Z góry uprzedzam,iż książki nie czytałem,dlatego nie będę filmu do niej porównywał.Jeżeli chodzi o sam film,to są to dwie godziny czystej rozrywki na naprawdę dobrym poziomie.Piękne zdjęcia,dobra gra aktorska i sama historia trzymająca widza w napięciu do końca seansu.Osobiście polecam.
Ja także nie czytałam książki, ale film bardzo mi się podobał. Oglądałam go już kilka razy i nie znudził mi się. Świetny!
Także nie czytałem książki, nie widziałem innych ekranizacji, a tą obejrzałem po raz pierwszy.
Oczywiście słyszałem tysiące razy o tym dziele, książka była nawet ukazana w kilku filmach, których tytułów nie pamiętam (jeden z nich dotyczył jakiegoś więzienia), ale z nieznanych mi powodów nie miałem okazji zapoznać się z tą historią.
Ze względu właśnie na to wystawiam ocenę całej historii, a nie kolejnej ekranizacji książki (zdziwiłem się, jak zobaczyłem na FilmWebie, że jest aż 46 powiązanych tytułów o historii Hrabiego Monte Christo).., więc domyślam się, że moja ocena może być trochę zawyżona.
fajny filmiik. bez czytania. dobre kino przygodowe.
mały spojlerek/ciekawostka - scena w której dantes wstaje z brzegu po uciecze z więzienia, prawy górny róg - na powitanie wolności wyszła mu ekipa filmowa, chyba że piraci w tamtych czasach chodzili w jaskrawych sweterkach:D
jesli ktoś nie czytał książki to jest szansa że mu się film spodoba :) natomiast kto czytał może się zawieść
oglądałem go pierwszy raz pare lat temu i wtedy bardzo mi się spodobał ;)
BTW rzadko kiedy film jest lepszy od książki, dlatego filmu nie krytykuje i oceniam go jako FILM, a nie ekranizacje adaptacje itd :)
Po tytule wątku widać, że nie czytałeś książki ;) Gdybyś czytał zrozumiałbyś, że ten film to jedno wielkie g...
Powiem tak - film podoba się każdemu kto nie czytał książki. Książka zaś jest tak genialna, że po przeczytaniu jej każdy komu podobał się ten film - myśli "Boże jak to szajstwo mogło mi się podobać, przecież to obraza dla książki" ;)
Ja serdecznie polecam książkę, bo to jedna z najlepszych powieści i intryg w historii literatury. Nie można wprost się oderwać :)
nie zgadzam się całkowicie. książkę przeczytałam dwa razy, teraz czytam trzeci. i nie jestem pewna czy film można tak krytykować i porównywać do powieści - treść nie zgadza się zupełnie, po prostu tutaj przedstawiono historię nieznacznie opartą na dziele dumasa; historię słodką, piękną, dramatyczną typowo hollywoodzką z happy endem. charakterystyczne dla amerykańskiego kina. nie potępiam, nie miała to być raczej ekranizacja powieści, tylko stworzenie przyjemnego filmu kostiumowego na ciekawym tle historycznym i z fascynującym motywem zemsty.