Bardzo podoba mi się ten wątek. Oczywiście z książką nie ma nic wspólnego, ale dodaje tzw
pikanterii :) W końcu cały świat nie miałby sensu gdyby nie miłość i przyjaźń. Między nimi strasznie
iskrzy i takie wszystko jest niedopowiedziane. We Władcy Pierścieni związek był jasny i
przewidywalny, wiadomo było że Aragorn nie będzie z Eowiną nawet bez czytania książki. Natomiast
tutaj, mimo że rozsądek podpowiada iż powinna być z Legolasem, to jednak sercem jesteśmy za
Kilim.
Mam nadzieję, że film będzie troszkę inny niż książka i że mimo wszystko zakończenie nie spowoduje
byśmy wyszli rozczarowani, a jedynie może zakręcić się łza.
Poza tym i tak znamy już Władcę Pierścieni i dalsze losy, więc nie spodziewajmy się cudów. To tak
jakby w 3 (a chronologicznie pierwszej) części Underwodl przezyła Sonja córka Victora!