Hasło z końca filmu w pełni podsumowuje to wątpliwej jakości arcydzieło. Nie wiadomo, czy to thriller, film psychologiczny, horror czy może jednak komedia, bo miejscami widać wręcz ten głęboki uśmiech na twarzy reżysera.... Ten mąż w końcu umarł czy nie? Główna bohaterka śledząc niby zdradzającego ją męża, sama zaczyna go zdradzać... Trudno umiejscowić akcję w czasie. Niby to jakieś lata sześćdziesiąte, ale w sumie niby osiemdziesiąte. Komórki jak w dziewięćdziesiątych... To się dzieje naprawdę czy tylko w głowie bohaterki? Kolejny film ze zmarnowanym potencjałem....