Mam wrażenie, że ten film przemknął w naszym pięknym kraju trochę niezauważenie. A szkoda. Podobały mi się zwłaszcza zdjęcia, trochę bajkowa atmosfera, nasycone kolorki... mmm...
To jasne, że książka jest arcydziełem i ciężko byłoby przenieść ją na ekran tak, żeby nic nie straciła... Ale według mnie to jest dobra ekranizacja.