Siema:) jak myślicie czy dobrym pomysłem było pojawienie się Saurona?? Dla mnie świetnym!!! Scena jak Gandalf opiera się jego mocy i zostaje pokonany super... Z książki wiadomo że Gandalf zostawił na jakiś czas wyprawę żeby załatwić swoje sprawy. Więc Jackson miał otwarte furtkę do tego aby wprowadzić Saurona. Ja się teraz zastanawiam kto tego Saurona pokona na te 50-60 do wydarzeń w Władcy... Ktoś według mnie musi...
Wiadomo że będzie bitwa 5 armii ale w końcu porażka wojsk Azoga pod Ereborem nie sprawi że Suaron ot tak sobie zniknie z ruin Dol Goldur. Ja mam kilka pomysłów do tego... Może Galadriela go jakoś pokona w końcu Gandalf wysłał po Nią Radagasta... albo ogólnie Biała Rada jakoś... może Radagast chociaż jest czarodziejem niższego szczebla odda życie, użyje całej swojej mocy żeby zatrzymać Saurona na te 60 lat??
Macie jakieś inne pomysły???
Tak ale wiesz skoro Bilbo ma pierścień to jak to możliwe że Sauron skoro ma już dość dużą moc tego nie czuje??? I ja uważam że ktoś go na razie pokonać musi.... Może też będzie tak jak piszesz z tym Minas Morgul... Ja tym bym nawet dalej pogdybał... Może będzie tak że On jak się przeniesie tam do Minas Morgul przywoła 9 Nazguli i to spowoduje że stanie się słaby i nie będzie się wychylał przez te wszystkie lata do wydarzeń z Władcy... a 9 Nazgulom da za zadanie szukanie pierścienia.. Przecież we Władcy w Bree Aragorn mówi Hobbitom jak Frodo się go pyta kim oni są... mówi że to Nazgule więc skoro wie kim są to musieli być już w Śródziemiu wcześniej niz wtedy jak w Drużynie Pierścienia wyjeżdżają z Minas Morgul... więc może od momentu jak w moich przypuszczeniach Sauron ich przywoła..
I cały czas mowa o Filmach a nie książkach:) skąd to zaproszenie??:)
Pamiętasz pierwszą część Hobbita ? Radagast poszedł wtedy do dol-guldur, gdzie zaatakował go upiór... To był właśnie jeden z 9 Nazguli, a pojawiły się one na początku trzeciej ery, gdy Sauron stworzył 9 pierścieni, które podarował ludzkim władcom. Co do reszty, to myślę, że to biała rada uwolni Gandalfa wypędzając Saurona prosto do Mordoru.
Dlaczego musi ktoś go pokonać? Wystarczy że go przepędzą, a ten będzie się kapitulował ucieczką do Mordoru (chociaż może to jedno i to samo? :P)
Boromir na radzie u Erlonda wspomina o walkach Gondoru z Nieprzyjacielem, tak więc Sauron nie siedział tam bezczynnie przez te 60lat.
Liczę głównie na starcie Gandalfa Radagasta i Galadrieli przeciwko Władcy Ciemności ;)
Jako że mam akurat książkę przed sobą, pozwolę sobie zacytować wypowiedź Gandalfa
"Niektórzy z obecnych pamiętają zapewne, że przed laty odważyłem się przestąpić bramy Czarnkosiężnika z Dol Guldur, potajemnie wybadałem jego sekrety i znalazłem potwierdzenie naszych obaw: Czarnoksiężnik to nie kto inny, lecz Sauron, odwieczny nasz Nieprzyjaciel, który w końcu przybrał widomą postać i wzmógł się na siłach. Niektórzy z obecnych przypominają też sobie, że Saruman odradzał nam jawną walkę z Sauronem i że dlatego przez długi czas poprzestawaliśmy na śledzeniu go tylko. Później wszakże, kiedy cień rozrósł się groźnie, Saruman dał się przekonać, Rada wystąpiła zbrojnie i wyparła złe moce z Mrocznej Puszczy – a stało się to tego samego roku, w którym został znaleziony Pierścień. Dziwny przypadek... jeśli to był przypadek!
Ale podjęliśmy walkę za późno, co zresztą Elrond jasno przewidział. Sauron śledził nas nawzajem i od dawna zbroił się do odparcia naszych ciosów, rządząc Mordorem z dala za pośrednictwem Minas Morgul, gdzie osadził dziewięciu swoich służalców, dopóki wszystko nie było w pogotowiu. Cofnął się przed nami, lecz to była tylko pozorna ucieczka, a wkrótce potem przybył do Czarnej Wieży i pokazał się jawnie. Wówczas po raz ostatni zebrała się Rada, bo już wiedzieliśmy, że Nieprzyjaciel coraz usilniej szuka Jedynego Pierścienia. "
No i mam nadzieję, że tak też zostanie to przedstawione w filmie :)
Biała Rada (nie wiadomo jeszcze w jakim składzie) uderzy na Dol Guldur. Tam uratują Gandalfa i wypędza nekromantę.