Obejrzany pierwszy raz zaciekawi..ale do football factory nie ma co porownywać. Po pierwsze kto obsadził tego gnoma Elijah Wooda w roli głównej?! Przecież jak on "schodzi na zła drogę" i zaczyna się bić to to jest śmiechu warte :/ Chyba że to miał być taki kontrast dla drugiego bohatera.. to jeszcze jestem to w stanie zrozumieć ale inaczej to mi się to w głowie nie mieści, fatalny aktor do tej roli -sam jego wyraz twarzy mowi "nie bij..prosze,bede płakał". Dobrze ktoś napisał, że jest to film dla obydwojga płci! Faceci (nawet, a może zwłaszcza nie..)znający się na footballu z ciekawością obejrza .. zwłaszcza ze w perspektywie jest mordobicie.. a panie.. no nie oszukujmy sie :) Charlie Hunnam jako niegrzeczny chłopiec zdecydowanie podnosi puls. Jako że jestem kobietą, to oceniam film jak najbardziej obiektywnie i z dystansem do pana Hunnama mogę powiedzieć ze jest to taka 6.. nie jest źle.. ale rewelacja to to nie jest. Ciekawy film dla przełamania tematycznego, bo niewiele jest filmów w tej tematyce