Nie pomijajcie postaci jaka jest Tommy Hatcher. Może nie było go za wiele w tym filmie ale jeśli juz postać Tommyego sie ukazała to pozostawiała po sobie ślad. Szczególnie w momencie rozmowy z Boverem w knajpce no i oczywiście desperacka akcja Tommyego na koniec gdy tłucze Petea. Tez nalezy sie uznanie tej postaci, niby taki zły czarny charakter ale... trzeba gościa zrozumieć!!!
Rzeczywiście to kontrowersyjna postać. O ile można zrozumieć, że chciał się zemścić za śmierć syna (choć ja uważam, że on był temu winny), nie można zaakceptować pobicia chłopaka w restauracji za to, że jego dziewczyna się śmiała za głośno.
Facet, ktoremu po prostu odbilo pod wplywem traumatycznych przezyc. Gdy stracil syna wszystkim co mu zostalo byla chuliganka, nienawisc i rzadza zemsty - to go napedzalo i bylo jego sensem zycia, wiec stal sie takim a nie innym czlowiekiem. Bardzo ciekawie wykreowana postac.