Rozczarowałam się piosenką, jest moim zdaniem fatalnie zaśpiewana, wokalem w stylu Justina Timberlike :P
Posłuchałam utworów ze ścieżki dźwiękowej i jestem zachwycona :) Ta muzyka to coś wspaniałego, jest piękna, wzbudza emocje. Myślę, że dorównuje Władcy. Poczułam tą magię i przeniosłam się do Śródziemia, teraz to naprawdę trudno mi będzie czekać na premierę filmu.
Wybaczam im słabą piosenkę!
Według mnie soundtrack i tak nie dorównuje władcy zupełnie, ale i tak jest świetny.
Nie powiedziałbym, że piosenka jest słaba. Co do soundtracka to za dużo nie mogę powiedzieć, bo przesluchalem tylko fragmenty wszystkich utworów, ale piosenka moim zdaniem jest jeszcze lepsza niż w NP.
akurat piosenka jest zajebista, najlepsza po may it be z 2001 roku a pragne podkresclic ze jestem sceptykiem hobbitów. soundtracku nie sluchalem bo nie mam czasu moze sie skusze po seansie jak mi sie spodoba w trakcie filmu
Posłuchałam piosenki w radiu i jednak nie jest zła, ma tylko wkurzający wokal. Ta piosenka mnie nie opuszcza, to jednak dobra kompozycja, szczególnie ładnie brzmi gitara. Oczekiwałam piosenki, która bardziej pasuje do klimatu, tak jak May it be, ale pogodziłam się rzeczywistością ;) Mógłby być lepszy wokal, ale jest przynajmniej dobra melodia i słowa chyba z książki, więc piosenka ma jakiś sens. Nie przepadam za takim popowym klimatem, a już najbardziej nie pasują mi przesłodzone pioseneczki, mam nadzieję, że do trzeciej części zrobią coś bardziej dramatycznego z klimatem.
Ja mam Zupełnie na odwrót; świetna piosenka i bardzo słaby soundtrack Shore;a - nie tylko słabszy od WP ale i od pierwszej części " Hobbita "
oby w trójce Shore odzyskał formę.