Majeranek mnie prosiła - a nie pogardziłam prośbą - i jako,że
Legolas jest już teraz także bohaterem filmowym - publicznie i z dedykacją dla niej zamieszczam ten utwór - :)

Jasny włos
czysty głos
Legolas - Liść Zielony

Thranduila syn
w Królestwie Zielonym
wśród kompanii braci wiedzie prym

z ludu najpiękniejszego
wejrzenie w ojca dostojnego
szybki
zwinny
niezwykłej urody
oblicze gładkie
jak nieporuszona tafla kryształowej wody

lekki krok
sokoli wzrok
waleczny krewniak
elfów z Lorien
jak wschodzący letni dzień

wśród elfów znany
gościnnie witany
w szarość - srebro i zieleń
z wybornych tkanin ubrany

napina łuk
i pierzcha wróg
w oczach jego
zło znienawidzone

z domu ojca
pod Mordoru Bramy
z przyjacielem poszedł
w pieśniach wysławiany

męstwo i odwaga
choć tak lekki krok
przypomina mrok i zmierzch
miękki cień
jak o młodości Świata
a przed nim długie
wiecznego życia lata

tajemnicze drogi
lasu zna
może się pojawić
i rozwiać jak mgła

strąca wiatr liście
Thranduila syn
śmieje się srebrzyście
to nie szalona wiosna
nie śnieg kwietniowy
to z rodu elfów
młodzieniec szlachetnej urody

jak strzały grot
jak konwalia majowa
w jego elfiej osobie
sprzeczność się chowa
to co mocne i trwałe
z tym co jak tchnienie -
wszystko dawne jest prawdą a dziś to zaledwie marzenie

warkocz jasny
na głowie Sindara
zbudował statek którego nie zatopi żadna fala
popłynął ku Krajom Nieśmiertelnym
by być rodu swego
przeznaczeniu wiernym