PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
2013
7,6 328 tys. ocen
7,6 10 1 328304
6,4 67 krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

Może ktoś mi wypisać przewodnie piosenki z LOTR'a i Hobbita? Chodzi o tytuł utworu i wykonawcę. Albo wrzućcie linki.

ocenił(a) film na 8
Belief

May it be- enya
Gollum's song
Into a west
lonely mountain's song
I see fire- sheran

ocenił(a) film na 7
pemmil

Dzięki :)

Gollum's song to jest to?
http://www.youtube.com/watch?v=zkXbzffVl44

To ja nie rozumiem czemu jeździ się po tych piosenkach z Hobbita. Najładniejsze wykonanie jest Enyi. Ta piosenka jest magiczna/ klimatyczna. Ale pozostałe czy to z LOTRa czy Hobbita są na takim samym poziomie.

ocenił(a) film na 8
Belief

Tak to to :)
ja tam ogólnie nie przepadam za tymi piosenkami. Uwielbiam jedynie soundtracki.

ocenił(a) film na 7
pemmil

Bo te piosenki nieszczególne są.

Znalazłam na amazonie coś takiego:
http://www.amazon.co.uk/gp/product/B0000TAZBK/ref=ox_sc_act_title_8?ie=UTF8&psc= 1&smid=A3P5ROKL5A1OLE

i zastanawiam się czy to są wszystkie soundtracki tzn. czy są tam też te rozbudowane wersje.

Belief

Nieszczególne?. No brawo za znawstwo.

ocenił(a) film na 7
obleh

Brawo za chamstwo.

Tak nieszczególne. Od takie sobie pioseneczki jakich wiele.

Belief

"Pioseneczki" z napisów końcowych do LOTR-a są przecież doskonałe. Pięknie skomponowane. Tekst stanowi tu kwintesencję tolkienowskiego uniwersum. Głosy pań śpiewających są wręcz anielskie. Słychać zadumę, smutek, nadzieję. Warto się wsłuchać. Nieczęsto w kinie udaje się taka sztuka.

ocenił(a) film na 7
obleh

Może dla Ciebie są doskonałe. Ja jestem zdziwiona ich słabym poziomem.

A w którym to tekście widzisz tą kwintesencję tolkienowskiego uniwersum? Bo dla mnie nie wystarczy zaśpiewać o morzu, mewach czy upadającym mroku, aby stało się to kwintesencją świata Tolkiena.

Anielskie głosy? Nawet zaryzykuje stwierdzenie, że głos pani Torrini to zwykłe wycie. Nie wiem w jakie ona tony wchodzi, ale rani moje uszy i to dosłownie. Już bym wolała, aby tą piosenkę wykonał Andy Serkis swoim gollumowskim głosem. Może wtedy byłoby doskonale.

Na jedyną uwagę zasługuje niestety tylko May it be. Reszta to właśnie takie pioseneczki, którym trafiło się dostać pod znaczek dobrej marki LOTRa. Dla mnie to jednak za mało, aby uznać je za doskonałe. I nie będę się nimi zachwycała z tego powodu nawet jak będziesz złośliwie pisał jaka to ze mnie znawczyni. Bo umiem sama określić co mi się podoba a co nie i nie kieruje się przy tym "opinią marki".

Belief

też jestem zdziwiony tak słabym poziomem

Belief

Skoro uważasz, że Torrini wyje to czego innego szukamy w muzyce. Ja po obejrzeniu Dwóch wież zawsze oglądam napisy końcowe.

ocenił(a) film na 6
Belief

Takie popowe pościelówy żeby ludziom lepiej się wychodziło z kina. Ludzie tą lubią.
Zresztą czego oczekiwać po społeczeństwie które zachwyca się radiem RMF FM.

Anthrax91

Taka konwencja kina. Zresztą nie jest to pop w rodzaju umca umca. Pewnie, że niektórzy woleli by na koniec Dwóch wież np. Two minutes to midnight, ale to już inna para kaloszy.

ocenił(a) film na 6
obleh

Haha, dobre. Two minutes to midnight na zakończenie Dwóch Wież, już sobie wyobrażam ten dziarski riff gdy wchodzą napisy końcowe i jest ujęcie na wieże Barad-Dur...lol :D