to podaj chociaż jeden film animowany który jest chociaż podobny do tego; i co niby według ciebie wnosi "Demolka" do gatunku, a czego brakuje temu filmowi

Była cała masa tego typu filmów. Można by to nawet pokusić się o jakąś nazwę dla tego nurtu jeśli jeszcze jej jeszcze nie ma (przesłodzona "powieść" gotycka?). Pierwowzorem jest zdaje się Rodzina Adamsów- ale mogę się mylić bo nie jestem fanem gatunku. Że nie animowany? A czy ja gdzieś napisałem że chodzi o animowane? Zresztą pewnie i takie by się zmalały jakbyś rozejrzał/ła się uważnie dookoła.
Co do Ralpha- to filozofia podejścia do tematu jest jak dla mnie dość nowatorska. Niewiele bajek dla dzieci podchodziło w ten sposób do ewolucji postaci w kontekście dobra i zła. Było trochę tego w Megamocnym, ale na trochę innym poziomie.
Zresztą co ja tu się rozpisuję. Chcesz dyskutować to podaj jakieś kontrargumenty.

po pierwsze zanim coś wyślesz przeczytaj czy to w ogóle ma sens (to tak od siebie)
po drugie nie wspominaj filmów których nie oglądałeś/aś, bo "Rodzina Addamsów"(pisze się to przez 2 d, tak żebyś wiedział/a na przyszłość) jest podobna do tego filmu tylko w jednym punkcie: a mianowicie występują w nich potwory; tu kończą się podobieństwa
po trzecie pisząc "gatunek" powinieneś/aś lepiej określi o który ci chodzi bo film ten należy do filmów zwłaszcza animowanych (stąd wzięło się moje podejrzenie że to o ten gatunek ci chodzi), familijnych i komediowych.
film owszem powstał głównie dla dzieci, ale nie uważam żeby nie zaciekawił większego grona widzów (tzn ludzi nie będących już dziećmi)
nie wiem dlaczego uważasz że "Hotel Transylwania" nie wnosi niczego nowego do gatunku, mianowicie filmu który w tak zabawny sposób przedstawiał by potwory, dzięki czemu niektóre dzieci na pewno nie będą się już bały spać, nie znajdziesz
pisząc że "wszystko to już było" narażasz się bardziej na mój śmiech niż poważne potraktowanie, jest to bardzo już "wytarte" sformułowanie, a do tego nie potrafisz go uzasadnić i poprzeć przykładami
a na koniec chciała bym (tak jestem kobietą na co wskazuje sam avatar, ale mniejsza z tym) dodać że dyskusja nie polega tylko na wymienianiu się bezsensownymi argumentami, ale także na umiejętności udowodnienia własnych racji
i jeśli tego jeszcze nie zauważyłeś/aś nie zgadzam się z twoim zdanie, bo film był na prawdę dobry nie tylko pod względem animacji ale także fabuły i wielu innych części...

Po pierwsze. Nie czepiaj się literówek bo sama je robisz.. Poza tym nie nie wiesz jak pisze się AWATAR, więc daruj sobie takie uwagi, bo w ten sposób narażasz się na śmieszność.
Po drugie. Czytaj uważnie i ze zrozumieniem to co NAPISAŁEM, wtedy nie będziesz mieć wątpliwości co do mojej płci.
Po trzecie. W rzeczonej Rodzinie ADDAMSÓW;) jest więcej podobieństw niż ci się wydaje. Radzę obejrzeć ten film (a najlepiej serial) bo piszesz jak ktoś, kto nie wie o co chodzi. Dla ułatwienia: budowa i hierarchia postaci w tych filmach jest bardzo podobna. Uprzedzając twój zarzut wyjaśniam, że jeśli coś jest podobne to nie znaczy że identyczne.
Po czwarte: Piszesz "filmu który w tak zabawny sposób przedstawiał by potwory, dzięki czemu niektóre dzieci na pewno nie będą się już bały spać, nie znajdziesz"- Litości!!!! Było już tego całe mnóstwo. Obejrzyj sobie chociażby kapitalne "Potwory i spółka". Poza tym na kanałach z filmami dla dzieci jest co najmniej kilka seriali o tej tematyce.
Po piąte. Możesz się nie zgadzać z moim ZDANIEM, ale to nic nie zmienia, bo to jest moje zdanie, i jak na razie twoje szanse na zmienienie go coraz bardziej maleją. W zaufaniu powiem ci, że nie masz i nie miałaś na to najmniejszych szans, bo zbyt wiele filmów widziałem w swoim życiu, a twoja arogancka postawa nie wzbudza mojej sympatii.

wcale nie chciałam Cię urazić, a jeśli tak wyszło no to przepraszam; Ty raczej też nie jesteś zbyt sympatyczny papugując po mnie styl pisania i wyśmiewając go. Avatar można pisać także w wersji z angielszczonej a nie tylko w polskiej. Obie wersje są poprawne. Co do płci wiem że jesteś mężczyzną ale stwierdziłam że skoro Ty postanowiłeś nie zwracać uwagi na moją płeć to dlaczego ja mam to robić dla Ciebie. Rodzinkę Addamsów oglądałam i to nie raz. A to że w obu filmach (lub filmie i serialu) występują postacie, które po części są podobne nie czynni jeszcze tych filmów na tyle podobnymi by móc je nazwać tym określeniem. Potwory i spółkę też oglądałam ale chodziło mi bardziej o właśnie jakąś bajkę która łączyła by romantyzm i bliskość jaką daje "zing" z wyśmianiem strachu. Nie wiem jakie lecą bajki na kanałach dla dzieci bo ich nie oglądam, ale z relacji moich siostrzenic są to bardziej mordobicia i zniekształceni ludzie lub ewentualnie kosmici. Nie miałam zamiaru zmieniać twojego zdania, bo każdy przecie może mieć własne tylko moim zdanie powiedzenie że "to już było" jest krzywdzące dla tego filmu.

Nie obrażam się. Po prostu nie lubię mentorskiego tonu. Nie wyśmiewam też sposobu pisania jakiego użyłaś. Sam często piszę w punktach. Tak jest wygodniej.
Rzeczywiście można też pisać "avatar", ale to jak zauważyłaś nie jest polska pisownia. W kwestii płci to na wspomnianym awatarze w zmniejszonej wersji jej nie widać, a na profil nie wchodziłem. Pseudonim Anabris też raczej płci nie określa. Końcówka "is" może być rozumiana dwuznacznie, więc bezpieczniej było użyć dwojakiej formy.
Co do Hotelu, to uważam że sam model rodziny został zaczerpnięty z Rodziny Addamsów. Myślę nawet że główna bohaterka została wzorowana na Wednesday Addams i trochę podrasowana. Zresztą ten typ postaci przewija się w wielu innych filmach np Tima Burtona.
Zdaje się że Adamsowie byli prekursorem tego typu opowieści i to w zasadzie oni byli stworzeni dla oswojenia gatunku horroru gotyckiego przez dzieci. Powstali jako komiks w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Wcześniej nie znajduję takich prób. Nawiązanie w Rodzinie Addamsów bezpośrednio do horroru wywodzącego się z powieści gotyckiej wydaje się oczywiste, bo pierwsze filmowe horrory często były adaptacją powieści gotyckich lub opowieści bezpośrednio się do nich odwołujących. Hotel Transylwania jest miksem wszystkich tych pomysłów podanym w sosie przyswajalnym dla typowego współczesnego dziecka. Stąd moje twierdzenie że wszystko to już było.
Był nawet film animowany o tej rodzinie http://www.filmweb.pl/serial/Rodzina+Addams%C3%B3w-1992-140452

co w mojej wypowiedzi uznałeś za mentorski ton? Raczej mnie nie przekonasz że ten film jet do niej podobny dorodziny addamsów. Uważam że sama fabuła filmu "Hotel Transylwania" przybliża nam bardziej postacie potworów niż wspomniana rodzina addamsów. Nie wiem ale zawsze kiedy oglądałam rodzinkę (a było to dosyć dawno) odczuwałam taki wewnętrzny niepokój, a ten hotel zaskoczył mnie humorem, brakiem strachu ze strony ludzi, sprowadzeniem filmu do czasów nam współczesnych, użyciem nowoczesnej muzyki i drobnymi szczegółami których brakuje innym filmom.

Bardziej już tego nie przybliżę. Widzę to właśnie tak, a w analizy postaci nie chce mi się wchodzić, bo jak napisałem nie jestem miłośnikiem tego gatunku. Resztę pozostawiam do indywidualnego przemyślenia i poszperania po źródłach. Pozdrawiam.

wtrące sie do rozmowy, na chwilke ale rodzinka addamsów ma tyle wspólnego z hotelem t.co sami swoi z gwiezdnymi wojnami i tak widziałem rodzinke kilka razy stare wersje i serial też.ja np nie widziałem ani filmu ani tez bajki o hotelu dla potworów i o miłości córki drakuli z człowiekiem...

nie czepiac sie o pisownie pisze z komórki i mi sie nie chce bawic w literówki:)

Czego oczekujesz? Że ja teraz napiszę : nie nie masz racji, nieprawda, g... wiesz itp?
Kochany, rzucając jakiekolwiek tezy poprzyj je chociaż jednym argumentem. Znajdź chociaż jeden nędzny dowód który obali mój punkt widzenia.
Jak dotąd jesteś wyrazicielem swojego bardzo subiektywnego zdania (co powinieneś dodać), które absolutnie NIC nie wnosi do dyskusji.

A! Jeszcze małe sprostowanie. Że czegoś nie widziałeś to nie znaczy że tego nie ma. Poza tym nie chodzi o bezpośrednie nawiązanie do fabuły a o jej schemat i zarys postaci.

Motyw miłości (fascynacji) między człowiekiem a potworem jest dość popularny w powieści gotyckiej. Więc uprzedzając twoją ripostę odsyłam do tego gatunku literatury będącej protoplastą Hotelu Transylwania, Rodziny Addamsów i jeszcze kilku innych współczesnych bajek.

Taaa bulwersuj się dalej rozumu to ci nie doda.a swoje wywody to ty wciskasz innym a zupa była za słona....a co do rodziny Addamsów heh to nie pouczaj mnie co do filmu który widziałem kilkanaście razy skoro nie widziałem nic podobnego to znaczy że nie ma zapewne ale oświeć mnie zatem bo rodzina Addamsów to kupa nie porównanie bo wspólne jest tylko zrobienie w USA i lokaj rodzinki i ich upiorne nastawienie i dowcipy bazujące właśnie nieco na najsłynniejszych potworach co ma się nijak do Hotelu....ale dawaj dawaj swoje wypocinki inteligentne....chętnie się pośmiejemy.A tak w nawiasie zalatuje tu kompleksami od ciebie

A jakby się nie istotnych podobieństw czepiać to polecony przez ciebie Ralph też nic nie wnosi przecież filmy o grach też już były nie...
dobra bez obrazy.......nie ma się co sprzeczać.
Doradz jakieś dobre horrorki bo wydaje mi się że wszystkie dobre widziałem...może się mylę....znasz coś ciekawego??

nie chodzi o ogólne cechy tylko fabułę,ale jak mówiłaś koniec dyskusji miło że umiesz zakończyć rozmowę z klasą:) a swoją drogą dzisiaj już nie robią ciekawych horrorów(bynajmniej mało) pozdrawiam.

Przepraszam że wtącam, ale nie mam pojęcia dlaczego kojażysz te oba " filmy" razem, z czego jedden to film, drugi bajka, popełniona ewidentnie na obecną modę na wszelkiego rodzaju monstra, upiory i zombie.... a Adamsi byli stworzeni raczej nie po to, aby ich kochać; byli samolubnymi, sadomaso, i oni nikogo ,i ich nikt nie kochał, a oni nigdy raczej o to nie zabiegali..
Bajka ta podobała mi ię bardzo, wiem bowiem ile nerwów kosztuje "ochronić" swą latorośl przed ZŁEM... hihi

errata- oczywiście była nas kupa, która kochała ich ( rodz. Adamsów) , własnie za mrok! tajemnicę, i raczkę ! nie byli mili, nie byli Vega, nie mieli ciepła w sercu; teraz każdy monster , pomimo że siny to jednak bardzo kolorowy, miły, kochający zwierzęta...... nie tak było w Adamsach, nie tak....

zanim do kogoś coś napiszesz przeczytaj o co mu tak na prawdę chodziło. bo to nie ja uważam że "Rodzinka Addamsów" jest podobna do hotelu Transylwania, wręcz przeciwnie uważam że nie jest, tylko nie da się niekiedy przekonać kogoś o nie słuszności niektórych twierdzeń więc poszłam trochę na ustępstwa.

byłam pewna że kliknęłam na tą-tego... 2222, przepraszam, zresztą czytając ten bełkot zarzutów mogłam się pomylić...

I powiedz mi jak mam z tobą dyskutować skoro nie odrobiłaś lekcji? Zapoznaj się najpierw z tematem a potem pisz. Bo to co piszesz to właśnie taki subiektywny, jak to trafnie określiłaś "bełkot".
Zapoznaj się może z literaturą z której wywodzi się ten gatunek. Oprócz horroru i klasycznej baśni warto też sięgnąć do historii pastiszu. Ale obawiam się że za dużo od ciebie wymagam.

ludzie czy Wy nie potraficie konstruktywnie rozmawiać tylko się obrażać nawzajem! Historia pastiszu? (proszę zajżyj do słownika, aby zrozumieć czym jest pastisz). Faktycznie, nierozumiem Twojego toru myślowego, gdyż prosto i konstruktywnie nie potrafisz obronić przedstawionego przez siebie stanowiska, posiłkując się obrażaniem. Obawiam się że coraz więcej jest takich głupio-mądrych!! którzy potrafią , zamiast rozmawiać - obrażać... bllleeee i feeee

Droga moja dorotko_o. Nie obraziłem cię ani jednym słowem.Nie nazwałem cię "głupio-mądrą", nie podważałem twej płci. Nie użyłem sformowania którego sama byś nie użyła. Więc daruj sobie moralizatorstwo bo nudzisz mnie śmiertelnie tymi próbami odwracania kota ogonem.
Jeśli się mylę w kwestii filmu (a jest to możliwe;) to podważ mój tok rozumowania, zasyp mnie przykładami z historii, literatury, kina, sztuki czy czegokolwiek co udowodni twe racje. Zrób coś, cokolwiek, bo twoje wywody dalekie są od konstruktywności tak bardzo że szkoda słów.
Pani w szkole nie nauczyła tego że wypowiedź trzeba umieć uzasadnić jakimiś innymi słowami niż "bllleeee i feeee"?

Uwaga! Odpowiem tylko na rzeczowe kontrargumenty.

Kontrargumenty rzeczowe "ble ble ble" ^^^ hahaha !!! Po przeczytaniu posta dorotki podpisuje sie pod wszystkim hehe,po prostu czuje sie klimat.Ale musialem napisac bo - przepraszam bardzo ale wypraszam sobie takie zle opinie ktore sa nieprawda.Chyba nigdy nie byl tak Drakula przedstawiony,inne potwory rowniez,no i chyba cala historia.W ogole fajnie sie to oglada zarowno dzieciom jak i doroslym.Moge tylko powiedziec - " Poczuj zinga ,poczuj zinga,dzien bez niego nie jest wart szylinga!!Wszystko hula,wszystko hula - idz za zingiem radzi tak drakula!!! ^^^^^

Rozczuliłeś/łaś mnie tym swoim "wypraszam sobie". Więc odpiszę (na rzeczowość na tym forum nie ma najwyraźniej szans). Ja nie neguję uroków tego filmu i wiem że może się on wielu podobać. Mimo wszystko to już było (nie koniecznie w tej kolejności i konfiguracji ale wg tego samego schematu). Oczywiście możesz posadzić Drakulę na wychodku i powiedzieć że tak jeszcze nikt go nie przedstawił. Ale takie są prawa pastiszu (w tym przypadku z elementami parodii). Nawet jeśli przedstawisz tego Drakulę jako klauna żaglującego w swym zamczysku piłeczkami to nadal będzie to Drakula- postać umieszczona w scenerii opowieści gotyckiej (z większością jej elementów). Co do odczuć twoich i dorotka_i (bo to jakby jedna i ta sama osoba) to przyznaję że rozumiem je doskonale, ale muszę przyznać że daleko im do jakiejkolwiek argumentacji. A rozmowy typu "jesteś głupi" , "nie, to ty jesteś głupi", "ble ble ble" możemy sobie darować. Chyba że rozmawiam z dziećmi.
Miłego dnia.

1. "Co do odczuć twoich i dorotka_i (bo to jakby jedna i ta sama osoba)" w profilach podane są zupełnie inne mijsca zamieszkania według adresu IP. W psycholodze jest już tak że nie podejżewamy jeśli sami tego nie robimy!
2 pastisz - utwór powstały wwyniku świadomego naśladowania stylu, podrabiania maniery stylistycznej; porównywalny jest z falsyfikowaniem. Dlatego według mojego rozumienia, bajka ta raczej patiszem nie jest! Czyli według Twojego rozumienia, każdy film o wampirach, każda bajka o straszakach, każdy tematyka kryminalna, kosmici i wszystkie romanse są nic nie warte, bo przeciez wszystko już było...
Zazdroszę Ci takiego "dziwnego" postrzegania ludzi którzy podają argumenty na obronę swoich racji, zazdroszę Ci wolnego czasu, bo szybko nam wszystkim odpowiadasz, i (tego co zarzuciłeś mi zupełnie bezpodstawnie) wykręcania kota ogonem!

"Ad1 "bo to jakby jedna i ta sama osoba " to nie to samo co "to ta sama osoba"- ale coś chyba jest na rzeczy skoro reagujesz ..."- nie potrafię przeczytać tego ze zrozumieniem, jak i całej reszty! i jak moi poprzednicy, PASUJĘ ! niedoczytałam do końca, przepraszam, ale nie chce mi się już z Tobą prowadzić pustych banialuk, które nic nie wnoszą; apropos bajki - nie zgodzę się aby była naśladowczym tworem (niczym cower muzyczny) czegokolwiek, jest to fajna bajka, na której można spędzic miło czas, ze swoją pociechą, a z Adamsami ( bo to był mój powód wtrącenia), ma tyle wspólnego co kapusta kiszona z budyniem.... bleble ble ble pozdrawiam, i życzę miłego weenekdu ;)

GATUNEK - to nie pastisz!!! ewidentnie mylisz pojęcia! ale ma to gdzieś , :P ;)

i może podaj - nie publicznie, ale sobie, dla własnej wiedzy przykłady pastiszu w filmie - lepiej zrozumiesz znaczenie tego słowa....

Czesc niestety jestes w bledzie misiu pysiu to nie ta sama osoba Ja juz dawno na filmwebie bylem ale haslo do konta mi nie wchodzi stare nie wiedziec czemu to zalozylem nowe zeby sobie napisac posta ale tylko tak hm bo czasem mnie wkurza ale tylko tak lekko ze ktos narzeka na cos co mnie sie wydaje ze jest dobre a pozniej inni wchodza i opis fatalny czyli kicha to nie ogladamy a nie zawsze powinni wierzyc w to co tu napisane bo jednym sie podoba a drugim nie zreszta niewazne a nie mam duzo postow bo nieraz szkoda sie produkowac i to nie w mojej naturze zeby wszedzie sie udzielac No ale jakos napisalem bo akurat mi sie bajka podobala a Twoj opis nie hihi ale jak czytam nieraz wypowiedzi ludzi jak sie madrza na forach i sobie dogaduja to naprawde rece opadaja A no wlasnie bo cos kojarzylem i dobrze Ty napisales ze do demolki sie nie umywa akurat wczoraj ogladalem dzisiaj konczylem i niespecjalny moim zdaniem oczywiscie Dzis 2 polowe ogladalem nie opowiem lepsza bo wczoraj to nuda wialo ale sie troche rozkrecilo A przepraszam wypraszam sobie to taki moj tekst fajnie brzmi no i dla info nie jestem dzieckiem bo juz niestety troche ponad 30 lat stuknelo ale nadal lubie bajki ogladac no i jak obejrze cos ciekawego to napisze posta zeby nie bylo ze nie pisze Pozdrawiam i bez klotni mi tutaj

Z gory przepraszam za interpunkcje,wykasowalem wszystkie kropki ,przecinki,nawiasy i myslniki bo nie moglem posta wyslac ale mysle ze sie doczytasz

nie było łatwo o czym napisałem poniżej

ZZzzz,Ty jednak masz cos z glowa,chyba napisalem ze usunalem interpunkcje bo sie nie dalo posta wyslac,no ale nic,wlasnie o takich ludziach mowilem-zejda z tematu zeby wytykac bledy i glupio dogadywac.A poza tym jakbys byl taki madry na jakiego sie kreujesz dobierajac niezrozumiale wyrazy dla oslow :) to bys zrozumial co napisalem.Milo ze po 30 tce juz biegle pisales,bo ja to mialem opanowane w zerowce ^^.I wnioskuje ze skoro po 30tce biegle juz pisales to z tresci wynika ze musisz miec ponad 120 lat skoro trzasnales taki referat .Dziekuje BAJ.

A nie przyszło ci do głowy 30-letni geniuszu, że kiedy to zacząłem pisać nie dążyłeś jeszcze wstawić swojego sprostowania? Nie odświeżam wątku co 10 sekund, a z odpisywaniem jakoś się zbytnio nie śpieszę, bo przy okazji robię inne rzeczy.
Ale ty przecież już zdążyłeś mnie osądzić i wydać wyrok:))))
No cóż dogadywać komuś takiemu jak ty to żadna przyjemność a zwykły sadyzm, więc sobie daruję.
Może następnym razem ruszysz trochę głową.

Nie przyszlo mi do glowy bo jak napisalem posta to od razu dopisalem zdanie ze nie uzylem interpunkcji i nie sadze zeby ktokolwiek zdazyl przeczytac wczesniejszy post,a co dopiero odpisaca,tymbardziej ze mowisz ze sie nie spieszysz z odpisywaniem p bo ja mysle ze sie bardzo spieszysz, a to wlasnie Ty mnie osadziles zbyt szybko ^^heh,ale niewazne nie po to tu napisalem zeby teraz z Toba sie klocic

hej Jack1 - bo widzisz, weszliśmy tu sobie po to , aby spokojnie, z żartem nie raz!, pogadać o fajnej bajce, nie pisać rozprawek, a raczej napisać coś miłego; nawet jesli nie zgadzamy się ze zdaniem innych, to przeciez jesteśmy przedewszystkim homo sapiens; a tu ... suprajs ( JAKKOLWIEK NIE NAPISANE - bo tak mi się własnie podoba!! ); i nie wiem jak Ty, ale ja mam tak że dyskutuję przedewszystkim na temat filmów, które lubie, które mi się podobają - jak coś mnie nudzi, to nie muszę rozgłaszać tego śwaitu, niczym maruda smerfowy :)), ale widać, narodowa przywara - marudzenie - a "od biedy" brnięcie!! pozdrawiam

Zabawna jesteś.
Ok. Wyładuj się. Wylej sobie żółć. Tryśnij jadem. A co tam! Trolle chyba już tak mają. Prawdę mi ludzie mówili żeby ich nie karmić.

kochany człowieku! forum publiczne, a ja jadu nie mam! ;)

2222 to nie ona tutaj żółć wylewa i tryska jadem tylko ty. W twoim mniemaniu tylko ty masz racje, nie niestety nie jesteś pępek świata, i jak ktoś pisze że mu się podobało to masz problem. Ogarnij się człowieku.

Droga moja nie wiem poco rozgrzebujesz ten temat. Nie obraziłem nikogo ani jednym słowem a z tym kojarzy mi się wylewanie żółci. Na moją głowę posypały się słowa potocznie uważane za obelżywe tylko dlatego że potrafię swoje zdanie uzasadnić i go bronić. Wcale nie jestem z tego powodu pępkiem świata. Mało tego nie uważam żeby ten film był zły, więc wiesz co możesz zrobić ze swoim "ogarnij się"? Może je zastosować na sobie.

Nie używałeś obraźliwych słów proszę cię pamiętaj chociaż co do kogo piszesz. To nazwanie Dorotka_a trolem było twoim zdaniem komplementem. To samo można powiedzieć o nazywaniu przebywających tu ludzi hejterami (a tak w ogóle sprawdź sobie co to znaczy, bo chyba nie masz na ten temat zielonego pojęcia, i walnąłeś tym jak łysy grzywką o parapet). A poza tym nie nie umiesz wyjaśnić swojego zadania i nie wiadomo po co zakładasz temat na Filmweb'ie, skoro uważasz że tylko ty masz prawo się na nim wypowiadać.

Czy ja gdzieś napisałem "ty trollu"?? Napisałem że trolle tak mają. To jest różnica bo skoro "trolle" tak mają to ona postanowiła tak nie mieć i się w porę pohamowała i nawet napisała że "nie ma":)))))
Lubisz się czepiać Aniu? Co?