na poczatku spodziewalem sie czegos innego, taka sensacja z humorem angielskim. po pol godzinie, 2 czy 3 gagach, troche nudnawo, i kiedy myslalem, ze film ma sie powoli konczyc, zaczelo sie najlepsze:D zaskoczyl mnie w polowie, pod koniec i na koniec:D nie ma to jak wywrocic wszystko do gory nogami, a tu kilka razy tak jest:D moze nie arcydzielo, ale film bardzo fajny:D