Efekty specjalne rewelacyjne, szczególnie Smaug genialnie zrobiony. To samo mogę zresztą powiedzieć o scenografii i
muzyce. Jedynie wątek miłosny Tauriel i Kilim nie pasował, to mógł sobie Jackson podarować. Teraz pozostaje czekać
na ostatnią część i bitwę pięciu armii.
Smok był niesamowity, robił ogromne wrażenie. Sam film mi się nie podobał, ale Smaug genialny, aż ciary przechodzą. :)
Smaug doskonały – choć ostatnie sceny odebrałem za poniżające dla niego – nie rozumiem jak 10 wojowników pogrywało sobie z nim jak z dzieckiem i czemu potęga Ereboru nie potrafiła przeciwstawić mu się gdy atakował to królestwo. Może słowa Torina gdy wyzywa smoka w kuźni mają w sobie troszkę prawdy.
Smaug to jeden z moich 3ech ulubionych smoków(książkowy jak i filmowy)
Kolejny to smok z książki pt. Grendel , J.Gardnera
3ci to smok Draco z filmu Serce Smoka