Nie było tak źle - nawet niezły kryminał. Po komentach spodziewałem się gówna, a otrzymałem w miarę udany film. Oczywiście nawet przez głowę mi nie przyszło, że film dorówna "Siedem" - dystrybutorzy lubią czasami pożartować:D Między tymi oboma filmami jest kilka poziomów różnicy. Niemniej zrelaksowałem się przy tym filmie, fabuła była całkiem ciekawa.
Oczywiście dobra gra Quaida, ale czegóż się dziwić, jest to bardzo dobry aktor.
Reszta zdecydowanie mu ustępowała, niekiedy wiało amatorszczyzną. Mimo, że jak wspomniałem fabuła ciekawa, to nie zawsze było emocjonująco - często były nieuzasadnione przestoje. Ogólnie mówiąc, oceniam na plus, film ma przesłanie - w każdym domu może być osoba, która czuje, że jest niepotrzebna i się ją olewa...