Do pewnego momentu ciągną się. Za dużo było tych momentów przed tym gdy Edmund został Hrabią Monte Christo, ale póżniej....... super =). Gdy pojawił się w tym niesamowitym ubraniu, wyglądał powalająco!!! No i akcja zaczeła toczyć sie jakoś szybciej i zgrabniej. Ostatnia 45 minut filmu było na prawde fajne!
Ogólnie film nie jest zły - 8/10 - na pewno za wygląd głównego bohatera =D=D=D