mogliby nagrywać filmy kawałkami i jakimiś wątkami... bo ich tam mnóstwo... mogliby nagrać Dzieci Hurina, wątek Berena i Luthien, Silmarilion Początek... czy coś w tym stylu... całej nie nagrają nawet jako części bo jest to niespójna fabuła...

Na moje, niech zrobią i 1000 części, bylem zdążył je obejrzeć i były tak dobre, jak Powrót Króla.

niech zrobią serial ;D

Serial to chyba najlepsze wyjście chyba, że rozłożą na epizody coś jak Gwiezdne Wojny xD

ej, nie jak GW tylko jak Moda na sukces:D Hahaha

Moda na sukces to nudy z flakami, ale co do rekordów są nie do przebicia. Co do komiksów, Gwiezdne Wojny mogły dalej iść. Tylko znasz Lukasa, a to 3D zrobi, a to walnie jakąś grą. Podobnie było z Indiana Jones'em.

dokładnie, z tym że wszystkich części klonerskich nie oglądałem, a to TVP1 puściło tylko jeden sezon, potem powtórki, a nie każdy mógł wszystkie oglądać. Ale faktycznie mogłyby iść dalej. I Takie tam

Takiego wielkiego dzieła nie dałoby się zekranizować !! ; D

o to to. to po pierwsze. nie da sie.
a przede wszystkim jesli porownywac, to zrobmy ekranizacje pełnej mitologii greków albo rzymian. bo chyba tylko tak można na to patrzeć

bardzo dobre porownanie ; )

szkoda , że Tolkien nie napisał żadnej ksiązki o elfach za Morzem ...

No w sumie przydałaby się ekranizacja podjęcia tematu Nieśmiertelnych Krain, Valinoru... Bogów, pierwszych elfów... No ale o tym mowa w Silmarilionie, którego ekranizacji na pewno szybko się nie doczekamy... chociaż, kto wie?
Może jak się producenci połapią, że Tolkien to kopalnia złota i że za sprawą Hobbita ten temat jest znów na fali, znajdzie się kasa i chęci do ekranizacji Silmarilionu.
Mam nadzieję, że podejmie się tego Peter Jackson no i, że zrobi z tego co najmniej ze 3 filmu. Uważam, że faktycznie w Silmarilionie była cała masa wątków... ale zauważcie jedno.
Jak długą opowieścią (teoretycznie) był Prolog, historia Isildura, pierścieni etc. A jak ładnie i w kilku minutach pokazano to w filmie.
Tak więc nie ma co się przerażać długą i zawiłą treścią Silmarilionu. Uważa, że przynajmniej część historii tej książki udałoby się dobrze wpasować w film tak by mieć całość tematu ujętą w nie większej ilości jak 3 filmy. Tak jak to było we Władcy Pierścieni.

Stworzenie Silmarillów, bunt Noldorów... dużo wątków zaczyna się w Vallinorze. Albo kończy, jak w przypadku np. Earendila.

Mogliby zrobić kawałek. Moja ulubiona historia to Turin i Nienor.

tylko serial, kręcony przez dobre kilka lat.. ja osobiście liczę na ekranizację "Dzieci Hurina" :)

Ja chciałabym zobaczyć historię Turina i synów Feanora w akcji :) ale uważam że tego nie da się dobrze zekranizować..Filmy byłyby zbyt długie co odstraszyło by część widzów, a to zniechęciło by producentów do pociągnięcia tematu..