Dużego tego :) Mnie wystarcz kostur Gandalfa :)

to była moja pierwsza myśl co zabrać - ów kostur który jakoś wolę zwać laską:)

Cóż jakbym mogła sobie wziąć coś z planu to zabrałabym Hugo Weavinga :D przebrała go za Elronda i do śmierci kazała odtwarzać rolę :D. Ale obawiam się, że policja widziałaby to trochę inaczej więc wzięłabym tylko naszyjnik Arweny. Ale nie powiem żeby to była jakoś bardzo przeze mnie pożądana rzecz. Raczej nie należę do takich fanów co to nawet potrafią kawałek trawnika zabrać po którym przechadzała się gwiazda :) Chyba tylko raz w życiu pragnęłam coś mocno zabrać z planu i nie był to plan Śródziemia :)

,,Chyba tylko raz w życiu pragnęłam coś mocno zabrać z planu i nie był to plan Śródziemia :)"

A można wiedzieć, co to było?:)

Ja najchętniej wzięłabym wszystko łącznie z Shire i Nową Zelandią i umieściła w swoim ogródku, więc trudno wybrać mi jedną rzecz.:)

Można tylko się nie śmiej :) Chciałabym soniczny śrubokręt 10 Doctora z planu Doctora Who :). Niestety wiem, że były tylko dwie wersje i jedną zwinął grający go aktor, cóż życie...

Ale widzę Ty się nie rozdrabniasz :D A wiesz o tym że Shire naprawdę istnieje tzn. zbudowali je jeszcze za czasów Władcy i nigdy nie rozebrali. Potem zrobili z tego atrakcje turystyczną a teraz podczas kręcenia Hobbita znów tam ekipa wróciła :)

A jak to wygląda, ten soniczny śrubokręt?

No ba, pewnie, że się nie rozdrabniam:) Wszystko albo nic - to moja dewiza.

http://www.therpf.com/attachments/f9/millennium-fx-dr-who-sonic-screwdriver-soni c1-jpg-28059d1277517916

No tak po co się rozdrabniać :)

co to jest ;p ?haha to z serialu dobrze kojarzę ?

Soniczny śrubokręt :D Tak z serialu :)

Lubię sposób w jaki Dziesiąty wypowiada "screwdriver", jak w tej scenie: http://youtu.be/LTuuATDO5os ^^

JA TEŻ!! I ten dialog dalszy:
Dalek: A sonic probe?
Doctor: That's "screwdriver".
Dalek: It is harmless.
Doctor: Oh, yes. Harmless is just the word. That's why I like it! Doesn't kill, wound, maim, but I'll tell you what it DOES do. It is very good at opening doors.

Dokładnie :) 10 miał świetne teksty, tęsknię za nim. :(

Nawet nie wiesz jak ja :(

aaaaaaaa ;) i wszystko jasne !

Ja też taki chcęęęę! :D Podoba mi się bardziej niż śrubokręt Jedenastego ;]

Mi też. Śrubokręt 11 jest dla mnie za wielki. Jakby sobie coś rekompensował :D. Ale marne szanse na zdobycie go. Jeden zwinął David :) a drugi jest pewnie dobrze chroniony przez BBC, choć jak chronią go tak jak taśmy z odcinkami klasycznymi to mamy szansę go zdobyć :D. To gdzie najpierw uderzamy do Davida czy na BBC? :D

Davida!!! Najazd na dom, "Oddawaj śrubokręt!" xD

Kiedyś widziałam na jakiejś stronie że można go kupić, no ale pewnie nie był dokładną kopią tego z serialu. Byle wydawał ten dźwięk, hehe!

A bo zabawkę to można sobie kupić :) Nawet będzie świecił :D

http://www.amazon.co.uk/The-Wand-Company-Screwdriver-Universal/dp/B00EU7XW7C/ref =sr_1_2?ie=UTF8&qid=1399728966&sr=8-2&keywords=sonic+screwdriver+remote

No, widziałam coś podobnego. A 70 funtów to już dosyć jak na zabawkę :p

Ja bym chciał Arcyklejnot.

ja bym chciała łuk Legolasa i bandę orkow, żeby łuk kurzu nie łapał :p

Rany przeczytałam, że chciałabyś Legolasa :D Ale to wcale nie jest taki głupi pomysł. Pomyśl jakby się sprawdzał w porządkach domowych. Wszędzie kurz by dostał :D

Może byc łuk z Legolasem :p ale po tych ostatnich linkach, ktore wysłałas zastanawiam sie czy nie byłoby
kłótni o lusterka :p
a tak poważnie to myślisz że ja bym go do porządkow domowych zatrudniła?? ;)

Myślę, że mogłabyś go inaczej wykorzystać, ale nie chcę deprawować dzieci na forum :D

wiesz ja miałam na mysli, że mam bardziej romantyczną naturę i wolałabym siedzieć i słuchac jego
opowieści ;p albo żeby mnie np nauczył strzelać z łuku :)

może dodam tylko że wolałabym Legolasa z WP :)

* a tak na marginesie Twoj pomysł też bie jest zły :p

Teraz sobie zdałam sprawę...wiesz że dostałabyś Blooma a nie Legolasa bo poruszamy się po planie filmu a nie po Śródziemiu? :D Choć Bloom też pewnie ma wiele fajnych ciekawych opowieści :D.

nie pogardziłabym.... ;p
jego też mogłabym słuchać. I oka bym z niego nie spusciła:p

A co boisz się, że mógłby skitrać parę rzeczy? :D

licho go tam wie ...
Chociaż facet ma chyba wszystko... Co on mógłby u mnie skitrac:p

a Ty co bys robiła z Hugo? :p

No na pewno nie to co Ty z Olrando :P
Napisałam: "przebrałabym go za Elronda i do śmierci kazała odtwarzać rolę :D". Choć jakby był w dobrym zdrowiu to zawsze w domu by się coś do roboty znalazło :)

o wybacz, umknęło mi. cóż... Nie miałby chyba łatwego życia.... W pięknych szatach robic domowe porządki.... :p

Życie bywa trudne :)

nie czasem :P
ja bym tak nie zameczała Orlanda. Musiałby chodzic tylko ze mna na romantyczne spacery :P codziennie!

*no czasem

Czyż byś czytała mi w myślach XD

Grzeszne myśli macie :D

:p

Igłę jeża Sebastiana! Ewentualnie kostur Radagasta i złoto Smauga

Pierścień Barahira, miecz Thorina.

Palantir, buty Gandalfa i kufel z domu młodego Bilba.

Pierścień Barahira, Jedyny Pierścień, Palantir, Łuk Legolasa, Topór Gimliego, Złoto Ereboru, Kostur Gandalfa Szarego i Białego, Brodę Gandalfa Szarego oraz Białego, Stroje Gandalfa, Anduril, Żądło, Glamdring

O, i łuk Legolasa lub Tauriel!

Dylemat pomiedzy toporem Gimliego, bulawa Saurona i kosturem Gandalfa. Wygladaja nieziemsko.

Ja bym zabrała to, co ty i dołączyłabym jeszcze: naszyjnik Arweny, Anduril, fiolkę ze światłam Galadrieli, linę elfów, spinkę Liścia z Lorien, pierścień Aragorna, Pierścień Władzy, Arcyklejnot, łuskę Smauga, klucz do Ereboru, sztylety Tauriel, Palantir.
Prawdę mówiąc zabrałabym WSZYSTKO!!!

Skromnie dodam...nie chwaląc się rzecz jasna, że kilka z tych artefaktów mam i kilka również nie wymienionych w spisie :P

Kostur Gandalfa i szata jego jak by była :)
lub ale tego na twojej liście nie ma zbroja elf-icka uszy Elfa i łuk Legolasa :)

Łuk Legolasa. :)
Przez niego zaczęłam strzelać kilka lat temu.

Strzelanie świetna rzecz, ja też (jakieś 4-5 lat temu) kupiłam sobie łuk i ćwiczyłam :)

Strzelasz z łuku? Ale fajnie :) Ja tylko raz próbowałam i strzały pogubiłam :) Szczerze to się zastanawiam jak z tego można w cokolwiek trafić :).

Oj można, tylko trzeba niestety dużo ćwiczyć ;P