No po prostu rewelacja, fantastycznie bzdurna, brytyjska komedia! To trzeba zobaczyć, a ostatnie 30 min. to totalna jazda bez trzymanki! Znakomity scenariusz i reżyseria! Nie wspominając o świetnym duecie: Pegg i Frost. Od cholery nawiązań do hollywoodzkich filmów akcji i ich genialny pastisz (choćby ta rozróba na końcu czy te dialogi przesiąknięte patosem w trakcie, scena ze śmigłowcem żywcem wyjęta z Bad Boysów). Wystarczy zobaczyć jaki w filmie jest montaż, czyż nie taki sam jak w większości teraźniejszych filmów akcji (Bay, Scott, Bruckheimer), coraz szybszy i bardziej chaotyczny? Także do innych filmów takich jak: westerny (samotny wjazd na koniu), Wicker Man (tajne zgromadzenie, samotny gliniarz przybywa do wioski), Osada (zabójcy w płaszczach), Leon (motyw z kwiatkiem) czy totalnie zajebiste odwołanie do Godzilli (nawalanka w makiecie miasta)! Dialogi i sytuacje przesiąknięte czarnym humorem, teksty rozwalają. Fantastyczna, inteligentna rozrywka na najwyższym poziomie! Czysta zabawa w kino! Czekam na kolejny projekt obu tych Panów (Wright i Pegg)! Najlepszy film jaki widziałem w tym roku 10/10