Obejrzałem ten film zachęcony pozytywnymi wypowiedziami... no i niestety rozczarowałem się.
Przede wszystkim nie podoba mi się to bardzo naciągana historyjka i głupie moralizatorstwo.
Realizm tego filmu też pozostawia wiele do życzenia, np. bohaterowie filmu zaraz po bijatyce mają parę zadrapań i siniaków, które po jednym, góra dwóch ujęciach (czyli jak mniemam po 1, 2 dniach) w większości cudownie znika. O wybitych zębach lub choćby lekko zdeformowanym nosie nie ma w ogóle mowy. Nie chodzi mi o to żeby w filmie było mnóstwo krwi i wszędzie latały powybijane zęby, ale wstanie i chodzenie sobie jakby nigdy nic to lekka przesada.
Widziałeś moze scene kiedy Bover ma rozwalona głowe a to Majora wioza do szpitala? Chodzi o to ze to twardzi mężczyźni którzy nie biegaja do lekarza z każdą głupotą..... skąd wiesz ze nie maja sztucznych zębów:D? Morał świetny. :) A co to realizmu...... nikt nie powiedział że to film dokumentalny. Co powiesz o realiźmie filmu hmm.... np. RING? Jak widzisz wszystko zależy od gatunku filmu i naszego gustu Pozdro =)