Orkowie wgl nie budzą grozy. Wyglądają jakby uciekły z jakiejś bajki Andersena.
Wiesz tu się z tobą zgodzę, Hobbit w ogóle nie jest straszny. Jednak Peter chciał zarobić i zrobił to mniej straszniejsze że tak powiem, bo np. moja 8 letnia siostra była ze mną w kinie na Hobbicie i nie bała się ani trochę ! Co mnie trochę zirytowało, bo nie chciałam żeby ze mną szła ;)
Pierwszy raz oglądałem Władca Pierścieni w wieku coś koło 6 lat. Też się nie bałem, bo to nie horror, ale miałem jakieś odczucia w stosunku do orków i innych zagrożeń. A tutaj co? Orkowie są postaciami negatywnymi, ale przedstawili ich w zły sposób. Przez żołnierze Saurona są tacy nijacy. Nie wspomnę o gadających pająkach
No tak, ale jeśli czytałeś Hobbita to powinieneś zrozumieć, ponieważ to jest wsumie jak bajeczka dla dzieci. Ciągle śpiewają i tańczą a krasnoludy zachowują się jak dzieci. To i tak jak dla mnie bardzo zmienili.
Tak tylko trochę dziwnie się ogląda te same postacie, rasy, stworzenia itp. ktore w WP były poważne, a tutaj... no niezbyt. Poza tym humor nie jest na wysokim poziomie. Wiem, ktoś mi może wypomnieć Gimlego, ale to jego teksty były zabawne i na tym się kończyło. Nigdzie nie kąpał się w fontannie. Ja rozumiem bajkową otoczkę, ale może nie wtedy, gdy odcina się łeb -,-
...czy ja wiem czy bajkowa???
a jakbym chciała - będąc reżyserką - nakręcić KRÓLOWĄ ŚNIEGU to też bym się zastanawiała - zrobić bajkowo czy mrocznie - bo choć Andersen pisał dla dzieci to wymiar baśni jest na poziomie dla dorosłych.....
......coś koło tego jest w kontekście ekranizacji Tolkiena myślę........
Tutaj byłaby najważniejsza wyobraźnia reżysera :) niestety Hobbit nie jest tak niezależny i w tym jest problem.