Jak wiele scen w tym filmie, ale ta akurat nie pod względem technicznym, ale logicznym - gdyby Sauron rzeczywiście był tak potężny jak tu pokazano, to w prologu do Władcy, mając swój pierścień nie machałby maczugą, tylko zmiótł całą armię przymierza w kilka sekund. A nawet później, mógłby spokojnie zjawić się pod Minas Tirith i wygrać bitwę samodzielnie.
Zdawało mi się, że szkoda ci czasu, a teraz jeszcze widzę, że wystarczy mieć inne zdanie by być uznanym za trolla. Nie zawracaj mi głowy.
,,Po bitwie Isildur udał się wraz z Elrondem do wnętrza Orodruiny by zniszczyć Pierścień, lecz zachłanność, wielka słabość wszystkich ludzi sprawiła, że Isildur zachował go dla siebie. Duch(!) Saurona ukrył się w Wielkim Zielonym Lesie. Tam zaczęła się odradzać jego potęga i Cień padł na las, który zaczęto nazywać Mroczną Puszczą. Pod koniec Trzeciej Ery siły zła ponownie się przebudziły. Duch(!) Saurona, ukrywający się dotąd w Mrocznej Puszczy, powrócił do Mordoru, przybierająć postać ognistego oka bez powieki.''
Te wszystkie pożal się boże lotrwikipedie powinny się zdecydować, czy opisują świat Tolkiena czy Jacksona.
Lotr wiki to mało wiarygodne źródło bo miesza informacje z wielu źródeł często błędne zresztą.
Ok, mój błąd. I tak jednak myślę, że samo stworzenie ciała nie dawało mu niewiadomo jakiej mocy.
Zacznijmy od tego może że po pierwsze użytkownik Mace_Windu_2 miał racje i pomyliłaś się bo prolog kochana to scena w Władcy Pierścieni pierwsza scena naprzykład "Ostatni Sojusz" bitwa na stokach Góry przeznaczenia to jest prolog! Po drugie primo Hobbit to preqwell do Władcy Pierścieni po trzecie w książce nie ma czegoś takiego jak oko Saurona to kolejny pomysł Jacksona ale nie głupi. Po czwarte, w Hobbicie sceny z Dol Guldur i Sauron są dodani dodane i nie wiesz jaką siłę Sauron miał w Hobbicie... po piątek przerażenie Galadrieli świadczyło że zło które się tam kryje jest silne a po szóste przeczytaj jeszcze raz książki nim napiszesz bzdury ja czytałem 5 lat temu i co do książki co nieco pamiętam jeśli chodzi o WP, i takich bzdur jak ty nie wypisuje
1. Kochany a nie kochana.
2. Nadal nie wiem gdzie niby się pomyliłem. Może jak napiszesz składniej to zrozumiem o co ci chodzi.
3. Oko Saurona jest i w książce.
4. Nie wiem jaką siłę miał Sauron w Hobbicie w książce, i co w związku z tym?
5. Jak dotąd to poza nieskładną paplaniną nie udowodniłeś/łaś mi żadnego błędu.
http://www.filmweb.pl/film/W%C5%82adca+Pier%C5%9Bcieni%3A+Powr%C3%B3t+kr%C3%B3la -2003-11841/discussion/Moment%2C+kt%C3%B3rego+nie+rozumiem+zbytnio,2509926
Użytkownik Annathrax wyraźnie napisał że w książce coś takiego jak płonące oko Saurona na szczycie wieży Barad Dur nie ma. Bzdury piszesz i tyle. W scenie której Aragorn miał walczyć z Sauronem błagam... nie powołuj mi się do scen które kompletnie sensu nie mają jak scena Gandalf vs Czarnoksiężnik z Angmaru, to ta też była bez sensu stąd ją wycieli
W takim razie zajrzyj jeszcze raz do książek, bo tam oko Saurona jest. A że wygląda trochę inaczej, kto powiedział, że nie wygląda.
Skoro mówię o filmach to naturalne, że będę powoływał się na filmy. Zresztą argument książkowy zignorowałeś. Widzę, że rozmowa z tobą zwyczajnie nie ma sensu, toteż baw się dalej sam.
Od tego mój(moja) drogi(a) miał nazgulli. Którzy w scenie Osilgarth pokazali że sa tchurzliwymi muchami. Od jedne strzały uciekł zamiast atakować i zabrać pierścień. A scena z Nekromantą (tak naprawdę Sauronem) nie jest beznadziejna lecz dodana. W książce jest nazwany że to nekromanta z Dol Guldur ( a w rzeczywistości to odzyskujący siły Sauron). Sauron co prawda mówiono że był słaby ale czy aż tak. Hmm no nie wiem... możemy spekulować że był lub nie. A na koniec przypomnę że Hobbit to adaptacja nie ekranizacja. Więc za nim coś napiszesz zastanów się czy miało to wyglądać tak jak w książce, czy też nie.
O ile dobrze pamiętam z Hobbita i dodatków do Władcy to potrzeba było całej Białej Rady żeby wywalić Saurona z Dol Guldur.... to coś niecoś mówi o jego sile nonie ?
Książka a film to co innego najlepiej się wzorować na książce bo ona jest oryginalna.Świat Jacksona to zupełnie inna bajka.Sauron w Hobbicie jest pokazany jako potężny władca i fakt ze swoją mocą sam by zniszczył wszystko gdyby tylko chciał się ruszyć.Może macie rację,że w LOTR mógł ruszyć na Minas Tirith,ale ten film nagrywany był 11 lat temu to i inne pomysły Petera.Teraz Jackson miał okazję nagrać swój wstęp do Władcy tworząc Hobbita no to trochę dodał oraz pozmieniał to i owo w tej produkcji ;)
Sauron ukazał się Gandalfowi jako duch może wyglądał jak w prologu,ale nie miał ciała,aby ponownie wziąć w rękę miecz i nacierać.Jedynie pierścień mógł mu to dać z powrotem.Fakt pokonał tutaj Gandalfa był nadal bardzo silny jako duch.W Trzeciej Erze po utracie pierścienia potrzebował tysiąca lat na wytworzenie powłoki cielesnej za pewne tą,którą widzieliśmy w Hobbicie.No a potem już ukazywał się jako wielkie oko bez powieki i taki został do końca.:)
W filmie i w książce już za czasów Hobbita ma ciało, a to oko to tylko jego "teleskop".
What???? Kolejna bzdura jak zwykle.... gdzie ma ciało on nie ma ciała to co widzisz w Hobbicie to tylko zbroja już było to mówione na tym forum....
I w filmach i w książkach ma ciało. W filmie już napisałem w jakich scenach to widać, ponadto w usuniętej scenie Sauron miał walczyć z Aragornem pod Czarną Bramą. Natomiast w książce mówi o tym m.in Gollum, który go spotkał.