WOW!!! Kapitalny ten domek, norka. Fajnie, że założyłeś ten temat, to bardzo ciekawe, ja też się tym interesuję. Zawsze byłam ciekawa jak się taką norkę buduję. Mi się zawsze wydawało, że to są takie nory wydrążone w jakimś pagórku. A od ziemi na dachu nie będą się lęgły jakieś robaki? Bo to mnie jednak odstręcza. Ale fajnie byłoby mieszkać w takiej norce :-) Mi się podobają też królestwa krasnoludzkie, ale to grubsza robota :-) Jak widać hobbicką norkę da się zrobić.

Prawda;) Jak widać na stronie tego śmiałka ,pomysł i upór to podstawy . Co do twojego pytania o robactwo ,to myślę że to też przewidział .Można zobaczyć że stosował odpowiednią izolację . Zauważ jakie korzyści płyną z takiej chatki ,latem chłodzik ,zimą dobrze trzymający ciepło domek. Aha ,co do królestwa krasnoludów to muszę się z Tobą zgodzić 'TO JUŻ GRUBSZA ROBOTA ;)

Jeszcze kilka innych ukończonych projektów .

http://io9.com/real-life-houses-that-look-like-they-belong-in-the-shir-475830122

Bardzo ciekawe ,choć niektóre wyglądają na bardzo kosztowne .

Nie no czadowy ten dom, nie mogę się napatrzeć. Trochę się różni od tych w filmie, ale i tak jest piękny. Ta izolacja to wyglądała jak folia jakaś, może jakaś antyinsekcyjna czy cóś, bo zwykła to na nic by się zdała :P To mówisz, że też takie cudo robisz? Super. Też mi się marzy taka norka :-)

Bardzo ciekawy pomysł:) Ja kiedyś myślałem żeby z różnych drobiazgów zrobić makietę domku Bilba, ale odłożyłem pracę na później. Może niedługo zabiorę się za nią z powrotem.

Budowa makiety bardzie mnie przeraża niż pełno wymiarowy dom.

Nie dla mnie takie zabawy
http://www.droold.com/i/445-Incredibly-Detailed-Bag-End-Hobbit-Home

Pięknie to wygląda:D Dzięki za link:P

Piękne to jest :-D Taki hobbicki domek dla lalek, ale bym się pobawiła :-D

To się nazywa prawdziwy fan Hobbita! Jak coś już zbudujesz, to wrzuć zdjęcia. :-)

Cos fantastycznego... Po prostu piekne. Gdyby tylko moja kobitka chciala w czyms takim zamieszkac... niestety ale jest antyfanem Środziemia :(

Proste rozwiązanie:
- zmień kobitkę,
- wybuduj norkę :D

A tak szczerze i bez żartów to Ci współczuje... ja bym się jednak męczył gdyby moja "druga połówka" była negatywnie nastawiona do czegoś co kocham od dziecka... Na szczęście trafiłem na kogoś kto podziela moją pasję, choć nie w takim stopniu jak ja i nie z tą znajomością :-) Ale cieszy fakt, że jednak więcej jest tego co wspólne i spójne... mniej zaś co różni i dzieli :-)

Niby masz racje ale wiesz... milosc a hobby to dwie rozne sprawy, ktorych nie powinno sie stawiac na rowni. Jesli cos laczy - jak np u Ciebie - to tym lepiej dla zwiazku.
Co prawda byla ze mna na Hobbcie w kinie ale po seansie byla zmeczona bo nie lubi takich klimatow. Co do zmiany... pozyjemy zobaczymy :)

P.S dzieki za zdjecia miecza Sama - super przedmiot :)

Kolejne projekty norek..

http://www.youtube.com/watch?v=lYk7sCdOMLc

http://www.youtube.com/watch?v=UozCFJl-nPo

Świetne ! Zamieszkałabym chętnie :)