W jednej z recenzji tego filmu ktoś napisał, że Don Johnson w "Honorze kawalerzysty"... "Pokazał wielki talent, który niepotrzebnie roztrwonił w telewizyjnych serialach jak np. >>>>Nash Bridges<<<<... w pełni się z tym zgadzam...
A ja się w pełni z tym nie zgadzam zagrał słabo 6/10 to max, sam film to tak 5/10 wieje nudą i sama nieprawda w tym filmie jest a że ktoś dał się złapać na to to proszę bardzo. Jeżeli była by to prawda to ci amerykanie to debile straszne, to tak jakby powiedzieć Polakom sorry byliście w Afganistanie -Iraku ale już was nie potrzebujemy i co ? rozstrzelają wszystkich Polaków?