rozczarowanie. Spodziewałem się czegoś zaskakującego, ale obejrzałem film
stereotypowy i sztampowy.
Nie było niczego nowego, czego by wcześniej nie sfilmowano.
Aktorsko - średnio.
Scenariusz dziurawy jak wyśmienity ser szwajcarski - bez logiki i smaku.
Miało być skrzyżowanie "Siedem", "Milczenia owiec" i "Szóstego zmysłu", a wyszło za dużo
grzybów w tym barszczu.
Film na kiepską "3".
Pozdrawiam:-)