PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469867}

Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
2013
7,6 328 tys. ocen
7,6 10 1 328291
6,4 67 krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

VALAROWIE......

ocenił(a) film na 8

http://www.diary.ru/~Nairis/p187816443.htm?oam

znaleźione:)

Baronek7

Ładne obrazki :D

Baronek7

Śliczne :)

ocenił(a) film na 7
Baronek7

Super!

Tutaj masz adres bloga z którego te zdjęcia zaczerpnięto. Jest tam wiele więcej świetnych rysunków. :)

http://gerwell.tumblr.com/tagged/The-Silmarillion

ocenił(a) film na 7
Belief

http://noelseren.tumblr.com/post/72808344381/melkorwashere-the-lord-of-the-rings

Baronek a to specjalnie sla Ciebie - Thranduil :D

http://31.media.tumblr.com/a36b7e2c47cda4b2a9946a5426e258aa/tumblr_mv6zw829xH1s5 ars1o1_400.gif

ocenił(a) film na 8
Belief

BOSKI :D !!!!

ocenił(a) film na 8
Belief

Dlaczego tego w filmie nie było ?:D

ocenił(a) film na 7
calays

Nie wiem. Może będzie w wersji reżyserskiej a może robione to było na potrzeby zdjęć promocyjnych.

To też jest z bloga tej dziewczyny tylko innego :)

Trolling Saruman :D
http://www.youtube.com/watch?v=KaqC5FnvAEc

ocenił(a) film na 8
Belief

Saruman ! wiesz jak mi poprawić humor :D hehe

Co do Thranduila to podczas seansu przez kino mogłoby się przelać takie "achhhh" ;p co jest w sumie bardzo możliwe, bo na maratonie WP kiedy Sam skończył swoją "przemowę" o tym, że nie zostawi Froda przez salę kinową przeszło głośne westchnienie w stylu "ohhhhhh", potem dowiedziałam się, że to była moja koleżanka :)

calays

ja mnie kolezanka namówiła na maraton "Zmierzchu" (tak, byłam! sic! ) to w rzędzie przed nami facet wyciągnął wódkę i powiedział na głos że na trzeźwo nie da rady :P

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

Hahahaha ! ;D a to mistrz !.
A pamiętasz czy Pan był z osobą towarzyszącą ? Bo skoro wiedział, że na trzeźwo nie da rady (czyli fanem nie jest) to zastanawiam się, jak tam się znalazł.

A propos takich sytuacji ;) - Ja pamiętam byłam na paranormal activity w piątkowy wieczór, chyba ostatni seans i spora grupa na sali była po procentach, bo co chwilę ktoś/coś komentował na filmie i z horroru zrobiła się niezła komedia, cały czas się śmiałam bo panowie w najniższym rzędzie byli mistrzami sytuacji . A na trzeźwo z kolei nie dało się oglądać maratonu horrorów na Halloween, „cała sala się bawiła” a aktem desperacji było skandowanie przez pewna grupę „no zabij ją wreszcie" ;)

Ach, widzę „Czysta Krew” ! fajnie, fajnie :)

calays

z tego co pamiętam to wyglądało jak zorganizowana grupa :p albo poszli dla żartu albo żenska czesc
tej grupy sie uparła ;)

na maratonach zawsze sie cos ciekawego dzieje ;)

Ahhh tak.... CZYSTA... Czekam na finałowy sezon.
Musze jednak najpierw odświeżyć 3 ostatnie sezony bo nie byly zbyt ciekawe i sporo mi umknęło.

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

AHA ;) w każdym bądź razie, na pewno Pan się dobrze bawił w kinie.

Ja również czekam na finał, choć z drugiej strony odsuwam od siebie myśl nadchodzącego sezonu bo to już koniec przecież. ;/ Owszem ostatnie nie były jakieś szczególne ale i tak serial ten zaskarbił sobie moją sympatię. Najbardziej będzie mi chyba brakowało „złotym myśli” Jasona ;)

ocenił(a) film na 8
calays

*złotych myśli ;)

calays

no szkoda że sie kończy :(
Jason to swietna postac ale pozostali też fantastyczni. I ten humor... :p

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

A twoja ulubiona postać? ;)

calays

chyba Tara. Pyskata. I ciekawa, kiedy sie zmieniła.
Ale Eric też niezły. Najbardziej podobał mi sie w tych odcinkach kiedy stracił pamięć.
A Twoja ulubiona postać?

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

Lafayette :) on mnie zawsze "rozwala" swoimi tekstami i zagraną manierą ;) + też sporo przeszedł jego ewolucja postaci jest ciekawa. Dla mnie bezkonkurencyjna, ale każdy ma swoje typy.

Potem Pam-Eric uwielbiałam ich wspólne docinki i całą relacją potem to rozwalili gdy ich "rozłączyli" ;/

Najbardziej wkurzająca postać ;p?

calays

pam i Eric byli boscy. Biedna Pam ciągle zapatrzona w stwórcę ;p

Lafayette zawsze kojarzy mi sie z za****mi rzęsami. Że też moje nie są tak podkręcone.


Najbardziej wkurzająca postać.... Hmmm na początku Sookie mnie wkurzała. Taka słodka i naiwna. Późnie już całkiem niezle jej szło.

Drażniła mnie matka Hoyt´a :p

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

haha, znam to uczucie ;) chyba tylko jemu jest dane takie rzęsy posiadać ;p nie fer!

Sookie mnie tak nie wkurza, a przynajmniej nie do tego stopnia co Sarah Newlin ... matko ten łeb z blond tapirem takich rozmiarów, jakby miała coś w nich chować ;p A mamuśka Hoyta też niczego sobie, przez pewien czas miałam też dość "dzieciaka" Billa ale pod koniec Jessica zaczęła w miarę wracać "do łask" ;p

calays

dokładnie. Ileż lakieru na to poszło :p

a masz ulubioną scenę? Ja mam ich wiele ale jakos utknęła mi w głowie ta, kiedy Eric na haju brał kąpiel w jeziorze. Na brzegu stała Sookie i Alcide ktory warczał na Erica :)


ocenił(a) film na 8
majeranek2013

Ulubiona scena ? Hmm, dużo ich jest ! Ale są 2 które mogę w kółko oglądać ;)

http://www.youtube.com/watch?v=ZMOypXPrl_Y

http://www.youtube.com/watch?v=Dp2Auorw6Lw

;D

ocenił(a) film na 8
calays

Ah i przemowa Russella z tym zakończeniem :) tak zdecydowanie .

calays

Uwielbiam Tare:p
ta druga scena też jest super. Zblazowany Eric. :) oj chyba rusze z 1 sezonem :p

calays

i jeszcze sceny Russella i Talbota.
cóż to było za uczucie :p

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

haha :) "wieczna miłość" ale Russell szybko się pocieszył ;p ja po tej pierwszej scenie z Tara wiedziałam, że to jest już "mój" serial ;p oh, jeszcze próba "zamaskowania" krzyża w kościele przed przemówieniem Billa w 1 sezonie.

Hm, który sezon najmniej / najbardziej Ci się podobał?

calays

1 i 2 byly najlepsze. Były takie przejrzyste. Najlepsze dialogi i postacie.
Jason i jego twarz nieskalana myślą :P
Pózniej zaczęło się robić troche monotonnie. Za dużo tego kombinowania było. Liczę że ten ostatni sezon mnie powali.

A u Ciebie jak?

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

Zdecydowanie tak 1 i 2 najlepsze ;) potem 3 i 4 na równi , 5 najmniej. A co do 6 tak pół na pół. Tkwili jeszcze trochę w 5 ale pewne sprawy zmierzały do klimatu starych sezonów, zwłaszcza ostatni odcinek 6 dał mi tę nadzieję, że 7 może być fajna ;) + nie podobało mi się to jak potoczyły się pewne sprawy z postaciami. A ty masz jakieś oczekiwania do nowego sezonu? W stylu, że koniecznie czegoś oczekujesz,chcesz "to" zobaczyć ... czy co będzie to będzie ?:)

calays

wiesz co powiem Ci szczerze, ze jak odświeżę sobie całość to Ci odpowiem. Bo do 3 może 2,5 ostatnich sezonów nie przywiązałam az takiej uwagi. Na chwilę obecną jestem po prostu ciekawa końca tej historii i bardzo, ale to bardzo chciałabym aby ostatni sezon przypominał 1 lub 2.

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

Rozumiem ;) teraz to tylko czekać do czerwca ! zastanawiam się czy przy końcówce sezonu posłużą się pewnym "zakończeniem" z książki czy też nie. W sumie jak na razie to tylko 1 sezon był bardziej na podstawie książki a potem scenariusz żył własnym życiem ;p

calays

nic nie opowiadaj! Nie czytałam:p

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

Ja też nie, tylko 1 tom i stwierdziłam, że to jest masakra pisarska. Spróbowałam serialu, który okazał się super. Po prostu ciekawiła mnie jedna rzecz więc dowiedziałam się w której książce znajdę interesujący mnie fragment i przeczytałam ;p i nie jestem zadowolona więc ciekawa jestem jak HBO to "rozegra" ale ok , nic więcej nie powiem :) !

ocenił(a) film na 7
calays

To mówicie, że serial jest dobry? Bo też przeczytałam 1 tom i dalej nie dałam rady, więc książka nie zachęciła mnie do oglądania. W sumie chciałabym się dowiedzieć, czy warto zacząć i co jest w nim dobrego - dopisałabym go do listy seriali oczekujących na obejrzenie.

ocenił(a) film na 8
Pani_Zima_1989

Książka a film to niebo a ziemia! Ja byłam okropnie zniechęcona po książce i myślałam, że serial to jakieś badziewie. Ale po 3 odcinku oddałam temu serialowi HBO serce i duszę ! Jest genialny, humor niekiedy czarny humor, podteksty, gra aktorska, relacje bohaterów… z tym serialem jest tak –albo się zakochasz albo znienawidzisz. Osobiście najbardziej lubię 2 sezon który zahacza mocno o mitologię grecką, chociaż 4 z czarownicami i nekromancją też jest ciekawy ;) Ah, i te czarne charaktery !

Powiem tak, to nie jest „poważny” serial. Jest no powiedzmy to sobie „komediowo-głupi” ale jednocześnie inteligentny, poprzez wydawałoby się lekką formę serialu poruszane są kwestie rasizmu, śmierci, uprzedzeń, duży podtekst religijny – ale nie neguje chrześcijaństwa tylko pokazuje dystans do pewnych spraw. Ale ciągle jest to w granicach dobrego smaku, przynajmniej ja nie odczułam, żeby ten serial miał kogoś obrażać.

Jedna uwaga, serial w 1 sezonie ma dużo scen erotycznych i to może być niesmaczne (taka ilość) albo nie będziesz na to zwracać uwagi – mówię o tym, bo dużo osób zniechęca się właśnie przez to ale mogę powiedzieć Ci tyle, że im dalej jest tego mniej. Po prostu takich chwyt, w Grze o Tron w pierwszych sezonach też było dużo tego typu scen a teraz jest ich mało, i właśnie tak samo jest w TB.

Gorąco polecam :) spróbuj jak się nie przekonasz to nie będziesz wiedzieć . Tu taki smaczek, chyba, że już widziałaś. To jest zaraz pierwsza scena serialu po napisach także to nie jest jakiś wielki spoiler czy coś. Tak na marginesie uwielbiam tę scenę :)


http://www.youtube.com/watch?v=ZMOypXPrl_Y



calays

"komediowo-głupi" - dobrze napisane :P

mnie tam sex nie przeszkadzał w tym serialu. Parę scen było nawet śmiesznych (Eric, Yvette+ zdziwiona Sookie :P ), ale jak w wiekszości seriali prod HBO akurat tego nie brakuje. Oglądałam Rodzinę Borgiów w której tez na poczatku bylo sporo sexu.

Jest tak jak piszesz- albo sie zakochasz albo znienawidzisz. Ja się zakochałam :P

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

No a jak miałam to opisać? Ten serial jest głupi ale w taki sposób humorystyczny, że ta głupota przejawia się w lekkiej fabule z humorem i wplata do tego poważne tematy o śmierci, różnicach społecznych itd? hehe nie wiem jak to opisać trafnie. A ty masz jakiś pomysł? ;) O może, że przez podtekst komedii ta "głupota" tak nie rani? hahah nie wiem, tylko osoby oglądające te serial zrozumieją ten opis chyba. ;D

calays

mysle, że Twoje określenie jest bardzo dobre. Ten serial trzeba po prostu zobaczyc żeby wiedzieć o co chodzi ;) jest w takiej konwencji utrzymany, że nie można brac poważnie niektorych rzeczy, miedzy ktore wpleciono całkiem umiejętnie te bardzo istotne.

ocenił(a) film na 7
calays

Lubię nie do końca poważne seriale:) To jest chyba najbliższa mi konwencja, taka pół-serio:)
Nawiększy problem to wykroić trochę czasu na te kilka sezonów wśród tylu filmów i seriali do obejrzenia i książek do przeczytania, które leżą i czekają. Czasem myślę, że życie jest za krótkie, żeby to wszystko ogarnąć. :(

ocenił(a) film na 8
Pani_Zima_1989

Ha! Dokładnie tego potrzebowałam "pół żartem, pół serio" ;)

Ale poważnie, daj szansę serialowi i może tak - koniecznie zabierz się za 1/2 sezon - są bezapelacyjnie najlepsze, reszta jest taka -"albo Ci się bardzo spodoba, albo po prostu będzie fajnie". Po 2 sezonach sama zdecydujesz czy chcesz to dalej kontynuować czy może poczekać i serial nie ucieknie. ;)

Co do braku czasu, oh znam to ! Nawet jakbym miała czas obejrzeć/przeczytać wszytko co chce to i tak za chwilę pojawi się masa innych rzeczy i znów będę do tyłu ;p

calays

czy przypadki gdzie ekranizacja jest lepsza od ksiązki jednak istnieją :P

ocenił(a) film na 8
majeranek2013

A jednak ! Naprawdę, książka bardzo przeciętnie napisana i prosta w swojej formie budowy, składnia, kreowanie dialogów i wszystkie stylistyczne "pierdoły" i wyważenia literackie, widać, że książka nie jest napisana, przez "pisarza z prawdziwego zdarzenia" ;p Mimo to, pomysł bardzo fajny 1 tomu i dzięki pewnej "idei" stacji HBO udało się rozwinąć tę historię na swój własny sposób i wyszło im to genialnie ! :D

calays

w sumie w książce wiele spraw prozaicznych, takich jak chociażby mimika bohaterow jest pozostawionych naszej wyobrazni. W filmie mamy wyłożoną
” kawę na ławe ” a w dodatku aktor przekazuje cos od siebie i wtedy film może byc lepszy. Poza tym aktorzy Czystej spisali sie nz prawde dobrze. Tak wiec całkiem przyjemnie sie to ogląda.

ocenił(a) film na 7
majeranek2013

O, myślę, że istnieją, ale najczęściej są to filmy na podstawie słabych lub średnich książek. Chyba nie spotkałam się z przypadkiem, aby ekranizacja genialnej książki była lepsza, co najwyżej równa poziomem.
Z drugiej strony są to przecież zupełnie inne środki przekazu i właściwie nie powinno się porównywać w ten sposób, ale trudno się oprzeć tej pokusie:)

Pani_Zima_1989

Dokładnie- ciężko porównywać. Jesli książka jest na prawde dobra to i film bedzie dobry.

ocenił(a) film na 7
majeranek2013

Hahahahaha Dobry gość :)

straightlines

no i pamiętam, że pod koniec chyba już spał. no ale maraton zaliczył :P

ocenił(a) film na 7
majeranek2013

dziwisz sie?:)

straightlines

no pewnie! ja oglądałam z wypiekami na twarzy!! :P
a tak powaznie to miałam ochote zmienić salę kinową ;)

ocenił(a) film na 7
majeranek2013

a gosc byl glosny?

straightlines

raczej nie. wziął znieczulenie i siedzial spokojnie. oczywiście chętnie komentował to co sie dzialo ale nie byl uciażliwy :P

Belief

Przez ciebie umarłam z zachwytu :)