Hobbit: Pustkowie Smauga
The Hobbit: The Desolation of Smaug
2013
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 8
Zastanawialiście się kim właściwie był Wódz Nazguli zanim opętał go jeden z Dziewięciu Pierścieni? Istnieją domysły, że był magiem. Jak duże prawdopodobieństwo, że był to Pallando? Błękitny Istari, który wyruszył z Sarumanem i Alatarem(również Istari) na wschód i nigdy już nie powrócił? Być może Saruman z Sauronem przeciągnęli go na swoją stronę ofiarowując jeden z Pierścieni, co uczyniło go potężniejszym niż inne Nazgule stworzone z ludzi? W końcu Gandalf w wojnie o Minas Tirith o mały włos nie zginął z jego ręki, a tylko potężna istota mogła się z Gandalfem równać, a było to przecież po tym jak pokonał on Balroga i stał się Biały.
Czemu akurat Pallando? Bo był sługą Mandosa - Valara umarłych. Musiał znać różne jego sztuczki, aby stać się upiorem, bowiem sam pierścień by go nie przemienił(Gollum chociażby nie zmienił się w upiora mimo, że posiadał potężniejszy, Jedyny Pierścień przez ok 500 lat). Ponadto mówi się, że był człowiekiem, ale w istocie, Istari byli postrzegani jako ludzie, wykształceni i mądrzy, mogli być myleni też z Dunedainami, którzy byli długowieczni, więc tak naprawdę ludzie nie mogli zauważyć, że jest on nieśmiertelny. Czy ktoś ma jakieś przesłanki na potwierdzenie moich przypuszczeń? :)
Nic się nie zgadza z twoją teorią. To na pewno był człowiek, a właściwie jeden z władców ludzi. Jest to wyraźnie napisane. Po drugie to nie mógł być Pallando, gdyż Istari przybyli do Śródziemia około 1000r. TE, a Czarnoksiężnik z Angmaru (Wódz Nazguli) i inni Nazgule byli opętani przez Pierścienie już w Drugiej Erze.
Poza tym Saruman nie był jeszcze wtedy opętany żądzą władzy, więc nie dopuściłby do czegoś takiego
Niestety, w rozmowach z panem z ongi misiem w avatarze nie potrafię być miła - uznaje ludzi za trolli, a sam jest zwykłym.. Nie, przecież nie będę przeklinała..
Poza ty, Tolkien pod koniec życia zaznaczył, że błękitni Istari spełnili swoją rolę i gdyby nie oni, armia Harradrimów na polach Pellenoru byłaby dużo potężniejsza, w trakcie wydarzeń Hobbita musieli więc żyć.
1. Gandalf nie został pokonany przez Czarnoksiężnika. W książce Gandalf czeka na niego przy bramie, wymieniają się groźbami, Nazgul wyciąga miecz, przybywają Rohirrimowie, Nazgul odjeżdża. Wcześniej Gandalf obronił się przed wszystkimi Dziewięcioma atakującymi go na wichrowym czubie, więc jakby przyszło co do czego to samego Czarnoksiężnika najprawdopodobniej rozsmarowałby na ścianie.
2. Tolkien w późniejszych latach nieco zmienił historię Błękitnych Istari - zostali wysłani w drugiej erze na daleki wschód Śródziemia, aby osłabić wpływy Saurona i zadanie to wypełnili.
3. Wiadomo, że spośród Nazguli trzech było pierwotnie numenorejskimi książętami, Czarnoksiężnik najprawdopodobniej był jednym z nich.
Tutaj błędy Tolkiena wychodzą. Przecież Saruman jako pierwszy z Istarich przybył do Śródziemia, a zrobił to w Trzeciej Erze, więc to nie zgadza się z przybyciem Błękitnych Czarodziejów w Drugiej Erze.
Dobrze kombinujesz i nawet miało by to sens, gdyby nie jedna rzecz: przede wszystko Błękitni Czarodzieje nie byli ludźmi, a pewne jest, że wszyscy z Nazguli należeli do rasy ludzi. Widziałam kiedyś obszerną analizę z przypuszczeniami dot. tożsamości Czarnoksiężnika z Angmaru. Najprawdopodobniej Wódz Upiorów pochodził z Numenoru (jako jeden z trzech Nazguli pochodzących z tego miejsca), ale nie był to żaden z królów tej wyspy. Prawdopodobnie miał wysoką pozycję w hierarchii, być może był krewnym któregoś z władców, jakimś doradcą, albo spełniał inne ważne funkcje. jest więc spora szansa, że właśnie tam miał dostęp do tajemnic i sztuk związanych z magią. Poza tym Numenorejczycy byli w pewien sposób opętani swoją śmiertelnością, zazdroszcząc jej elfom bardziej niż czegokolwiek innego, więc myślę, że to sprowadziło wodza Nazguli na złą drogę.
Pominąłem przede wszystkim daty przybycia Istarich, jednakże w moim zamyśle było, że Istarich byli myleni z ludźmi. Niemniej jednak ciekawi mnie kim był Wódz Nazguli. Czy był potomkiem Elrosa czy wywodził się z innej lini? Skoro był najpotężniejszy, musiał powstać z krwi istot wyższego rzędu, więc potomek Elrosa pasuje.
No, jeżeli to jakiś członek rodziny królewskiej w Numenorze, to potomek Elrosa by jak najbardziej pasował.
Jeśli chodzi o daty, to na kartach historii Nazgule po raz pierwszy pojawiają się ok. roku 1300 Drugiej Ery, a więc znacznie wcześniej przed przybyciem Istarich do Śródziemia.
A w kwestii pochodzenia Wodza Dziewięciu:
Niewątpliwie był Numenorejczykiem, i to wysoko postawionym. Bo zarówno w krainie dobra i w krainie zła panowała wyraźna hierarchia i kastowość. Skoro ten zawodnik obwołany był Wodzem Nazguli, a nawet Królem Nazguli, to musiał być znacznie szlachetniejszej krwi od pozostałych. Wspomniane jest, że kilku Upiorów Pierścienia miało w sobie krew Numenoryjczyków. Wtedy w świecie ludzi nie było możniejszych i dostojniejszych rodów, tak więc zwierzchnik i przywódca Nazguli musiał mieć w sobie tą krew, i to co najmniej książęcej próby, aby mógł dowodzić innymi tak godnie urodzonymi.
