Nie wiem dlaczego, ale skojarzył mi się z American History X. Poruszający i dobry. Momentami śmieszny, ale i zaskakujący. Dobre kino, z którego można wynieść coś więcej, niż kilka marnych wspomnień.. ;) Polecam bardzo :)
Ja też byłam pod wrażeniem bójek. Kończy się smutno, szkoda mi gostka. Aż mi się zachciało pójść na dobry meczyk. United!!!