mam podobne odczucia - ogladajac w kinie z trudem udalo mi sie wysiedziec do konca (wydawal sie glupi i nudny), ale teraz kiedy o nim mysle, dochodze do wniosku ze jednak cos w nim jest i niesie przeslanie

W poniższych dyskusjach masz może trafne, może nie trafne interpretacje. eldoopa dobrze to ujął to w nieco długim tekście:
http://www.filmweb.pl/film/Holy+Motors-2012-637408/discussion/Moja+interpretacja ,2067071

a wiesz, że sztuka czasem może być czystą formą i nie zawsze musi nieść ze sobą jakieś ,,przesłanie"? tak było w przypadku tego filmu. reżyser nie miał nic na myśli. forma i tyle.