przyznam, że film wbił mnie w fotel- byłam totalnie znudzona im odpływałam myślami; poziom poczucia humoru prezentowanego w filmie jest żenujący
nie mam czego pochwalić...
Ja używam określenia film wbił mnie w fotel gdy film jest świetny.
Tego jeszcze nie widziałem ale może wkrutce
Pozdrawiam
Ja przeważnie zjeżdżam z fotela kiedy mnie film nudzi albo zaczynam sie rozglądać: wyglądać za okno(jezęli oglądam w domu), patrzę na kiwające sie głowy poniżej(jeżeli w kinie).
A co do głównego tematu twojego postu to: O Gustach i Guścikach sie nie dyskutuje! Masz pełne prawo potępiać lub lubić ten film... Niech tolerancja zapanuje między filmwebowiczami:D
pzdr