Hej. Jak wiele zwiastunów i spotów Hobbita macie zamiar oglądać w tym roku? Ja np. po zeszłorocznym tłumaczeniu (a więc i oglądaniu po kilka razy) wszystkiego co było tylko możliwe (teasery, zwiastuny, spoty, spoty zagraniczne itp.) postanowiłem, że do drugiej części Hobbita podejdę nieco inaczej i obejrzę tylko pierwszy zwiastun (i to też nie wielokrotnie).
Rok temu zbyt wiele wizualnych spoilerów zobaczyłem przed premierą, co zdecydowanie zmniejszyło przyjemność oglądania filmu w kinie po raz pierwszy. Wystarczy mi, że znam fabułę książki i wiem czego się spodziewać, wizualnie tym razem chcę być zaskoczony.
A jak to wygląda u was (w szczególności po tym jak obejrzeliście pierwszą część Hobbita)?
Powiem Ci, że doskonale Cię rozumiem.
Jedak mam nieco inne podejście.
Dla mnie zobaczenie zwiastunów czy videoblogów umila po prostu czekanie na upragniony film :-) Przyjemności miałem całą masę gdy szedłem na 1 część Hobbita, pomimo tego, że każdy videoblog widziałem, że zwiastuny i TV spoty były mi także znane.
Po prostu bardziej się "oswoiłem" z koncepcją artystyczną filmu zanim poszedłem do kina i może dzięki temu to co mogło zaskoczyć i być może razić nie stanowiło dla mnie żadnego problemu bo wydawało się już całkowicie znajome :-)
To kwestia podejścia, nic poza tym.
Cieszę się, że jednak tym razem Peter Jackson dzieli się materiałami bo czekać na kolejną część cały rok - to rzecz dość bolesna :P
Natomiast nie mógłbym zobaczyć wersji z sieci nim po raz pierwszy zobaczę film w kinie. A wiadomo... wiele ludzi tak robi, bo już nie mogą wytrzymać do premiery :-)
Tutaj dopiero można by było czuć się zawiedziony, odebrać sobie magię kina etc.
No nie do końca tak jest, bo jednak pokazują :-) Choć raczej przez "ułamki sekund" a nie długą sekwencję.
Dlatego videoblogów sobie nie odmawiam :) Muszę przyznać, że liczę w tym roku na spore zaskoczenie w kinie, znając tylko jeden zwiastun (szczególnie, że mnie ten zwiastun nie powalił na kolana) :D Mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu i że będzie warto xD
Mnie w zasadzie też nie powalił, ale cieszą mnie wątki Dol Guldur w zwiastunie. A co do elementu zaskoczenia... jestem pewien, że on nastąpi :-)
No a teraz jestem ciekaw kiedy kolejny zwiastun pokażą. Ale nie sądzę by pojawił się wcześniej jak druga połowa października.
No i rzecz jasna jakieś informacje oficjalne co do długości trwania drugiej części Hobbita.
Ja obejrzałeś i wysłuchałem wszystko, co możliwe, a na seansie dzięki temu doznałem wspaniałych wrażeń.
W przypadku pierwszej części obejrzałem oba zwiastuny i nic poza tym. Żadnych treaserów, spotów, videoblogów i całkiem przyjemnie oglądało mi się film w kinie.
Ja wszystko obejrzałem co było z 1 związane. Dlatego kinie gdy widziałem jakiś znany mi urywek, to czułem jakbym już tam był jakbym to widział i miałem dzięki temu, takie miłe uczucie jakbym oglądał stare zdjęcia czy filmy z dzieciństwa na przykład. Było to bardzo przyjemne.
Ja tradycyjnie oglądam wszystko! Bardzo lubię spoty i wypatrywać w nich choćby sekundowe ujęcie który nigdy nie widziałem ;-)
Hobbita oglądałem niestety na kompie bo nie wytrzymałem ale też nie mogłem według planu jechać do kina (tragedia rodzinna).
Mimo to teraz mam nadzieję że uda mi się zobaczyć film w kinie ;-D
wyczuwam kolejny zwiastun milordzie :)) na przełomie sierpnia i września powinni dorzucić bardziej przekonującą (fabularie jak i wizualnie) zapowiedź
źródło:
najnowsze wydanie Entertainment Weekly ;)
Ja zrobiłem źle oglądając wszystkie blogi przed pierwszą częścią. Niedawno wypuścili kolejny blog i ponownie nie potrafiłem sobie odmówić. Mam nadzieję, że następnym razem powiem BASTA!
Do czego zmierzam. Głupio tak wiedzieć jak wyglądają poczszególne miejscówki i ile naprawde w nich komputerowych rzeczy przed obejrzeniem filmu.