zgodnie z obietnicą - piszę ten poemat - w nowym temacie - posiłkując się wiedzą na jego temat z
literatury i filmowym wyobrażeniem a zaczynam od prologu -
Jasny dom Elronda w Rivendell
to Belief wędrówki cel -
nie by wiara czyniła cuda
lecz z nią się więcej zobaczyć uda......
Ciemnowłosy szarooki
w przyjaznym domostwie
słychać jego Pana kroki
dostojny - królewska i książęca krew
w jego żyłach wieczności zew
potomek Thingola - Luthien - Diora - Elwingi
wnuk pięknej Idril roziskrzonej klejnotami
powiernik Vilyi - władza i mądrość między najdostojniejszymi mędrcami
srebrny diadem na czole
spojrzenie ostre sokole
piękne oblicze
profil surowy
dziedzic chwały elfów i ojciec córki niezwykłej urody
w szatach ma
barwy zieleni
elfią biel
gwiazd siedem
porą wiosenną kwiatów kwitnienie
a nad sobą Gil-Estela lśnienie
w domu jego
wiele ksiąg
sporo wyszło spod jego rąk
rozwiewa czarne włosy z
Gór Mglistych wiejący wiatr
stoi Pan na Rivendell i spogląda na zmieniający się świat
jest z tych co smutek znają
choć się nie boją
w pomieszczeniach jego domu świateł ciemnością nie zgaszono
słychać pieśni
struny harf
fletu subtelne zawodzenie
w jego domu jest wszystko -
drzewo - liść - kwiat - wina dzban i zorza -
wszystko jest oprócz morza
sława chwała gościna -
radosny wymiar życia i
pamięć jako
tożsamości dziedzina
Pan na Rivendell
z dostojeństwa słynie
między elfami opowieść
o jego rodzie płynie
była tam majarka
piękna jak sen
był potężny król elfów
i ten był co niesie dzień
oblicze słońce mu rozpromienia
tak jasne
tak czyste
a myśli ma raz mądre
raz ciepłe
a raz odległe i mgliste
młodość i dojrzałość
drzew z ogrodu Vany
w jego żywot wspaniały
to jest dar wpisany
Jak widać pozwoliłam sobie zawrzeć wszystko co charakterystyczne dla rodu Elronda i jego osoby - chyba wyczuwa się tu modłę elficką i ducha Tolkiena jak z pieśni o jego ojcu Earendilu....
musze poprosić Baronek o poemat o Legolasie ;) może sie zgodzi.
A Ty kiedy znow cos wrzucisz? Może mnie znow natchniesz :))
Pewnie się zgodzi tylko musisz dać jej czas :)
Nie wiem kiedy coś wrzucę. Na pewno nie prędko :(. Pokopsało mi się trochę prywatnie i teraz nie mam ani ochoty ani weny. Próbowałam coś napisać jeszcze w tamtym tygodniu, ale stworzyłam tylko dwa wersy. Ale widzę temat się rozwija. Parę osób wrzuciło trochę swoich wierszy :)
tak. Rymują :) chociaż po parę wersow ale zawsze cos :)
mam nadzieję że u Ciebie wszystko ulegnie poprawie i napiszesz znow cos fajnego :)
BARONEK jak tylko bedziesz miała czas, ochotę i wenę - może wymyślisz cos rownie pięknego o Legolasie
:))
To fajnie że jesteś zadowolona :))
Belief bez ciebie to forum nie istnieje . To dzięki tobie każdy zaczął na wesoło myśleć podchodzić do Hobbita przynajmniej dzięki tak fajnym tematom można oderwać się od tych kłótni
To forum nie istnieje bez osób takich jak
Calys ty Belief , Baronek7 , oraz Worta
Wow. Przyznam szczerze, że jestem zaskoczona takimi słowami zwłaszcza od Ciebie. Cóż dziękuję jeśli tak uważasz naprawdę :)
Piękny ten poemat i to jeszcze z dedykacją. Dziękuję Ci Baronku ♥ Aż serce kłuje żal, że takich miejsc nie ma i nie ma takich postaci. Nawet nie wiesz jak ja bym tam chętnie zamieszkała przy kimś takim jak Elrond. Nawet jako służka. :( No cóż zostaje nam tylko wyobraźnia. Jestem wdzięczna, że trafiłam na twórczość Tolkiena, który potrafił docenić najmniejszą istotę i tym samym wepchnąć trochę otuchy w proste serca.
Dziękuję :*