Polecam dwudziestą minutę filmu. Moment, gdy C. Diaz wybiera, gdzie chciałaby się wybrać. Chodzi o państwa i ich flagi.
Szkoda słów...
Przyjrzyjcie się fladze Argentyny. Wszystko super, tylko brakuje jakiejś żółtej twarzy. Mały błąd, ale jednak...
Porażający brak szacunku, szczerze powiedziawszy,aż mi się zrobiło przykro i poczułam się w pewnym sensie obrażona..
Narzekacze w wątku kpią z niewiedzy Amerykanów (czytaj: obywateli USA, bo Amerykanie to także Kanadyjczycy, Meksykanie i reszta mieszkańców Ameryki Południowej) i unoszą się w oburzeniu a prawda jest taka, że winić trzeba autora strony homeexchange.com na której wisiał taki babol. Autora strony a nie producenta filmu. Strona jest jak najbardziej prawdziwa i działająca. Czujecie się obrażeni, to piszcie do homeexchange a nie od razu wieszacie psy na obywatelach USA.
Jak wy wszyscy ja również to zauważyłem i zastanawiam się skąd się biorą takie błędy? Czy ludzie, którzy się tym zajmują bazują na swojej wiedzy? Czy trudno im wpisać w google "Poland" i wybrać najczęściej pojawiającą się flagę?
no tak, pewnie dlatego mają najlepsze uczelnie świata, największe stypendia, stabilną gospodarkę, innowacyjne produkty i usługi, najnowsza technologię i osiągnięcia w świecie nauki.
No i co z tego ale mają tam niski poziom nauki większość jankesów nawet nie wie gdzie Polska leży.