wyspiański ''rzeczy'' opisał w tym swoim WESELU - to co by teraz musiał napisać???
podobno najważniejsze jest to co jest MIĘDZY SŁOWAMI......