film średni,rozczarowuje, wg. mnie nic ciekawego i na pewno nie pokusiłabym się o napisanie jak z opisie na FW, że jest to film jakiego jeszcze nie było !!! film ma oczywiście ma potencjał, ale chyba fabuła była pisana na kolanie - prosta, baz akcji, płytkie wątki, bez zaskoczeń, bez emocji, film nie powoduje dreszczyku napięcia, strachu czy innych odczuć które powinny towarzyszyć temu gatunkowi. Przypomina mi się film "Odkupienie" z Lambertem i chyba był zdecydowanie lepszy. W fabule Horsemena odwołują się do Jeźdźców Apokalipsy, biblii itd, i ten wątek w filmie jest pociągnięty jałowo i bez napięcia, zaskoczenia. Pamiętam jak w "Siedem" w miarę rozwoju akcji odkrywanie że morderca nawiązuje do grzechów głównych to myślę że większości z nas ciarki po plecach przeleciały nie raz :) a w tym filmie nie ma emocji !!! to jak dla mnie średni film który od razu powinien wskoczyć na dvd!