Dennis Quiad jak zwykle dobry, natomiast scenariusz kuleje (nic dziwnego - tę fuchę dostał autor scenariusza do DOOMa).
Reżyseria w zasadzie też do dupy (w tej roli debiutant).
Ziyi Zhang mimo że jest śliczną dziewczyną, ale i dobrą aktorką w tym filmie denerwuje pretensjonalnością i egzaltacją.
Muzyka leży i kwiczy. Mimo że jej autorem jest geniusz (Kaczmarek, laureat oscara za finding neverland).
No więc jest kiepsko, tylko Quaid trzyma poziom. Raczej nie polecam.
masz racje stary - dobrze sie zapowiada ale pozniej sztampa, fabula z dupy kompletnie nielogiczna i niczym nieuzasadniona...a na koncu przeslanie ze kazde pokrzywdzone przez los dziecko to geniusz zbrodni i psychopata doskonały.
Słabiak też dam 4/10 za Quaida...Ziyi Zhang kompletnie nie pasowała do swojej roli,choć niezła z niej sztuka :)
Peter "Abruzzi" Stormare też jakiś słaby trzeci plan zaliczył a szkoda...
film bez historii można sobie spokojnie odpuścić...scenarzysta chciał mega zaskoczyć widza, a wyszedł jakiś paszkwil