KRÓL ELFÓW
Między dębami i bukami
w prastarej puszczy
mieszka Król Elfów
z leśnymi zastępami
koronę ma ze złotych liści
jak światło księżyca spojrzenie
włos jasny srebrzysty
głos niski i jak górski potok czysty
na palcach smukłych
białe kamienie
w szatach wyhaftowane gwiazd Vardy lśnienie
lasu zielonego
mroczne sklepienie
rozświetla elfich lamp blask
i Dawnych Dni wspomnienie
Elfów Król
przemierza między drzewne korytarze
przyjmuje z rąk krasnoludzkich
cenne kruszce w darze
jak morze nieustannie śpiewające
wiatr szumi w jego włosach
rozmyśla Król Elfów
o ludu swego losach
dumniejszy niźli szczyty gór
zdaje się spoglądać jakby spomiędzy chmur
wśród liści drzew
magię plemienia swego roztacza -
pierwszego - teraz ostatniego
z lasu na statek wsiądzie
Elfów Król by podzielić losy jego
jak zorza jest zjawiskowy
tak chłodny jak płomień lodowy
jak pomnik pamięci wykuty w skale -
przetrwa cię i nie zmieni się wcale
Król ludu lasu
ludu wśród drzew
gdzie pija się wino
i gdzie elfi słychać śpiew
Król półcienia
świateł przygaszonych
i jasno ognisk pod
sklepieniem mroku rozpalonych
Król gdzie wciąż
nieskalana ziemia
gdzie czuć woń nieśmiertelnego tchnienia
iglice lodowe nie są
ostrzejsze od niego
dłoń ma silną i twardą
dłoń męża elfickiego
oblicze gładkie jak
tafla jeziora
kiedy aura do
niepokoju nieskora
jasnowłosemu księciu
wśród drzew życie dał
w myśli swej nienazwany jak bezmiar kosmicznej przestrzeni
jak smuga blasku
w wieków sieni
To on -
Elfów Król
starszy od ludzi
twardszy od gór
trzeba też trochę psychologii - poeta MUSI być dobrym obserwatorem - psychologiem - wizjonerem - reżyserem:)
no cóż ja niestety tego nie mam ;( dlatego pisanie zostawiam tym zdolnym a ja chętnie czytam. Dziekuje że pamiętalas o mojej prośbie.
Oj piękny poemat. Oddałaś chyba wszystko co majestatyczne w tej postaci :). Widać, że on Ci w duszy gra :D Sam Tolkien nie powstydziłby się takiego opisu :)