PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
2013
7,6 328 tys. ocen
7,6 10 1 327649
6,4 65 krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Powiedźcie mi..

ocenił(a) film na 9

nie jestem jakąś super fanką serii, nie czytałam również książek (niemniej uważam film za rewelacyjny!). Dlaczego we WP Legolas miał brązowe oczy a w tym filmie niebieskie? :P Ostatniej części jeszcze nie widziałam więc jeżeli tam jest wytłumaczenie to mi nie spoilerójcie dobrzy ludzie ;)

ocenił(a) film na 10
JoaHa88

A ot tak ;) we Wladcy miejscami tez mial niebieskie ;p nie wiem czy to zwykle niedopatrzenie (w sensie brazowe oczy w LOTR) ale ciezko mi uwierzyc ze PJ mogl to przeoczyc xD
troche suche, wiem :(

JoaHa88

Wyjaśnienie jest dosyć zwyczajne.
Bloom ma brązowe oczy. Legolas zgodnie z książką powinien mieć szare. We Władcy zakładali mu soczewki do zbliżeń, a w dalszych planach pozostawiali naturalne oczy Orlanda, dlatego chyba w każdej z części WP ma raz szare raz brązowe. Popatrz sobie na przyjazd Legolasa do Rivendell, kiedy jest pokazana jego twarz z bliska - ma szare oczy. (A podobne zmiany kolorów oczu w WP są też u Gimlego - raz szare, raz brązowe - ten sam problem, tylko tu nie wiem po co zmieniali kolor, bo w książce nigdzie nie jest opisane, jakie oczy ma Gimli - mogli mu spokojnie zostawić naturalnie brązowe aktora).
To nie były czasy, kiedy każdą klatkę filmu można byłoby kolorować komputerowo, film był kręcony na zwykłej taśmie. Raczej nikt tego nie przeoczył, tylko przyjmowano, że widzowie są na tyle domyślni, że potrafią zrozumieć różnicę między kolorem oczu aktora i postaci i zrozumieć, że nie wszystko da się zrobić, i wybaczyć coś takiego. Dzisiejsi natomiast muszą mieć wszystko wytłumaczone i podane na tacy ...

W Hobbicie ogólnie barwy są bardziej intensywne, więc jego oczy w soczewkach wyglądają czasem nawet na za bardzo niebieskie, może były też kolorowane komputerowo - teraz technika na to pozwala. Soczewki nosi też grający Thranduila Lee Pace, który normalnie ma brązowe oczy. W każdym razie w Hobbicie już nie ma tych przeskoków u Legolasa między brązowymi i szarymi/niebieskimi.

ocenił(a) film na 7
Nerwen_AG

Jako ciekawostkę napiszę, że w scenie spotkania naszej walecznej trójki z Eomerem oczy Legolasa były komputerowane kolorowo.

ocenił(a) film na 7
Banner

Ech... Ten brak edycji... Oczywiście chodzi o "kolorowane komputerowo". ;-)

ocenił(a) film na 9
Banner

Hehe :) Przynajmniej jest zabawnie ;)

Banner

Haha! Fajne przejęzyczenie :)

Czy info o tym kolorowaniu oczu w scenie z Eomerem pochodzi z dodatków do rozszerzonej wersji?

ocenił(a) film na 7
Nerwen_AG

Tak, to chyba było na ścieżce z komentarzem Jacksona i jego scenarzystek.

Banner

Znalazłam, tak jak napisałeś w komentarzach Petera i Fran do tej sceny. Mówią tam jeszcze, że przez kilka dni Orlando nie mógł nosić szkieł kontaktowych. (Miał chyba jakiś stan zapalny, jak się domyślam, bo strasznie szybko PJ to mówi). Czyli przez większość zdjęć miał niebieskie szkła, tylko w niektórych scenach filmowali go z brązowymi oczami i musieli kolorować komputerowo, ale jak widać pokolorowali tylko te ze zbliżeń, a dalsze zostawili.

ocenił(a) film na 9
JoaHa88

Dzięki za odpowiedzi. Już zaczęłam wymyślać ideologie, że elfom zmieniają się tęczówki wraz ze zmianą statusu tak jak czarodziejom szaty :D